Mimo tego, że mieszkanie w TBS formalnie nie stanowi własności lokatora można je ubezpieczyć – ale na nieco innych zasadach niż przy prywatnej nieruchomości. Jak zatem możemy zabezpieczyć poczynione inwestycje i skutecznie objąć ochroną swoje mienie?
Zacznijmy od tego, że skrót TBS oznacza Towarzystwo Budownictwa Społecznego, które zostało powołane do życia na mocy specjalnej ustawy z 1995 roku. Program skierowany jest do osób o niskich dochodach, które nie mogą sobie pozwolić na własnościowy lokal. W praktyce oznacza to, że osoby uprawnione do mieszkania w TBS-ach nie są właścicielami zajmowanej nieruchomości, a jedynie jej najemcami. Warto dodać, że wysokości czynszów w TBS-ach zapisane są w ustawie i są niższe w porównaniu do cen na rynku komercyjnym, a umowa na wynajem mieszkania w TBS jest długoterminowa.
Pamiętajmy jednak, że z zasobów TBS możemy skorzystać wówczas, gdy wykażemy dochody, które nie przekraczają zapisanej w ustawie granicy. Ponadto musimy wpłacić kaucję, która wynosi kilkakrotność miesięcznego czynszu. Niektóre TBS-y wymagają także wpłaty kosztów partycypacji, które najczęściej wynoszą 15% wartości nieruchomości. Ale uwaga! Są to sumy, które Towarzystwo ma obowiązek zwrócić, gdy jako najemca wyprowadzimy się z mieszkania.
Inną możliwością skorzystania z TBS-u jest odkupienie partycypacji od innego lokatora. Jednak decydując się na takie rozwiązanie musimy mieć świadomość tego, że prawdopodobnie nie uda nam się w przyszłości wykupić mieszkania na własność. I mimo, że ustawa przewiduje taką możliwość, jest to obwarowane warunkami, które naprawdę ciężko spełnić.
Jak już wcześniej wspominaliśmy lokator mieszkania w TBS-ie jest najemcą. W związku z tym ubezpieczenie takiego miejsca musi odpowiadać jego sytuacji prawnej. Pamiętajmy, zatem, że nie będąc właścicielem nieruchomości, nie możemy skorzystać ze standardowej polisy, takiej jak ubezpieczenie mieszkania przez właściciela lokalu – w takim przypadku możemy wykupić ubezpieczenie najemcy. Tym bardziej, że mieszkając przez lata w TBS-ie gromadzimy w mieszkaniu swój majątek ruchomy. Ale tego typu polisa to ochrona nie tylko w kwestii przedmiotów, których jesteśmy właścicielem, ale w ramach limitów wskazanych na umowie również rzeczy, które np. wypożyczyliśmy od pracodawcy czy należących do naszych gości. Oznacza to, że wówczas, gdy w mieszkaniu wydarzy się np. pożar lub zalanie, które spowoduje ich zniszczenie, my lub właściciel danej rzeczy otrzymamy za nie rekompensatę w postaci odszkodowania z tytułu posiadanej polisy. Ubezpieczenie najemcy może obejmować również ochroną nasze rzeczy od ryzyka kradzieży.
Mieszkanie TBS za zgodą zarządu możemy sami wyremontować lub podnieść jego standard. Dlatego ubezpieczenie najemcy może obejmować również stałe elementy wyposażenia, elementy szklane czy AGD w zabudowie, a nawet okna, których jesteśmy właścicielem.
W przypadku lokalu znajdującego się w zasobach TBS warto rozważyć zakup OC. Szczególnie, że w blokach często dochodzi do szkód, które powstając w jednym lokalu powodują również zniszczenia u sąsiadów – np. w efekcie zalania. Zatem jeśli do tego typu sytuacji dojdzie w wyniku awarii w naszym lokalu (a nie w części wspólnej TBS) posiadając ubezpieczenie OC nie będziemy musieli martwić się o koszty naprawy szkód po zalaniu sąsiada – odszkodowanie wówczas pokryje ubezpieczyciel. W przeciwnym razie za naprawę powstałych zniszczeń będziemy musieli zapłacić z własnej kieszeni.
Źródło: Nationale-Nederlanden
Ferie zbliżają się wielkimi krokami i pomimo tego, że póki co na horyzoncie nie widać…
Ubezpieczenia to bardzo ważny element ochrony rolnika i jego działalności. A dodatkowa ochrona od ryzyk niewymienionych…
Jak wiadomo umowy ubezpieczenia dotowanego można zawierać w zakładach ubezpieczeń, które podpisały umowy z Ministrem…
TUW PZUW w swojej strategii na 2025 rok stawia na transformację energetyczną i inwestycje infrastrukturalne,…
Od połowy listopada Europ Assistance Polska znajduje się w nowej siedzibie – kompleksie biznesowym myhive…
Niewątpliwie dobór odpowiednich odmian roślin ma istotne znaczenie dla rolników – zwłaszcza w obliczu zmian…