Aktualności

Właściciel rozbitego McLarena szuka rzeczoznawcy, który wyceni mu szkody

Kilka dni temu kraj obiegła informacja na temat wypadku z udziałem McLarena, który wart był fortunę. Jednak to nie koniec afery. Wiadomo przecież,  że samochodem kierowała osoba, które wzięła auto bez pozwolenie jego właściciela! Auto nie było zarejestrowane ani ubezpieczone. Teraz jest problem ze znalezieniem rzeczoznawcy, który ma doświadczenie w wycenie tak drogich samochodów.
 
Już sam fakt obecności samochodu McLaren na polskich drogach wzbudził spore zainteresowanie, ale wypadek z jego udziałem to już prawdziwa sensacja. Na dodatek, rozbity samochód nie był ani zarejestrowany, ani ubezpieczony, co gorsza, ubezpieczenie chroniące firmę nie obejmuje sytuacji, w której auto zostanie uszkodzone poza jej terenem.
 
Oto jak  na portalu facebook, właściciel firmy komentuje brak polisy
 

Źródło: https://www.facebook.com/KimbexDreamCars/posts/1358600417560215
 
 
To nie koniec problemów…
 
Jak wiadomo, tuż przed wypadkiem samochód był wystawiony na sprzedaż za 675 tysięcy złotych netto, ale ta cena nie obejmowała opłat takich jak podatek VAT i akcyza, która w tym przypadku wynosi 18,6 proc. wartości auta. Po wszystkich opłatach, samochód był warty około miliona złotych. W chwili obecnej nieopłacona akcyza i VAT to zalety, ponieważ brak opłat ułatwi sprzedaż auta zagranicznemu klientowi.
Znaleźli się bowiem chętni na zakup rozbitego wozu, jednak nie do końca wiadomo jak wycenić rozbitego McLarena. Z powierzchownych oględzin wynika, że naprawa może kosztować nawet kilkaset tysięcy złotych. Z relacji właściciela auta wynika, że tuż przed wypadkiem samochodem poważnie zainteresowany był klient ze Szwecji, z którym była uzgodniona cena 189 tysięcy Euro (czyli około 790 tysięcy zł brutto).
 
Rzeczoznawca poszukiwany
 
Od zainteresowanych zakupem uszkodzonego auta padają propozycje, żeby właściciel zgodził się sprzedać rozbity wóz za np. 150 tysięcy złotych, ale na ten moment nie ma jeszcze wyceny kosztów naprawy. I tu pojawia się problem, ponieważ poszukiwany jest rzeczoznawca, który rzetelnie wyceni wrak. Najlepiej zrobi to ktoś, kto ma doświadczenie w oględzinach tak drogiego pojazdu, a w Polsce takich ludzi jest jak na lekarstwo. W przypadku każdego innego auta, w uproszczeniu procedura jest taka, że niezależny rzeczoznawca z uprawnieniami dokładnie ogląda i dokumentuje uszkodzenia i z katalogu części bierze ceny poszczególnych elementów. Jeśli w wyniku kolizji uszkodzone są elementy takie jak błotnik, zderzak i lampa, to sumuje ich cenę katalogową dodając koszty ich montażu. Jeśli natomiast cena części i ich wymiany przekracza wartość rynkową pojazdu, to orzekana jest szkoda całkowita.
 
Źródło: moto.wp.pl
 

Mateusz

Disqus Comments Loading...
Share
Published by
Mateusz

Recent Posts

Agrocasco – ile kosztuje kompleksowa ochrona maszyn rolniczych? 

Ciągniki, kombajny i inny sprzęt nie tylko stanowią narzędzia pracy w gospodarstwie, ale także inwestycję,…

2 dni ago

Wystartował drugi etap kampanii LINK4 Doceniamy Dobrych Kierowców 

Z badania przeprowadzonego na zlecenie LINK4 wynika, że aż 70 proc. badanych kierowców przyznaje, że…

2 dni ago

Szkoda całkowita – co zrobić z samochodem? 

O szkodzie całkowitej mówi się, jeśli koszt naprawy samochodu przewyższa jego wartość rynkową lub stanowi…

3 dni ago

mojePZU ma już ponad 5 mln użytkowników 

Z platformy cyfrowej największego polskiego ubezpieczyciela korzysta już ponad 5 mln klientów. Rosnąca aktywność użytkowników…

3 dni ago

Ile wynosi kara za brak OC motocykla? 

Pogoda za oknem zachęca do jazdy motocyklem. Warto jednak pamiętać, że właściciele tych pojazdów zobowiązani…

4 dni ago

Rankomat.pl wprowadza nową platformę komunikacyjną, realizowaną pod hasłem “Z małą pomocą Rankomatu”  

Platforma podkreśla połączenie samodzielności użytkowników na stronie www Rankomatu z możliwością uzyskania profesjonalnej porady licencjonowanych…

4 dni ago