Komisja Nadzoru Finansowego zaprezentowała właśnie szacunki ekstrawydatków, jakie mogą czekać firmy ubezpieczeniowe, oraz ich wpływ na OC komunikacyjne, gdyby Sąd Najwyższy przesądził, że najbliższym poszkodowanego w wypadku przysługuje zadośćuczynienie.
KNF przyłączyła się do pytania prawnego do SN Aleksandry Wiktorow, rzecznika finansowego, w którym opowiada się ona za tym, by bliscy poszkodowanego mieli prawo do zadośćuczynienia.
KNF przestrzega przed skutkami przyjęcia tego stanowiska
Werdykt SN będzie istotny nie tylko dla firm ubezpieczeniowych, ale także innych ubezpieczeń, np. rolników. W głównej mierze chodzi o tzw. stany terminalne czy wegetatywne, kiedy poszkodowany żyje, ale nie ma z nim kontaktu lub jest bardzo ograniczony.
Kodeks cywilny tej kwestii nie reguluje, a system ochrony dóbr osobistych niechętnie rekompensuje krzywdę bliskich poszkodowanego
Zauważa się jednak, że coraz więcej orzeczeń wydawanych jest z korzyścią dla bliskich. Na przykład w wyroku z 10 lutego SN stwierdził, że poważne obrażenia ograniczające kontakt dzieci z ojcem (poszkodowanym w wypadku) uprawniają je do zadośćuczynienia od zakładu ubezpieczeń.
Jak komentuje sędzia Agata Zając: „Więzi rodzinne stanowią dobro osobiste wymagające ochrony. Orzecznictwo jest wciąż jednak rozbieżne, zapadają zupełnie odmienne wyroki w bardzo podobnych sprawach”.
KNF posłużyła się danymi dotyczącymi zadośćuczynień dla bliskich śmiertelnych ofiar
Pokazują one, że jeden taki przypadek skutkuje średnio wypłatą świadczenia dla trzech osób z rodziny, po 33 tys. zł. Według szacunków KNF te „ekstrawydatki” w zależności od zakresu ochrony mogą wymagać podwyżki od 0,5 do 5,5 proc. ceny polis OC, które już i tak w ostatnich latach zdrożały.
Uchwała SN uruchomi roszczenia dotyczące przeszłości, nawet sprzed 20 lat
To jeszcze bardziej martwi Komisję. Wydatku tego nie wkalkulowano zaś w sprzedanych polisach. Może to więc bardzo poważne uderzyć w część firm ubezpieczeniowych. Podpisany przez Marcina Pachuckiego, zastępcę przewodniczącego KNF, wniosek apeluje do SN, by wziął pod uwagę grożące firmom ubezpieczeniowym dodatkowe wydatki, a w razie uznania prawa do zadośćuczynienia nakazał stosowanie wykładni SN tylko na przyszłość. Roman Nowosielski – adwokat podkreśla, że każdy przypadek powinien być traktowany indywidulanie: „ Uważam, że koszty materialne i duchowe rodziny osoby w stanie ekstremalnym mogą być wyższe niż osoby zmarłej, dlatego należy jej się wsparcie majątkowe, a o jego zakresie powinien decydować indywidualnie sąd – wskazuje adwokat Roman Nowosielski. – Żadnej tablicy odszkodowań nie da się tu ustalić”.
Źródło: www.rp.pl
Ferie zbliżają się wielkimi krokami i pomimo tego, że póki co na horyzoncie nie widać…
Ubezpieczenia to bardzo ważny element ochrony rolnika i jego działalności. A dodatkowa ochrona od ryzyk niewymienionych…
Jak wiadomo umowy ubezpieczenia dotowanego można zawierać w zakładach ubezpieczeń, które podpisały umowy z Ministrem…
TUW PZUW w swojej strategii na 2025 rok stawia na transformację energetyczną i inwestycje infrastrukturalne,…
Od połowy listopada Europ Assistance Polska znajduje się w nowej siedzibie – kompleksie biznesowym myhive…
Niewątpliwie dobór odpowiednich odmian roślin ma istotne znaczenie dla rolników – zwłaszcza w obliczu zmian…