W czasie Wszystkich Świętych i weekendu z okazji Święta Niepodległości na drogach pojawi się więcej samochodów, a wraz z tym wzrośnie ryzyko kolizji. Dlatego Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny przypomina kierowcom o konieczności posiadania ważnego OC i podpowiada, jak szybko sprawdzić polisę oraz postępować w razie wypadku.
Każdy właściciel zarejestrowanego pojazdu w Polsce musi mieć ważne OC komunikacyjne i to przez cały czas posiadania auta. Fundusz podkreśla: „MAM POJAZD = MAM OC KOMUNIKACYJNE”. Wyjątki dotyczą m.in. pojazdów historycznych lub przeznaczonych do jazd testowych. Jak możemy przeczytać, co roku ubezpieczyciele otrzymują około miliona zgłoszeń szkód z OC. Polisa tego typu chroni sprawcę przed kosztami naprawy i odszkodowań, które w innym przypadku musiałby pokryć z własnej kieszeni. Odpowiedzialność finansowa dotyczy tylko wyjątkowych sytuacji. Musimy zwrócić pieniądze, jeśli wyrządziliśmy się szkodę umyślnie, prowadziliśmy pojazd po alkoholu lub środkach odurzających, uciekliśmy z miejsca wypadku, nie mieliśmy uprawnień do kierowania pojazdem lub posługiwaliśmy się skradzionym autem.
Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny przypomina, że najwyższe koszty grożą kierowcom bez ważnej polisy. W takiej sytuacji, poszkodowany zgłasza szkodę do dowolnego ubezpieczyciela, a ten przekazuje sprawę do UFG. Fundusz wówczas wypłaca odszkodowanie, a potem domaga się zwrotu od nieubezpieczonego sprawcy. Z opublikowanych informacji wynika, że dotychczas Fundusz wypłacił poszkodowanym ponad 2 mld zł. Łączne zobowiązania osób bez OC przekraczają 400 mln zł, a średnia kwota do zwrotu wynosi prawie 24 tys. zł. Rekordziści muszą oddać nawet 5 mln zł.
Warto zdawać sobie sprawę, że sprawdzenie, czy pojazd ma ważne OC, jest bardzo proste.
– Można to zrobić dosłownie w ciągu kilkudziesięciu sekund, z komputera lub smartfona. Wystarczy wejść na stronę UFG.pl, wpisać numer rejestracyjny pojazdu oraz datę, dla której chcemy sprawdzić ważność polisy. Jeśli jest ubezpieczenie, to zobaczymy numer polisy i nazwę ubezpieczyciela. Usługa jest darmowa, nie wymaga logowania się ani podania żadnych dodatkowych danych, a obywatele bardzo chętnie z niej korzystają. W ubiegłym roku sprawdzano OC w ten sposób 25,5 mln razy – wyjaśnia Damian Ziąber z Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego.
Od września kierowcy mogą korzystać również z nowej, cyfrowej usługi wspierającej ich w razie kolizji. Usługa mStłuczka działa w aplikacji mObywatel i ułatwia szybkie sporządzenie oświadczenia po zdarzeniu drogowym. Aż 40 z 50 pól wypełnia się automatycznie na podstawie danych z rejestrów państwowych i UFG. Co istotne, po spisaniu oświadczenia poszkodowany może od razu zgłosić szkodę do ubezpieczyciela. Jak podaje UFG, ponad 80% osób korzystających z mStłuczki wybiera tę formę zgłoszenia, a co czwarta robi to w ciągu 30 sekund.
Źródło: Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny
W 2025 roku UNIQA po raz kolejny zrealizowała program Akcelerator Wiedzy Brokera, wspierający rozwój kompetencji…
Niestety coraz częstsze próby wyłudzeń polis komunikacyjnych zmuszają właścicieli pojazdów do większej czujności. Dlatego InterRisk apeluje, by…
Szkic sytuacyjny często decyduje o tym, jak ubezpieczyciel oceni przebieg zdarzenia. Prosty rysunek potrafi rozwiać…
Grupa PZU uruchamia nową strategię IT na lata 2025–2027. Jej celem jest rozwój kompetencji technologicznych,…
Generali zakończyło pierwszy etap rozwoju sieci Placówek Partnerskich. W całej Polsce działa już 500 punktów ubezpieczyciela.…
PZU zakończyło rok projektem, który przypomniał o 1000-letniej historii Polski. W ośmiu miastach uczestnicy mogli poznawać tradycję…