Polskie firmy ubezpieczeniowe wydają więcej na promocje swoich produktów niż w zeszłym roku. Tylko w okresie od czerwca do kwietnia br., spoty reklamowe wszystkich firm wyniosły 92,6 mln złotych, co stanowi 50 procentowy wzrost kosztów.
Jak wynika z raportu Instytutu Monitorowania Mediów ponad połowa tej kwoty to wydatki pięciu największych firm ubezpieczeniowych w Polsce. Najwięcej na reklamę wydała firma Generali, która w drugim kwartale br., wydała na promocję ponad 15 milionów złotych reklamując atrakcyjne zniżki na ubezpieczenia w zamian za bezpieczną jazdę kierowców. Firma PZU natomiast wydała na reklamę swoich produktów niemal 10 milionów złotych – promując również ubezpieczenia komunikacyjne. Podobnie było w firmie Proama, która wydając niema tę samą kwotę – reklamowała ofertę zniżki na ubezpieczenia za bezszkodową jazdę. Firma ING natomiast wydała 9,6 miliona złotych na reklamę nowej nazwy firmy: Nationale-Nederlanden. Piąte miejsce zajęła firma Aviva wydając na promocje swoich produktów 9,4 mln zł. Na portalach społecznościowych (Facebooka i Twitter) internauci najczęściej poruszali temat PZU, pozytywnie oceniając kampanie firmy – w tym „PZU ulubiona zabawka”, który miał na celu wyjaśnienie dzieciom, jak działa ubezpieczenie. W badaniu pod uwagę brano publikacje i reklamy, które ukazały się między 01.04.2015 a 30.06.2015.
Źródło: www.imm.com.pl
Podróże to czas relaksu, jednak nieprzewidziane sytuacje mogą zakłócić nam długo wyczekiwany urlop. Dlatego kluczowe…
Stłuczka na parkingu? Kolizja na drodze? A sprawca po prostu odjechał? Tego typu sytuacja to…
Choć obowiązkowe ubezpieczenie OC zapewnia szeroką ochronę w razie szkód wyrządzonych osobom trzecim, nie działa…
Niepewność wobec diagnozy lub sposobu leczenia to codzienność wielu pacjentów. Jednak druga opinia medyczna daje…
Komisja Nadzoru Finansowego zatwierdziła zmianę formy prawnej TUZ Ubezpieczenia z towarzystwa ubezpieczeń wzajemnych na spółkę…
Warszawa, Lublin i Olsztyn to liderzy najnowszego rankingu jakości życia PZU Lokalnie. Wyniki opracowane we…