W sieci pojawił się temat sfrustrowanych kierowców, którzy zaczęli skarżyć się na to, że ubezpieczyciele na podstawie zdjęć z Facebooka żądają niebotycznych dopłat do polis OC. Ile jest w tym prawdy?
Kierowcy, którzy przy zawieraniu umowy z ubezpieczycielem zataili ważne fakty mogą czuć się zagrożeni. Mamy tutaj na myśli głównie użytkowanie auta w celach zarobkowych (np. Taxi, Uber), wyścigach czy np. poruszania się nim w zupełnie innym mieście niż zadeklarowane. Ci drudzy mogą spodziewać się wzrostu ceny polisy od kilkuset do nawet 4 tys. zł. Podwyżka oczywiście podyktowana jest tym, że taki pojazd jest obarczony większym ryzykiem kolizji.
Przytoczone sytuacje dotyczą co prawda niewielkiej grupy kierowców, ale każdy, kto ukrył tak istotne fakty przy zawieraniu polisy ubezpieczeniowej, może spodziewać się rekalkulacji składki i wezwania do zapłaty.
Źródło: moto.wp.pl
Zaawansowane technologicznie maszyny i pojazdy na stałe wpisały się już w krajobraz współczesnego rolnictwa. Niestety niekiedy wystarczy…
Grupa PZU opublikowała swoje wyniki finansowe za pierwszy kwartał 2025 roku. W tym okresie zysk netto,…
W najnowszej edycji prestiżowego konkursu „Rzeczpospolitej” i „Parkietu” na najlepszych analityków makroekonomicznych drugie miejsce zajął…
Nawet przy największej ostrożności nie można przewidzieć wszystkiego. A niestety wypadki najmłodszych nadal zdarzają się…
Do wakacji zostało już niewiele czasu. Planując wakacyjny wyjazd niewątpliwie warto zadbać o swoje bezpieczeństwo.…
W odpowiedzi na potrzeby klientów Allianz Polska wprowadziło do swojej oferty nowy produkt – Leczenie…