Categories: Aktualności

Polisy inwestycyjne nadal wzbudzają wiele emocji

Pod koniec marca br., Rzecznik Finansowy opublikował raport, który analizuje dotychczasowe postępowania sądowe, gdzie klienci walczyli o możliwość wypowiedzenia umowy bez konieczności ponoszenia wysokich opłat likwidacyjnych.

Ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym, czyli inaczej polisy inwestycyjne, to produkty, w których funkcja inwestycyjna przeważa nad ubezpieczeniową. Ochrona pochłania ok. 0,5-1% składki, a reszta kwoty inwestowana jest na rynku. Klienci którzy walczyli o swoje prawa przed sądami nabyły zazwyczaj polisę inwestycyjną typu Pareto. Produkt ten działa w ten sposób, że inwestor wpłaca na początku np. 20% kapitału, a resztę pieniędzy płaci w miesięcznych ratach. Od razu jednak inwestowana jest cała suma, którą klient będzie wpłacał przez kilkanaście lat. Jeśli ubezpieczony rozwiąże umowę w trakcie pierwszych kilku lat, utraci prawie cały kapitał, co gorsza opłaty likwidacyjne sięgają nawet do 95-100% zainwestowanych środków. Kwestia tych opłat jest głównym powodem dla których toczą się postepowania w sądzie.
 
Na co najwięcej skarg?
Po analizie postępowań toczących się w sprawach związanych z rozwiązaniem umów polis inwestycyjnych, Rzecznik Finansowy stwierdził, że skargi konsumentów można podzielić na 3 kategorie: abuzywność postanowień umownych, zarzut nieważności umowy, oraz zarzut nieważności oświadczeń woli.
 
Wielu niezadowolonych konsumentów zarzucało nieważność umowy polisy inwestycyjnej z uwagi na brak elementu ochronnego. Jak podkreśla Rzecznik Finansowy: „ustawodawca zezwolił na istnienie umów ubezpieczeń na życie, których elementem jest inwestowanie części składki. Nie oznacza to jednak, że ubezpieczyciel może całkowicie dowolnie ustalać proporcje między ubezpieczeniem a inwestycją” . Według rzecznika bezprawne są takie umowy, które nie zawierają w praktyce żadnego elementu ochronnego.
 
Wśród niezadowolonych klientów znaleźli się również tacy, którzy zarzucali działania ubezpieczycieli pod wpływem istotnego błędu lub podstępu co do treści umowy (nieważność względna oświadczeń woli). Dla konsumenta łatwiejsze może być jednak oskarżenie przedsiębiorcy o stosowanie nieuczciwych praktyk rynkowych. W takim przypadku to na pozwanej firmie leży bowiem ciężar udowodnienia, że dana praktyka nie jest nieuczciwa.
 
Źródło: www.prnews.pl

Magdalena

Disqus Comments Loading...
Share
Published by
Magdalena

Recent Posts

Nowa kampania Generali podkreśla znaczenie TU TERAZ 

Generali Polska startuje z kampanią TU TERAZ. Marka pokazuje w niej, że każda chwila ma znaczenie, a decyzje…

12 godzin ago

Vienna Life rusza z kampanią promującą ubezpieczenie Vie na Życie 

Vienna Life wystartowało z kampanią wspierającą sprzedaż terminowego ubezpieczenia Vie na Życie. Produkt wprowadzony do oferty w sierpniu…

12 godzin ago

Europ Assistance Polska rozwija ESG – lokalne działania wspierają globalną strategię 

Europ Assistance Polska intensyfikuje działania ESG, łącząc wsparcie lokalnych społeczności z globalną strategią odpowiedzialnego biznesu.…

1 dzień ago

Szybsza wypłata z AC – TUW „TUW” rusza z nową promocją 

Szkoda komunikacyjna rzadko pojawia się w dogodnym momencie. W takich sytuacjach kierowcy oczekują sprawnego działania…

1 dzień ago

Skuteczna interwencja Rzecznika Finansowego – klient odzyska 20 tys. zł z UFK 

Rzecznik Finansowy poinformował, że spór o polisę z UFK zakończył się korzystnym rozstrzygnięciem dla klienta.…

1 dzień ago

PKO BP wprowadza kompleksowe ubezpieczenie małych firm 

PKO Bank Polski wprowadził do swojej oferty ubezpieczenie PKO Firma. Polisa dedykowana jest dla przedsiębiorców, którzy chcą…

1 dzień ago