Sąd Najwyższy uznał, że ubezpieczyciele powinni wypłacać odszkodowanie z tytułu nieodpłatnej opieki nad poszkodowanym, która sprawowana jest przez osoby bliskie. W opublikowanym wyroku podzielił stanowisko Rzecznika Finansowego, który zwrócił się do Sądu o wydanie uchwały rozstrzygającej rozbieżności w orzecznictwie w tego typu sporach.
Rzecznik Finansowy zwrócił się do Sądu Najwyższego o podjęcie uchwały, która miałaby rozstrzygać w istniejącym orzecznictwie sądów. W jego opinii nieodpłatna opieka nad poszkodowanym, świadczona przez osobę bliską, wymaga zrekompensowania za pomocą odszkodowania stanowiącego ekwiwalent wartości pracy wykonanej przez opiekuna. W wydanej 22 lipca uchwale Sąd Najwyższy potwierdził stanowisko zajmowane w tej sprawie przez Rzecznika Finansowego.
W sentencji uchwały III CZP 31/19 możemy przeczytać, że:
Jak mówi dr hab. Mariusz Jerzy Golecki, Rzecznik Finansowy:
Warto pamiętać, że przez długi czas na rynku ubezpieczeniowym dominował pogląd zbieżny ze stanowiskiem Rzecznika Finansowego. Ubezpieczyciele wypłacając odszkodowanie z obowiązkowych i dobrowolnych ubezpieczeń odpowiedzialności cywilnej uwzględniali wspomniane koszty. Jednak praktyka ta jakiś czas temu została zakwestionowana przez niektóre zakłady ubezpieczeń. Co niestety miało swoje odzwierciedlenie w co raz częstszych sporach sądowych. W niektórych sprawach sądy podzielały zdanie Rzecznika Finansowego, w innych nie. Właśnie, dlatego Rzecznik wystąpił o podjęcie uchwały przez Sąd Najwyższy, której zadaniem miałoby być rozstrzygnięcie rozbieżności w istniejącym orzecznictwie.
Liczę, że w uzasadnieniu znajdziemy też jasne wskazówki dotyczące stawek, które należy stosować w takich przypadkach. W mojej ocenie słuszne wydaje się przyjęcie poglądu, że powinny one odpowiadać realnym stawkom rynkowym za tego typu usługi opiekuńcze. Zauważyliśmy bowiem, że w niektórych wypadkach ubezpieczyciele przyznają takie świadczenie, ale jest ono np. o połowę niższe niż stawki rynkowe za usługi opiekuńcze w rejonie zamieszkania poszkodowanego. Moim zdaniem takie różnicowanie stawek nie znajduje żadnego uzasadnienia – mówi dr hab. Mariusz Golecki.
Wydana uchwała Sądu Najwyższego prowadzi do ujednolicenia linii orzeczniczej sądów powszechnych na długie lata. Może to również wpłynąć na dotychczasową praktykę zakładów ubezpieczeń w tej kwestii.
Źródło: Rzecznik Finansowy
Ciągniki, kombajny i inny sprzęt nie tylko stanowią narzędzia pracy w gospodarstwie, ale także inwestycję,…
Z badania przeprowadzonego na zlecenie LINK4 wynika, że aż 70 proc. badanych kierowców przyznaje, że…
O szkodzie całkowitej mówi się, jeśli koszt naprawy samochodu przewyższa jego wartość rynkową lub stanowi…
Z platformy cyfrowej największego polskiego ubezpieczyciela korzysta już ponad 5 mln klientów. Rosnąca aktywność użytkowników…
Pogoda za oknem zachęca do jazdy motocyklem. Warto jednak pamiętać, że właściciele tych pojazdów zobowiązani…
Platforma podkreśla połączenie samodzielności użytkowników na stronie www Rankomatu z możliwością uzyskania profesjonalnej porady licencjonowanych…