Komisja Nadzoru Finansowego udzieliła zezwolenia na wykonywanie działalności ubezpieczeniowej przez Towarzystwo Ubezpieczeń Wzajemnych Polski Zakład Ubezpieczeń Wzajemnych. TUW PZUW na czele którego stanie Rafał Kiliński, dotychczasowy pełnomocnik Zarządu PZU SA, obejmuje niemal wszystkie grupy ubezpieczeń działu II, oprócz chorobowych (gr. 2), kredytu (gr. 14) i ochrony prawnej (17).
Jak podkreśla Michał Witkowski, szef komunikacji korporacyjnej i rzecznik prasowy PZU: „PZUW to spółka-córka, która będzie specjalizowała się w ubezpieczeniach wzajemnych (niekomercyjnych)”. O planach dotyczących powołania towarzystwa ubezpieczeń wzajemnych mówiło się na rynku już od pewnego czasu.
Zakładając TUW, PZU wychodzi naprzeciw oczekiwaniom podmiotów medycznych. Założenie biznesowe TUW opiera się bowiem na modelu zarządzania ryzykiem ubezpieczeniowym w celu jego optymalizacji i w konsekwencji, obniżeniu wysokości składki ubezpieczeniowej. Szpitale, które będą współpracowały w ramach TUW i minimalizowały ryzyko wystąpienia szkody, będą płaciły niższe składki ubezpieczeniowe. Zyskają możliwość rozpraszania ryzyka w ramach związków wzajemności dostosowanych do specyfiki danej grupy podmiotów medycznych. Dostaną też wsparcie w aktywnym zarządzaniu ryzykiem.
Aby zostać członkiem towarzystwa, szpital będzie musiał wnieść jednorazową, symboliczną opłatę. Rafał Kiliński, prezes PZUW podkreśla: „Ostatnio zaobserwowaliśmy większe zainteresowanie szpitali alternatywnymi formami ubezpieczeń, zwłaszcza w zakresie obowiązkowego OC. Dzięki towarzystwu zyskujemy dodatkowy model operacyjny. Polega on na oferowaniu ochrony ubezpieczeniowej w ramach związków wzajemności członkowskiej i poszerzeniu gamy produktowej. Oceniamy, że to może korzystnie wpłynąć na poziom udziałów rynkowych Grupy PZU”.
Jak dodaje: „dzięki PZUW szpitale będą miały wybór: albo regularny udział w przetargach i konieczność płacenia coraz wyższej stawki, albo udział w towarzystwie, lepsze zarządzanie ryzykiem i szansa na coraz niższe stawki. Zainteresowani przystąpieniem do TUW będą musiały zgłosić akces członkowski i wykupić przynajmniej jedną cegiełkę-udział, wartą prawdopodobnie ok. 100-150 zł. Ubezpieczyciel mógłby jednak usunąć któregokolwiek z członków, jeśli ten nie będzie spełniał określonych kryteriów w przyszłości”.
Źródło: www.pzu.pl
Ciągniki, kombajny i inny sprzęt nie tylko stanowią narzędzia pracy w gospodarstwie, ale także inwestycję,…
Z badania przeprowadzonego na zlecenie LINK4 wynika, że aż 70 proc. badanych kierowców przyznaje, że…
O szkodzie całkowitej mówi się, jeśli koszt naprawy samochodu przewyższa jego wartość rynkową lub stanowi…
Z platformy cyfrowej największego polskiego ubezpieczyciela korzysta już ponad 5 mln klientów. Rosnąca aktywność użytkowników…
Pogoda za oknem zachęca do jazdy motocyklem. Warto jednak pamiętać, że właściciele tych pojazdów zobowiązani…
Platforma podkreśla połączenie samodzielności użytkowników na stronie www Rankomatu z możliwością uzyskania profesjonalnej porady licencjonowanych…