Wielu specjalistów, nie tylko z obszaru IT, przechodzi z umowy o pracę na kontrakt B2B. Przyciąga ich wizja wyższych zarobków, choć mają świadomość utraty niektórych zabezpieczeń – zwłaszcza ubezpieczenia grupowego i abonamentu medycznego. Czy ta zmiana zwiększa zainteresowanie ubezpieczeniem na zdrowie i życie? Co robią dla zabezpieczenia przyszłej emerytury?

Specjaliści zatrudnieni na umowę o pracę zwykle są objęci abonamentem medycznym i ubezpieczeniem grupowym. Od ich wynagrodzenia odprowadzane są składki do ZUS, co daje im uprawnienia do emerytury z tego źródła. Gdy przechodzą na umowę B2B, tracą większość zabezpieczeń i dlatego szukają sposobów na ubezpieczenie swojej przyszłości.

Osoby przechodzące na kontrakt B2B zdają sobie sprawę ze związanego z tym ryzyka. Pracujesz – zarabiasz, nie pracujesz – nie zarabiasz. Absencja spowodowana poważną chorobą lub wypadkiem może spowodować drastyczną wyrwę w domowym budżecie. W przypadku dłuższego zwolnienia lekarskiego, osoby współpracujące w ramach B2B są zdane jedynie na niski zasiłek chorobowy z ZUS. To niezbyt ciekawa wizja – mówi Paweł Ryciak, agent ubezpieczeniowy Avivy.

Nie stracić mieszkania ani samochodu

Dobrze zarabiający specjaliści mają wysoką zdolność kredytową, a co za tym idzie… często więcej zobowiązań finansowych. Mieszkanie z hipoteką, samochód w leasingu – nikt nie chce ich stracić, gdyby zdarzył się wypadek lub ciężka choroba nie pozwoliła przez dłuższy czas pracować.

Właśnie czas absencji w pracy jest kluczowy. Często słyszę od klientów, że niewielkie złamanie czy pozornie drobny zabieg, wyłączający z aktywności zawodowej na miesiąc czy dwa, nie jest dramatem, bo mają środki „na czarną godzinę”. Ale już sytuacja związana z zawałem, udarem czy nowotworem przysporzy ogromnych problemów. Dlatego ważna jest dobrze skonstruowana polisa indywidualna. Ubezpieczenie grupowe zazwyczaj daje dobrą ochronę w razie złamania, urazu, pobytu w szpitalu, ale nie zawsze wystarcza, jeśli poważnie zachorujemy. Wypłata rzędu 4-8 tys. zł w przypadku udaru czy nowotworu złośliwego może nie wystarczyć na opłacenie wydatków związanych z leczeniem. W indywidualnej polisie najważniejsze jest odpowiednie zabezpieczenie finansowe w razie poważnych chorób, groźnych wypadków i niezdolności do pracy. Z moich doświadczeń wynika, że właśnie przejście na kontrakt B2B otwiera wielu ludziom oczy i czują wtedy potrzebę odpowiedniego zabezpieczenia siebie i swojej rodziny  – mówi Paweł Ryciak.

Pracownicy, którzy przed przejściem na B2B mieli pakiet prywatnej opieki medycznej, poszukują dobrej alternatywy. Interesują się też ubezpieczeniami zapewniającymi pieniądze na najlepsze leczenie i rehabilitację w razie poważnych chorób cywilizacyjnych – nowotworu, zawału, udaru. Jeśli żyją w związku lub mają rodzinę, dojrzewają też do zabezpieczenia najbliższych na wypadek śmierci.

Zdrowie, życie i… emerytura

Prowadzący działalność gospodarczą zwykle płacą najniższą składkę ZUS – znacznie niższą niż odprowadzał za nich pracodawca. Konsekwencją będzie bardzo niska emerytura z ZUS. To wyzwanie trzeba „wziąć na klatę”, gromadząc oszczędności emerytalne. Jednym z rozwiązań jest prowadzony przez pracodawcę PPK, do którego może również przystąpić pracownik na umowie B2B. Warto też założyć sobie indywidualny rachunek IKZE lub IKE i co roku wpłacać na niego pieniądze, mając też na uwadze korzyści podatkowe.

Źródło: Aviva