Umowy z Ministrem Rolnictwa i Rozwoju Wsi na sprzedaż ubezpieczeń uprawowych z dopłatami z budżetu państwa podpisało osiem firm ubezpieczających. Zgodnie z ustawą o ubezpieczeniach upraw rolnych i zwierząt gospodarskich ochrona w 2023 roku powinna obejmować co najmniej 50% powierzchni zasiewu, a polisy współfinansowane są z budżetu państwa aż do 65% składki. Ponadto ministerstwo rolnictwa przekonuje, że średnia wartość wsparcia bezpośredniego w Polsce w przeliczeniu na hektar będzie wzrastać w kolejnych latach. I tak według szacunków resortu w 2023 r. stawka płatności podstawowej w Polsce wyniesie ok. 116 EUR/ha.
– Kalkulacje składek i kompleksowa pomoc z dokumentacją konieczną do zawarcia ochrony są dostępne u ponad 3 tys. agentów CUK Ubezpieczenia. Nasi doradcy są obecni w całym kraju i mogą porównać oferty dotowanych polis uprawowych PZU, Ergo Hestia, Generali Agro, Interrisk, TUZ, TUW, AGRO Ubezpieczenia oraz VH Polska. Wszystkie oferty można również zobaczyć w jednym miejscu bez wychodzenia z domu. Nie tylko w zakresie ochrony obowiązkowej, ale i dodatkowych klauzul w uprawach czy ubezpieczenia gospodarstw i pojazdów rolniczych – mówi Justyna Zarzyka-Ślemp Manager ds. Rozwoju Ubezpieczeń Rolnych w CUK Ubezpieczenia.
Według ekspertki CUK Ubezpieczenia, dokonując wyboru warto zwrócić uwagę czy dane Towarzystwo Ubezpieczeniowe (TU) oferuje tzw. stałą sumę ubezpieczenia, aby rolnik miał pewność, że odszkodowanie będzie wyliczone od wartości, na jaką zawarł umowę. Klimat się zmienia i wegetacja roślin może ruszać znacznie wcześniej niż miało to miejsce dotychczas. Niektóre TU oferują obecnie możliwość ubezpieczenia klauzuli tzw. wczesnych przymrozków wiosennych z ochroną już od 21.03. Ważne są też ryczałty za ujemne skutki przezimowania. Jedno z TU wprowadziło w tym sezonie ryczałt na poziomie 35%.
Główny Urząd Statystyczny szacuje, że w 2022 roku obszar zasiewów ozimych był mniejszy niż w 2021 r. Łączna powierzchnia zbóż wyniosła 4,4 mln ha. W bieżącym roku nieznacznie zmalała również powierzchnia zasiewów rzepaku i rzepiku (-3,6%).
Rolnicy mogą uzyskać dopłaty do ubezpieczenia upraw – zarówno zbóż, rzepaku, rzepiku, ziemniaków, kukurydzy, buraków cukrowych, jak i plonów truskawek, tytoniu, warzyw gruntowych, roślin strączkowych, czy chmielu. Ochrona jest dostępna w pakietach w zależności od wybranego towarzystwa i z maksymalnymi sumami ubezpieczenia określonymi przez Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
– Wykupując obowiązkową polisę rolnicy zabezpieczają się przed niespodziewanymi zdarzeniami atmosferycznymi jak gradobicie, przymrozki, deszcze nawalne, powodzie, pożary, ale także lawiny, huragany, obsunięcia się ziemi czy negatywne dla upraw skutki przezimowania. W ramach obowiązkowych ubezpieczeń rolnych pełna ochrona rozpoczyna się dopiero po upłynięciu okresu karencji, który trwa, w zależności od towarzystwa, od kilku dni, do nawet dwóch tygodni – podkreśla Justyna Zarzyka – Ślemp z CUK Ubezpieczenia.
Dla większego zabezpieczenia gospodarstw rolnych, opłaca się rozważyć dodatkowe ubezpieczenia dobrowolne. Są dostępne u większej liczby ubezpieczycieli, w wielu wariantach i rozszerzeniach. Dzięki nim rolnicy jeszcze skuteczniej zabezpieczą uprawy i hodowlę oraz posiadane mienie i majątek trwały.
– Zaletą ochrony ponadstandardowej jest możliwość dopasowania sum ubezpieczenia oraz zakresu ochrony do aktualnych potrzeb i konkretnych upraw. W przypadku polis dobrowolnych mamy też do czynienia z większą konkurencją wśród ubezpieczycieli, co przekłada się na korzystne finansowo propozycje. W tych kwestiach doradcy CUK są do dyspozycji i służą pomocą poprzez najbardziej dogodną formułę: online, telefonicznie bądź w placówce – podsumowuje Justyna Zarzyka – Ślemp z CUK Ubezpieczenia.
Wielogodzinne eksploatowanie maszyn rolniczych oraz poruszanie się nimi po drogach to czynniki zwiększające ryzyko uszkodzeń, pożarów lub wypadków z ich udziałem. Strata drogocennego i potrzebnego w gospodarstwie urządzenia, to ogromny kłopot dla rolnika. Dlatego trzeba pamiętać o ich zabezpieczeniu. Ubezpieczyciele oferują zarówno polisy roczne jak i okresowe, np. 3-miesięczne.
– Ciągniki i przyczepy rolnicze muszą posiadać ustawowo całoroczne ubezpieczenie OC. Inaczej jest z kombajnami. Dopóki jest kredytowany, ubezpieczenie obejmuje okres 12 miesięcy. Po spłacie finansowania często rolnicy decydują się już na 3 miesięczną polisę i mają do tego prawo. Według analiz ok 30-35% kombajnów ma tzw. ubezpieczenie krótkoterminowe. Warto wybrać jednak pełny zakres ochrony. Uszkodzone czy skradzione urządzenia trzeba jak najszybciej zastąpić nowymi, a na te często trzeba długo czekać. Dlatego wybierając polisę chroniącą kombajn czy ciągnik rolniczy warto sprawdzić, czy ubezpieczyciel zapewnia pokrycie kosztu maszyny zastępczej w cenie ubezpieczenia. Oferowane są także różne rozszerzenia np. OC (odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych), NNW (ubezpieczenie od następstw nieszczęśliwych wypadków) czy ochrona na wypadek awarii. Dodatkowo istnieje możliwość uwzględniania ryzyka związanego z transportem plonów – dodaje Justyna Zarzyka – Ślemp z CUK Ubezpieczenia.
Warto wiedzieć, że część towarzystw ubezpieczeniowych dopuszcza zabezpieczenie pojazdów, które mają nawet 30 lat.
Ferie zbliżają się wielkimi krokami i pomimo tego, że póki co na horyzoncie nie widać…
Ubezpieczenia to bardzo ważny element ochrony rolnika i jego działalności. A dodatkowa ochrona od ryzyk niewymienionych…
Jak wiadomo umowy ubezpieczenia dotowanego można zawierać w zakładach ubezpieczeń, które podpisały umowy z Ministrem…
TUW PZUW w swojej strategii na 2025 rok stawia na transformację energetyczną i inwestycje infrastrukturalne,…
Od połowy listopada Europ Assistance Polska znajduje się w nowej siedzibie – kompleksie biznesowym myhive…
Niewątpliwie dobór odpowiednich odmian roślin ma istotne znaczenie dla rolników – zwłaszcza w obliczu zmian…