Eksperci z TU Concordia przypominają, że tylko do 30 czerwca można ubezpieczyć uprawy w sezonie wiosennym. Kupując to ubezpieczenie, rolnicy indywidualni i przedsiębiorcy rolni mogą skorzystać z dofinansowania z budżetu państwa, sięgającego aż 65 proc.
Gospodarstwa rolne niezmiennie narażone są na działanie warunków atmosferycznych. Uprawy mogą zniszczyć min.: grad, wiosenne przymrozki czy deszcz nawalny. Concordia Ubezpieczenia należąca do Grupy Generali, prowadzi obecnie wiosenną sprzedaż ubezpieczeń upraw. Ze względu na konieczność terminowego rozliczenia dotacji do składek, zakończenie wiosennego sezonu zaplanowane zostało na 30 czerwca 2019 r. Kupując ubezpieczenie, rolnicy indywidualni i przedsiębiorcy rolni mogą skorzystać z dofinansowania z budżetu państwa, sięgającego aż 65 proc. zgodnie z zapisami określonymi w Ustawie o ubezpieczeniach upraw rolnych i zwierząt gospodarskich.
W związku z tą sytuacją coraz więcej rolników wybiera ubezpieczenia jako skuteczne narzędzie zarządzania ryzykiem w gospodarstwie. W ubiegłym roku ubezpieczyło się ponad 130 tys. rolników, a aż 40 proc. z nich (1,3 mln hektarów) za pośrednictwem Concordii Ubezpieczenia – Grupa Generali.
Bernard Mycielski, zastępca Dyrektora Biura Likwidacji Szkód Concordii Ubezpieczenia należącej do Grupy Generali: „Wczesny start wegetacji na polach spowodował, że w pierwszej i drugiej dekadzie kwietnia, a także na początku maja br. uprawy rzepaku ozimego znajdowały się w różnych fazach rozwojowych. Pierwsze kwietniowe przymrozki, gdy rzepak znajdował się w fazie tzw. „zielonego pąka”, przeważnie nie powoduje strat w plonie, natomiast jeżeli spadki temperatur występują w okresie kwitnienia, to warunki atmosferyczne zaczynają mieć istotny wpływ na finalny plon”.
I dodaje – Należy jednak zauważyć, że różnice w rozwoju w różnych regionach Polski mogą być znaczące. Co oznacza, że np. w regionach północno-wschodnich zaobserwować można dopiero początek kwitnienia, natomiast w regionach południowo-zachodnich ten sam rzepak może być już w pełni kwitnienia. Znając te zależności na bieżąco monitorujemy stan upraw na polskich polach, aby w miejscach gdzie pojawiały się spadki temperatur precyzyjnie dokonać oceny strat w plonie.
Należy podkreślić, że nie każde uszkodzenie uprawy w okresie wiosennym, mimo podobnych objawów i powstałych strat, spowodowane jest przymrozkami wiosennymi. Podobne do przymrozkowych symptomy mogą wywołać chociażby niedobory składników mineralnych, susza, czy słodyszek rzepakowy. „W TU Concordia jako szkody przymrozkowe klasyfikowane są te, w których zaobserwować można niewykształcenie łuszczyn na tzw. piętrach i, co najistotniejsze, sprawdza się również zgodność z fazą rozwojową, w której przymrozek wystąpił. Straty w plonie szacujemy licząc stosunek powstałych uszkodzeń w łuszczynach do wszystkich łuszczyn. Ten wynik przeliczany jest również przez tzw. współczynnik kompensacyjny, czyli faktor korygujący wynik o możliwości kompensowania strat przez rośliny rzepaku. Taka metodologia pozwala nam precyzyjnie określić powstały ubytek w plonie – wskazuje Bernard Mycielski”.
Źródło: www.concordiaubezpieczenia.pl
Wraz z nadejściem wiosny na polskim niebie pojawia się coraz więcej dronów. Średnio od maja do lipca odbywa się aż…
Ile kosztuje RTG psa po wypadku, ile leczenie złamania. Czy rachunek można pokryć z polisy? W Polsce mieszka ok. 8…
W tym roku 75 przedstawicieli Nationale-Nederlanden zostało przyjętych do Million Dollar Round Table (MDRT) – prestiżowego, międzynarodowego stowarzyszenia, które zrzesza…
Tegoroczna majówka będzie wyjątkowo długa – biorąc 3 dni urlopu możemy przedłużyć weekend aż do 7 dni. Jednak nie wszyscy…
Inflacja spada, ale kierowcy nadal muszą się liczyć ze wzrostem cen. Mimo to od stycznia do marca 2024 roku zarejestrowano…
UNIQA wdrożyła cyfrowe potwierdzanie tożsamości podczas składania wniosku o zawarcie umowy ubezpieczenia. Usługę mojeID dostarcza ubezpieczycielowi hub technologiczny KIR. Dzięki…