Emeryt posiadający wypracowane przez lata zniżki za bezszkodową jazdę, może kupić polisę OC za niecałe 500 zł. Tymczasem młody i niedoświadczony za kierownicą student, za obowiązkowe ubezpieczenie auta musi zapłacić nawet 4-krotnie więcej. Nie tylko wiek wpływa na tę różnicę – młodsi jeżdżą znacznie starszymi pojazdami słynącymi z większej mocy silnika.
Wiek kierowcy i jego historia ubezpieczenia są kluczowymi czynnikami wpływającymi na cenę polisy. Jednak ważne są także dane techniczne oraz wiek jego pojazdu. Dlatego eksperci rankomat.pl przyjrzeli się preferencjom motoryzacyjnym 19-latków i 64-latków, ponieważ ci pierwsi płacą za OC najwięcej, natomiast ci drudzy – najmniej.
W I półroczu 2021 r. średnia cena polisy OC dla 64-latka w porównywarce rankomat.pl wyniosła 488 zł, a dla 19-latka 2129 zł. W efekcie różnica w wysokości składki wynosi ponad 300% na korzyść doświadczonego kierowcy.
– W ocenie ubezpieczycieli młode i niedoświadczone za kierownicą osoby, są o wiele bardziej skłonne do ryzykownych zachowań na drodze. W związku z tym mogą powodować więcej szkód, co oznacza dla nich droższe ubezpieczenie auta. Natomiast doświadczeni właściciele pojazdów, latami wypracowujący zniżki za bezszkodową jazdę i mogą przez to liczyć na niższe składki OC. Najskuteczniejszym sposobem, aby uniknąć przepłacenia za polisę, jest porównanie ofert – komentuje Kamil Sztandera, ekspert rankomat.pl.
Niestety dla młodych kierowców, takie działanie towarzystw ubezpieczeniowych uzasadniają policyjne statystyki. W 2020 r. wskaźnik liczby wypadków drogowych na 10 tys. populacji wśród osób w przedziale wiekowym 18-24 lata wyniósł 13,82; a powyżej 60 roku życia jedynie 3,55.
Okazuje się, że w I półroczu 2021 roku osoby w wieku 19 lat zgłaszały najczęściej do ubezpieczenia model BMW seria 3, natomiast kierowcy 64-letni deklarowali, że posiadają Opla Astrę. Starsi kierowcy posiadali równocześnie młodsze o 5 lat pojazdy. Co ciekawe, pomimo niewielkiego stażu za kierownicą, 2% wszystkich 19-letnich kierowców zdążyło już spowodować szkodę. Natomiast wśród 64-latków do co najmniej jednej szkody w swojej historii ubezpieczenia przyznało się 27% właścicieli pojazdów.
Towarzystwa ubezpieczeniowe zwracają uwagę nie tylko na to, kto jest posiadaczem samochodu, ale również, jaki pojazd zgłasza on do ubezpieczenia. Na składkę OC największy wpływ ma zazwyczaj marka, model, pojemność silnika i wiek auta.
W pierwszej połowie br. najwięcej na obowiązkowe ubezpieczenie wydawali kierowcy BMW (średnio 756 zł), czyli marki najczęściej ubezpieczanej przez 19-latków. Dla porównania, OC Opla (najczęściej zgłaszanego do OC przez 64-latków), było o 27% tańsze.
Samochody marki BMW mają zazwyczaj większą pojemność silnika niż Opel, co również może rzutować na składkę OC, proponowaną przedstawicielom młodych lub doświadczonych kierowców.
Ubezpieczyciele surowiej oceniają także starsze auta, argumentując to ich większą awaryjnością na drodze i co za tym idzie – podwyższonym ryzykiem wystąpienia kolizji czy wypadku. Tymczasem auta będące w posiadaniu 19-latków były średnio 5 lat starsze niż osób w wieku 64 lat.
Niezależnie od tego ile mamy lat, jaki zawód wykonujemy czy też jaki styl życia prowadzimy może się nam przytrafić nieszczęśliwy…
Po ubezpieczenia od utraty dochodu sięgają nie tylko zamożni – potwierdza to analiza przeprowadzona przez Leadenhall Insurance. Z danych firmy wynika,…
Niestety kradzież roweru to sytuacja, której nie przewidzimy, a do której dochodzi stosunkowo często. Warto jednak dawać sobie sprawę, że…
Sezon narciarski 2024/2025 zbliża się wielkimi krokami, a już niebawem zarówno polskie, jak i zagraniczne stoki wypełnią się miłośnikami sportów…
Jak wiadomo, posiadacze pojazdów zobligowani są do posiadania ważnej polisy OC. Jednak praktyka pokazuje, że czasami dochodzi do sytuacji, gdy…
Listopad to miesiąc, w którym od lat zwraca się szczególną uwagę na problem męskich nowotworów, a także dobrostanu psychicznego. Dla…