Proekologiczny charakter, innowacyjność i możliwość łączenia różnych gałęzi transportu – to wszystko zalety transportu intermodalnego. Szczególny wspierany przez Unię Europejską, od lat rośnie jego popularność. Według danych Urzędu Transportu Kolejowego, w 2019 roku masa przewozów intermodalnych wzrosła o 15 proc. do 19,5 mln ton. Niestety, w dalszym ciągu w systemie krajowym brakuje szczegółowych uregulowań prawnych. Ponadto, aż do tej pory nie istniało żadne ubezpieczenie, które w pełni zabezpieczałoby interesy przedsiębiorców.
Globalizacja gospodarki światowej, ciągłe zmiany w dystrybucji i łańcuchach logistycznych oraz zatłoczone drogi wpłynęły na to, że transport drogowy przestał spełniać wygórowane oczekiwania sektora handlowego, szczególnie na poziomie międzynarodowym. Zastąpił go transport intermodalny, nazywanym często transportem „od drzwi do drzwi”. Jest on realizowany w jednej jednostce ładunkowej, przy użyciu różnych gałęzi transportu, bez przeładunku samych towarów przy zmieniających się środkach transportu. Sprawdza się ono przede wszystkim na długodystansowych trasach, łączących przewozy szynowe, lotnicze, morskie czy rzeczne.
Dotychczas, ubezpieczenia wieloetapowych transportów były postrzegano jako skomplikowane i często nie pokrywały wszystkich ryzyk, które ponosi przedsiębiorca.
– Ubezpieczenie intermodalne to pierwsze takie ubezpieczenie, które obejmie podmioty występujące w roli operatora intermodalnego, czyli takiego transportu, który na całym odcinku odbywa się w tej samej jednostce załadunkowej – zwykle jest to kontener morski – i przez cały czas odpowiada za niego ten sam operator, na podstawie jednej umowy, wykorzystując – w warunkach polskich – kolej oraz transport drogowy – mówi Sławomir Deliś, dyrektor Biura Ubezpieczeń Komunikacyjnych i Transportowych Wiener Towarzystwo Ubezpieczeń S.A. – Taka forma współpracy zmniejsza biurokratyczne obciążenie nadawcy ładunku.
Mimo, że transport intermodalny ułatwia proces jego dostarczenia poprzez skrócenie czasu dostawy czy brak dodatkowych formalności, ubezpieczenie takiej podróży nie było dotychczas ogólnodostępne. Zarezerwowane zostało bowiem tylko dla graczy globalnych, wielkich korporacji. Dwie firmy – Wiener oraz Transbrokers – połączyły siły i wspólnie wspierają przewoźników w objęciu pełną ochroną każdego etapu transportu.
– Na polskim rynku ubezpieczeniowym od lat istniała luka. Żaden z ubezpieczycieli nie oferował operatorom transportu intermodalnego ubezpieczenia OC, które by zabezpieczało ich interesy, umożliwiało transfer ryzyka na ubezpieczyciela oraz stanowiło swego rodzaju zabezpieczenie dla zleceniodawców, jak to ma miejsce w przypadku ubezpieczenia OC PD. Tego rodzaju ubezpieczenie dostępne były wyłącznie dla graczy globalnych, którzy ubezpieczyli się w swoich krajach macierzystych. Transbrokers postanowił to zmienić – mówi Adam Pająk, prezes Zarządu Transbrokers.eu Sp. z o.o.
Jedną z problematycznych kwestii związanych z ubezpieczeniem intermodalnym jest określenie podstawy odpowiedzialności operatora, który wydając w ramach zawieranej umowy odpowiedni dokument przewozu odpowiada wobec zleceniodawcy za wszelkie kwestie związane z transportem i ewentualną utratą lub uszkodzeniem ładunku od chwili jego przyjęcia, aż do wydania. Rynek transportu szczególnie intermodalnego jest nieprzewidywalny, dlatego niezwykle istotną kwestią jest odpowiednie przygotowanie się do przeprowadzenia transportu na trasach międzykontynentalnych.
– Ubezpieczenie intermodalne to pierwsze takie ubezpieczenie, które obejmie podmioty występujące w roli operatora intermodalnego, czyli takiego transportu, który na całym odcinku odbywa się w tej samej jednostce załadunkowej – zwykle jest to kontener morski – i przez cały czas odpowiada za niego ten sam operator, na podstawie jednej umowy, wykorzystując – w warunkach polskich – kolej oraz transport drogowy – mówi Sławomir Deliś, dyrektor Biura Ubezpieczeń Komunikacyjnych i Transportowych Wiener Towarzystwo Ubezpieczeń S.A.
Ubezpieczenie OC OTI obejmuje swym zakresem odpowiedzialność OTI polegające na utracie, ubytku przesyłki, uszkodzeniu przesyłki oraz za szkody powstałe w wyniku nienależytego wykonania czynności terminalowych w przewożonym ładunku oraz w jednostce transportowej. Ubezpieczeniem objęte jest mienie różnego rodzaju, z wyłączeniem przesyłek nieskonteneryzowanych, przesyłek pocztowych i kurierskich, wartościowe, materiałów niebezpiecznych, żywych zwierząt i ludzi oraz leków.
Źródło: Wiener
Niezależnie od tego ile mamy lat, jaki zawód wykonujemy czy też jaki styl życia prowadzimy może się nam przytrafić nieszczęśliwy…
Po ubezpieczenia od utraty dochodu sięgają nie tylko zamożni – potwierdza to analiza przeprowadzona przez Leadenhall Insurance. Z danych firmy wynika,…
Niestety kradzież roweru to sytuacja, której nie przewidzimy, a do której dochodzi stosunkowo często. Warto jednak dawać sobie sprawę, że…
Sezon narciarski 2024/2025 zbliża się wielkimi krokami, a już niebawem zarówno polskie, jak i zagraniczne stoki wypełnią się miłośnikami sportów…
Jak wiadomo, posiadacze pojazdów zobligowani są do posiadania ważnej polisy OC. Jednak praktyka pokazuje, że czasami dochodzi do sytuacji, gdy…
Listopad to miesiąc, w którym od lat zwraca się szczególną uwagę na problem męskich nowotworów, a także dobrostanu psychicznego. Dla…