Straty spowodowane suszą już szacuje się na setki mln zł. Tymczasem oddzielnej polisy na wypadek suszy nie oferuje żaden zakład ubezpieczeń w Polsce. Tylko jedno zgadza się zapewnić ochronę z pakietem pozostałych ryzyk, ale składka jest bardzo wysoka. Problemem jest to, że susza w Polsce występuje niemal co roku i do tego na dużych obszarach – podaje „Rzeczpospolita” [20.06.18].
Z opinii Instytutu Uprawy, Nawożenia i Gleboznawstwa w Puławach wynika, że susza występuje w uprawach zbóż jarych, ozimych, truskawek, krzewów owocowych, drzew owocowych oraz rzepaku i rzepiku. Budżet państwa dopłaca 65 proc. do składki za ubezpieczenie wszystkich podstawowych upraw polowych, mimo to jednak ubezpieczyć uprawy na wypadek suszy jest bardzo trudno.
„Oferta często przekracza stawki umożliwiające racjonalne podjęcie decyzji o wykupieniu tego ubezpieczenia. Obecnie żadna firma nie oferuje możliwości zawarcia ubezpieczenia na wypadek suszy, ponieważ jest to bardzo duże ryzyko. W związku z tym w poprzednich latach bardzo mała liczba rolników ubezpieczała się od suszy – np. w 2015 r. było ich tylko 86” – dodaje ekspertka z KRIR.
Ale razem z pakietem pozostałych ryzyk. Jeśli rolnik chce ubezpieczyć plony od suszy musi wykupić pakiet ryzyk taki jak m.in.: huragan, powódź, deszcz nawalny, grad, piorun, obsunięcie się ziemi, lawina i przymrozki wiosenne. Ubezpieczenie to jest bardzo drogie, łączna stawka do zapłacenia przez rolnika za taki pakiet wyniosła około 17 proc. sumy ubezpieczenia.
Jak twierdzą przedstawiciele największego ubezpieczyciela w Polsce – PZU – firma oferowała ubezpieczenie ryzyka suszy do 30 kwietnia. Jednak producenci rolni nie byli nim zainteresowani ryzykiem suszy. Chętnie natomiast kupowali ubezpieczenie od innych ryzyk pogodowych – na przykład na wypadek gradobicia czy przymrozków wiosennych.
Michael Loesche, członek zarządu Concordii Ubezpieczenia, towarzystwa, które w swojej ofercie posiada ubezpieczenia rolnicze twierdzi: „Największym wyzwaniem, przed jakim stoją ubezpieczyciele, jest z jednej strony wypracowanie wyważonych taryf, tak aby nawet po wielkich szkodach spowodowanych suszą można było nadal oferować ubezpieczenie, z drugiej strony jest to likwidacja szkód, wymagająca dużych nakładów technicznych i personalnych”.
Źródło: www.rp.pl
Ferie zbliżają się wielkimi krokami i pomimo tego, że póki co na horyzoncie nie widać…
Ubezpieczenia to bardzo ważny element ochrony rolnika i jego działalności. A dodatkowa ochrona od ryzyk niewymienionych…
Jak wiadomo umowy ubezpieczenia dotowanego można zawierać w zakładach ubezpieczeń, które podpisały umowy z Ministrem…
TUW PZUW w swojej strategii na 2025 rok stawia na transformację energetyczną i inwestycje infrastrukturalne,…
Od połowy listopada Europ Assistance Polska znajduje się w nowej siedzibie – kompleksie biznesowym myhive…
Niewątpliwie dobór odpowiednich odmian roślin ma istotne znaczenie dla rolników – zwłaszcza w obliczu zmian…