Wielu właścicieli mieszkań jest przekonanych, że polisa chroni ich w każdej sytuacji. Jednak ubezpieczenia standardowo mają swoje ograniczenia, o których niekiedy dowiadujemy się dopiero w chwili szkody. Dlatego znajomość warunków umowy i typowych wyłączeń to podstawa. Dzięki temu można uniknąć rozczarowania i świadomie dopasować ochronę do swoich potrzeb.
Zalanie mieszkania to jedna z najczęstszych szkód zgłaszanych do ubezpieczycieli. Wydaje się, że to oczywisty przypadek, w którym ubezpieczenie powinno zadziałać. Tymczasem nie zawsze tak się dzieje. Jeśli przyczyną zalania jest awaria pralki, zmywarki lub instalacji wodnej, a polisa może nie obejmuje tego typu zdarzeń, ubezpieczyciel może odmówić wypłaty odszkodowania. Podobna sytuacja dotyczy szkód spowodowanych przez sąsiada. Jeśli nie posiada on ważnego ubezpieczenia OC, pokrycie kosztów naprawy spada na poszkodowanego. Warto, zatem sprawdzić, czy zakres ochrony obejmuje np. awarie sprzętu domowego. Takie rozszerzenia są coraz popularniejsze, ponieważ pozwalają uniknąć niepotrzebnych sporów i kosztów. Często niewielka dopłata do składki może zdecydować o tym, czy w trudnej sytuacji otrzymamy realną pomoc.
Nie każda szkoda w mieszkaniu powstaje w wyniku awarii lub zalania. Czasem przyczyną są codzienne sytuacje, których nie bierzemy pod uwagę. Porysowana podłoga po zabawie psa, zniszczony fotel przez kota czy meble uszkodzone przez małe dziecko to przypadki, które rzadko są objęte podstawową polisą. Podobnie wygląda sytuacja z uszkodzeniami wynikającymi z braku konserwacji, jak przeciekający dach, zapchane rynny czy nieszczelne okna. Ubezpieczyciele coraz częściej oferują możliwość dodania klauzul, które rozszerzają ochronę o nietypowe zdarzenia. Dzięki nim można zabezpieczyć się przed skutkami z pozoru błahych sytuacji, które w praktyce mogą oznaczać spore wydatki. Dobrym przykładem są rozszerzenia o szkody wyrządzone przez zwierzęta domowe czy o awarie sprzętu RTV i AGD. Takie dodatki pozwalają spać spokojnie, wiedząc, że polisa odpowiada na realne potrzeby domowników.
Choć wiele osób kupuje polisy samodzielnie przez internet, rozmowa z doświadczonym agentem wciąż ma dużą wartość. Specjalista potrafi wyjaśnić zawiłości zapisów zawartych w Ogólnych Warunkach Ubezpieczenia ( OWU) i może pomóc dobrać zakres ochrony do konkretnej sytuacji. Podpowie także, na co zwrócić uwagę przy wyborze sumy ubezpieczenia, tak by w razie szkody środki wystarczyły na pełną naprawę. Warto pamiętać, że dobry agent ubezpieczeniowy nie tylko sprzedaje polisę, ale przede wszystkim doradza i edukuje. Pomaga zrozumieć, że ubezpieczenie mieszkania to nie obowiązek, lecz inwestycja w spokój i bezpieczeństwo. Dzięki temu właściciel nieruchomości może mieć pewność, że w razie pożaru, zalania czy włamania nie zostanie sam z problemem. Odpowiednio dobrana polisa staje się realnym wsparciem, a nie tylko formalnym dokumentem przechowywanym w szufladzie. Niewątpliwie w obecnych czasach świadomy wybór ubezpieczenia to nie luksus, ale konieczność. A ryzyko awarii, ekstremalne zjawiska pogodowe i rosnące koszty napraw sprawiają, że warto poświęcić chwilę na analizę zapisów umowy. To niewielki wysiłek, który w przyszłości może zaoszczędzić wiele nerwów i pieniędzy.
Źródło: opracowanie własne
W 2025 roku UNIQA po raz kolejny zrealizowała program Akcelerator Wiedzy Brokera, wspierający rozwój kompetencji…
Niestety coraz częstsze próby wyłudzeń polis komunikacyjnych zmuszają właścicieli pojazdów do większej czujności. Dlatego InterRisk apeluje, by…
Szkic sytuacyjny często decyduje o tym, jak ubezpieczyciel oceni przebieg zdarzenia. Prosty rysunek potrafi rozwiać…
Grupa PZU uruchamia nową strategię IT na lata 2025–2027. Jej celem jest rozwój kompetencji technologicznych,…
Generali zakończyło pierwszy etap rozwoju sieci Placówek Partnerskich. W całej Polsce działa już 500 punktów ubezpieczyciela.…
PZU zakończyło rok projektem, który przypomniał o 1000-letniej historii Polski. W ośmiu miastach uczestnicy mogli poznawać tradycję…