Para z Kanady pozwała Apple o odszkodowanie za pożar, do którego doszło przez ładowanie iPhone’a. W wyniku pożaru stracili majątek oraz możliwość prowadzenie biznesu.
Jak wynika ze wstępnego raportu, posiadłość Kanadyjczyków spłonęła przez pozostawiony do ładowania trzymiesięczny model iPhone’a. Para prowadziła farmę do której zapraszała dzieci na kolonie i wycieczki. Jak twierdzą w wyniku pożaru stracili możliwość dalszego prowadzenia biznesu. Kanadyjska para stara się o 600 000 dolarów odszkodowaniu od Apple
Tak wynika z oficjalnego raportu straży pożarnej. W ustaleniach śledztwa czytamy: „Telefon lub ładowarka wytworzył tak dużo ciepła, że doszło do zapłonu”.
Kanadyjczycy oczekują, że Apple wypłaci im 600 000 dolarów odszkodowania za straty, które nie były objęte ubezpieczeniem. Parze chodzi o potencjalne zyski, które utracili z powodu braku możliwości prowadzenia biznesu.
Apple w chwili obecnej przygląda się sytuacji. Przedstawiciele firmy nie komentują sprawy. Nie składają też jakichkolwiek deklaracji, dopóki pozostałości po sprzęcie nie zostaną dokładnie przebadane.
Źródło: www.radiozet.pl
Coraz częściej, klienci szukając najlepszych ofert i promocji decydują się na zakup polis w różnych…
Europ Assistance Polska podsumowało wakacje. Z danych ubezpieczyciela wynika, że tegoroczny sezon przyniósł wyraźne zmiany…
Od 14 września Warta wdraża szeroki pakiet zmian w swoich produktach życiowych. Aktualizacja obejmuje m.in.…
Generali wprowadziło do swojej oferty rozszerzenie w ubezpieczeniach na życie, które pozwala finansować leczenie w…
W ostatnich dniach rząd zatwierdził wysokość płacy minimalnej na 2026 rok. Kwota ta od stycznia…
Tegoroczny, 11. Bieg Charytatywny zorganizowany przez Towarzystwo Ubezpieczeń Wzajemnych „TUW” i InterRisk TU S.A. Vienna…