Pomimo, iż na rynku finansowym jest wiele dostępnych ofert związanych z oszczędzaniem na przyszłość naszych dzieci, nadal niewiele rodzin w Polsce nie odkłada pieniędzy na ten cel.
Jak wynika z badan „Diagnozy Społecznej 2015”, 55% gospodarstw domowych nie posiada żadnych oszczędności. Natomiast osoby deklarujące gromadzenie pieniędzy najczęściej trzymają je na czarną godzinę (72%) oraz jako zabezpieczenie na starość (39%). Oszczędności na przyszłość dzieci zbiera z kolei 25% z nich – to dopiero 7. najczęściej deklarowany cel systematycznego odkładania.
Mariola Zdziarska, pełnomocnik zarządu Compensa TUnŻ potwierdza, że odkładanie na przyszłość naszych pociech nie są w naszym kraju powszechne : „Gromadzenie kapitału mającego na celu ułatwienie dzieciom wejścia w dorosłość wciąż nie jest powszechne. Przyczyn należy doszukiwać się w poziomie zamożności społeczeństwa oraz wysokim koszcie utrzymania rodziny. Jeśli wierzyć zeszłorocznym szacunkom Centrum im. Adama Smitha2, wychowanie jednego dziecka od narodzin do 19. roku życia kosztuje nawet 190 tys. zł, a w przypadku dwójki dzieci suma może urosnąć do 350 tys. zł. Ale to właśnie wysokie koszty powinny być motywacją do systematycznego oszczędzania. Zwłaszcza że wydatki rosną wraz z wiekiem dziecka, np. szacuje się, że całkowity koszt studiów w kraju wynosi ok. 200 tys. zł”.
Według ww. badań wśród 45% oszczędzających gospodarstw domowych pieniądze najczęściej gromadzone są w gotówce – robi tak 59% respondentów Diagnozy Społecznej. W ostatnich 5 latach popularność tej formy oszczędności wzrosła o 16 pp. Oprócz niej wzrost zanotowano jeszcze tylko w przypadku polis ubezpieczeniowych, z których korzysta obecnie 18% oszczędzających. Co istotne, w przeciwieństwie do gotówki ubezpieczenie pozwala na usystematyzowane odkładanie pieniędzy.
„Pieniądze mogą zostać wydane wedle uznania, np. na spełnienie dowolnych marzeń dziecka, zakup mieszkania, samochodu czy czesne za studia. Kapitał budowany jest metodą małych kroków. Warto zwrócić uwagę, że zaletą posiadania tego typu ubezpieczenia jest konieczność bycia systematycznym w odkładaniu pieniędzy na konkretny cel, jakim jest pomoc dziecku po osiągnięciu pełnoletności, zdaniu matury czy ukończeniu studiów” dodaje Mariola Zdziarska.
Należy pamiętać, że do ubezpieczenia podstawowego można również dodać inne dodatkowe ubezpieczenia. Jak podkreśla ekspertka z Compensy: „ Jednym z wartościowych, z punktu widzenia ochrony dziecka, elementów polisy jest m.in. możliwość zabezpieczenia dziecka na wypadek śmierci ubezpieczającego, czyli zazwyczaj rodzica lub opiekuna dziecka. Ubezpieczyciel, na bazie umowy dodatkowej, może również w takiej sytuacji przejąć na siebie opłacanie składek, co pozwoli na utrzymanie polisy po śmierci ubezpieczającego – mówi ekspertka Compensy.
Źródło: www.compensa.pl
Wśród laureatów 7. edycji Konkursu „Zdrowa Przyszłość – Inspiracje” znalazły się projekty PZU Zdrowie. Do finału zakwalifikowano ponad 200 zgłoszeń,…
Zakup okularów dla dziecka to dosyć spory wydatek – można za nie zapłacić od ok. 500 zł do nawet tysiąca…
Już po raz kolejny Warta znalazła się na szczycie rankingu ubezpieczeń domów i mieszkań „Rzeczpospolitej”. Ubezpieczyciel zajął pierwszą pozycję, w kategorii…
Wystartowała trzecia edycja kampanii promującej PZU, jako dobre miejsce do rozwoju zawodowego dla profesjonalistów z branży IT. Ubezpieczyciel zaprasza do…
Generali po raz kolejny zostało wyróżnione w rankingu ubezpieczeń domów i mieszkań, opublikowanym przez dziennik Rzeczpospolita. Ubezpieczyciel zajął pierwsze miejsce w kategoriach:…
Gwałtowne zjawiska pogodowe na stałe wpisały się już w nasz krajobraz i niestety coraz częściej niosą ze sobą zniszczenia lub…