Transport medyczny do Polski zawiera każda, nawet podstawowa wersja ubezpieczenia turystycznego. Jednak tylko polisy z wysoką sumą ubezpieczenia lub brakiem limitu na tę usługę gwarantują powrót do kraju w razie wypadku – przypomina Ergo Hestia.
Decyzja o transporcie i jego sposobie podejmowana jest przez lekarzy na podstawie raportów medycznych
Zachorowanie czy wypadek poza granicami Polski często wiąże się z koniecznością przetransportowania osoby poszkodowanej do kraju. Taki transport najczęściej odbywa się drogą lądową lub powietrzną – w zależności od stanu zdrowia ubezpieczonego, dostępności infrastruktury lotniczej i dystansu między miejscem zdarzenia a Polską. Każdorazowo decyzja o transporcie i jego sposobie podejmowana jest przez lekarzy na podstawie raportów medycznych. Jest to usługa wymagająca precyzyjnego przygotowania i zaangażowania sztabu ludzi, w tym kilku zespołów lekarskich – zarówno w Polsce, jak również w szpitalu, w którym przebywa poszkodowany. Ubezpieczyciele posiłkują się w tym zakresie firmami assistance.
Podjęcie decyzji o transporcie lotniczym to decyzja wielu osób
Piotr Kucharczyk, lekarz Mondial Assistance wyjaśnia,że o podjęciu decyzji o transporcie lotniczym decyduje sztab ludzi: „ Aby transport mógł się odbyć, pacjent musi przejść proces kwalifikacji, bo lot samolotem dla pacjenta w ciężkim stanie może stanowić zagrożenie życia. Niezbędne jest potwierdzenie stanu zdrowia pacjenta, miejsca w szpitalu docelowym oraz pewność, że nie ma przeciwskazań do transportu. Lekarze prowadzący leczenie w miejscu zdarzenia podejmują decyzję dotyczącą transportu, która wymaga jeszcze autoryzacji ze strony lekarzy Centrum Operacyjnego firmy ubezpieczeniowej oraz lekarza z lotniczej karetki nazywanej air-ambulansem. Dodatkowo przed podjęciem decyzji o transporcie powietrznym należy zapewnić transfer pacjenta ambulansem naziemnym ze szpitala na lotnisko oraz z lotniska do szpitala, a także uzyskać odpowiednie zgody”.
Najdroższy transport lotniczy tańszy niż hospitalizacja i leczenie zagranicą
Koszt repatriacji, szczególnie za pomocą air-ambulansu, zależny jest od pokonywanego dystansu. Opłata za transport z Włoch do Polski to około 40 tys. zł, z Hiszpanii 35 tys. zł, a z Francji minimum 22 tys. zł. Ekspert z Mondial Assistance wylicza jakie sumy wchodzą w grę w kwestii transportów medycznych: „Najczęściej nawet najdroższy transport lotniczy jest tańszy niż długa hospitalizacja i leczenie zagranicą. Z perspektywy kosztów mogę przywołać chociażby sprawę hospitalizacji na Cyprze (8 dni) pacjentki z problemami kardiologicznymi, gdzie koszt pobytu w szpitalu wyniósł ponad 50 tys. zł, a powrót samolotem w asyście lekarza kosztował niespełna 10 tys. zł. Na sam koniec jednak najważniejsze jest to, aby pacjent bezpiecznie dotarł do kraju. Podejmując decyzję o transporcie medycznym, nie możemy bowiem pozwolić sobie na chociażby cień wątpliwości. Od naszych decyzji zależy bowiem zdrowie i życie naszych klientów”.
Koszty, które ubezpieczyciel pokrywa w związku z kontuzją czy chorobą klientów, potwierdzają, że ubezpieczenie na czas podróży jest ważne przede wszystkim w poważnych przypadkach
Agnieszka Madziar, ekspert ds. ubezpieczeń podróżnych Ergo Hestii wyjaśnia, że wykupując ubezpieczenie turystyczne, warto wskazać ekspertowi kierunek planowanej podróży. W zależności bowiem od odległości, agent dobierze nam odpowiednią sumę ubezpieczenia: „ Aby wszystkie koszty, w tym przede wszystkim leczenia i transportu, mogły zostać pokryte, powinniśmy skonsultować z doradcą ubezpieczeniowym przynajmniej kierunek i cel podróży. Te podstawowe parametry pozwolą doradcy wstępnie skroić ubezpieczenie na miarę klienta, a przynajmniej zbliżyć sumę ubezpieczenia do wymaganej z uwzględnieniem miejsca, do którego się wybieramy i aktywnościami, które planujemy. Warto o tym pamiętać, bo już kraje europejskie odznaczają się dużymi różnicami – niezależnie od odległości od Polski. Koszty leczenia w Szwajcarii czy Niemczech będą się różnić od tych, które poniesiemy np. w Grecji. Podobnie rzecz się ma z podróżami w odleglejsze rejony świata. Argentyna i Stany Zjednoczone leżą w podobnej odległości od naszego kraju, jednak suma ubezpieczenia dla klientów wybierających się do Ameryki Północnej będzie o wiele wyższa, niż dla odwiedzających kraje Ameryki Południowej”.
Źródło: www.ergohestia.pl
W 2025 roku UNIQA po raz kolejny zrealizowała program Akcelerator Wiedzy Brokera, wspierający rozwój kompetencji…
Niestety coraz częstsze próby wyłudzeń polis komunikacyjnych zmuszają właścicieli pojazdów do większej czujności. Dlatego InterRisk apeluje, by…
Szkic sytuacyjny często decyduje o tym, jak ubezpieczyciel oceni przebieg zdarzenia. Prosty rysunek potrafi rozwiać…
Grupa PZU uruchamia nową strategię IT na lata 2025–2027. Jej celem jest rozwój kompetencji technologicznych,…
Generali zakończyło pierwszy etap rozwoju sieci Placówek Partnerskich. W całej Polsce działa już 500 punktów ubezpieczyciela.…
PZU zakończyło rok projektem, który przypomniał o 1000-letniej historii Polski. W ośmiu miastach uczestnicy mogli poznawać tradycję…