Grupa Europa upraszcza język, którym komunikuje się z klientami. Napisane w jasny i zrozumiały sposób ogólne warunki ubezpieczenia turystycznego ITravel docenili wrocławscy językoznawcy, wyróżniając je „Certyfikatem prostej polszczyzny”.
W precyzyjny sposób opisuje zasady ochrony ubezpieczeniowej oraz okoliczności, w których poszkodowanemu przysługuje odszkodowanie. Dlatego znajomość OWU jest ważna i najlepiej, jeśli klient zapozna się z tym dokumentem jeszcze przed kupnem ubezpieczenia.
Z uwagi na prawny charakter OWU zazwyczaj są napisane trudnym i specjalistycznym językiem, który może być niezrozumiały i zniechęcający do lektury. Dlatego zmieniła ogólne warunki ubezpieczenia turystycznego ITravel. Prosty i zrozumiały język nowych OWU docenili językoznawcy z Pracowni Prostej Polszczyzny działającej przy Uniwersytecie Wrocławskim, przyznając im „Certyfikat prostej polszczyzny”.
Wioletta Makles, szefowa biura ds. relacji klienckich w Grupie Europa wyjaśnia: „Praca nad zmianami warunków ubezpieczenia ITravel rozpoczęła się od analizy pierwotnego tekstu. Okazało się, że język, który jest w nim używany, jest w pełni zrozumiały tyko dla osób z wykształceniem na poziomie doktoratu. Po zmianach, które dotknęły prawie każde zdanie, język OWU stał się w pełni zrozumiały dla osób z wykształceniem średnim, a sam dokument jest pozbawiony prawnego i ubezpieczeniowego żargonu”.
TU Europa: „Największym wyzwaniem było wprowadzenie wszystkich uproszczeń językowych w taki sposób, by zmianie nie uległ sens prawny treści dokumentu”
„Zdecydowaliśmy się także nadać OWU przyjazną formę wizualną, która ułatwia lekturę oraz pomaga w nawigacji. W efekcie stworzyliśmy dla klientów warunki ubezpieczenia, w których z łatwością znajdą wszystkie kluczowe informacje”- dodaje ekspertka z TU Europa.
Przy okazji udało się odchudzić dokument. Przed zmianami warunki ubezpieczenia ITravel miały 36 stron i ponad 15 tysięcy słów. Po uproszczeniu liczba stron została ograniczona do 30, a liczba słów spadła do 13 tysięcy.
„Na język tego dokumentu wpływają przepisy prawne i instytucje kontrolujące rynek ubezpieczeniowy. Najważniejszym atutem tekstu Europy jest naturalny tryb relacyjny „my-Ty” oraz przemyślane informacje edukacyjne w ramkach – mówi dr Tomasz Piekot z Pracowni Prostej Polszczyzny Uniwersytetu Wrocławskiego”
„Chcemy, by wszystkie nasze dokumenty były napisane w sposób prosty i zrozumiały dla klientów. Dlatego kontynuujemy pracę nad ich upraszczaniem. Koncentrujemy się na pozostałych ubezpieczeniach, które oferujmy w kanale e-commerce. Będziemy także stosować zasady prostego języka przy tworzeniu dokumentacji dla nowych produktów, dostępnych w innych kanałach” – dodaje Magdalena Marciniak, dyrektor Pionu Rozwoju Biznesu w Grupie Europa. Dodatkowo w Europie odbędzie się cykl szkoleń dla wszystkich pracowników zaangażowanych w proces tworzenia dokumentacji dla klientów. Ma pomóc
Niezależnie od tego ile mamy lat, jaki zawód wykonujemy czy też jaki styl życia prowadzimy może się nam przytrafić nieszczęśliwy…
Po ubezpieczenia od utraty dochodu sięgają nie tylko zamożni – potwierdza to analiza przeprowadzona przez Leadenhall Insurance. Z danych firmy wynika,…
Niestety kradzież roweru to sytuacja, której nie przewidzimy, a do której dochodzi stosunkowo często. Warto jednak dawać sobie sprawę, że…
Sezon narciarski 2024/2025 zbliża się wielkimi krokami, a już niebawem zarówno polskie, jak i zagraniczne stoki wypełnią się miłośnikami sportów…
Jak wiadomo, posiadacze pojazdów zobligowani są do posiadania ważnej polisy OC. Jednak praktyka pokazuje, że czasami dochodzi do sytuacji, gdy…
Listopad to miesiąc, w którym od lat zwraca się szczególną uwagę na problem męskich nowotworów, a także dobrostanu psychicznego. Dla…