Sukces samoobsługi w likwidacji prostych szkód majątkowych sprawił, że Generali wprowadziło teraz to rozwiązanie w procesie likwidacji szkód z autocasco. Dzięki temu klienci ubezpieczyciela mogą samodzielnie w dowolnym miejscu i czasie zgłosić uszkodzenie auta, wprowadzić dane oraz zdjęcia poprzez formularz online, a system wylicza odszkodowanie. Cały proces jest bardzo prosty.
Generali wprowadziło samoobsługę w likwidacji szkód autocasco. Przypominamy, że wcześniej ubezpieczyciel wprowadził to rozwiązanie w przypadku prostych szkód majątkowych.
– Proces jest bardzo prosty. Klient zgłasza szkodę za pośrednictwem strony www Generali. System automatycznie ocenia zgłoszenie, w tym okoliczności zdarzenia, rodzaj uszkodzeń, status własności pojazdu oraz historię szkodowości. Jeżeli zdarzenie spełnia warunki, poszkodowany otrzymuje link do systemu. Jednym z kryteriów zakwalifikowania zgłoszenia do samoobsługi w likwidacji jest rodzaj szkody, np. uszkodzone zderzaki, rozbite lampy, reflektory, zarysowania karoserii itp. – wyjaśnił Tomasz Kuropatnicki, Dyrektor ds. Szkód i Świadczeń w Generali Polska.
Z informacji opublikowanych przez ubezpieczyciela wynika, że klient w systemie zaznacza uszkodzone elementy pojazdu, załącza zdjęcia dokumentujące uszkodzenia oraz dokumenty potwierdzające własność pojazdu, np. dowód rejestracyjny. Na tym etapie podaje również numer konta bankowego, na które ma zostać wypłacone odszkodowanie. To właśnie w oparciu o te dane i dokumenty system wylicza wysokość odszkodowania. Co istotne, jeśli klient akceptuje zaproponowaną kwotę, automatycznie zlecana jest wypłata na wskazane przez niego konto.
– Jeżeli jednak klient nie zgadza się z proponowaną wysokością odszkodowania, wówczas zlecane są oględziny auta – dodał Tomasz Kuropatnicki.
Jak już wspominaliśmy, ubezpieczyciel wcześniej udostępnił klientom samoobsługę w likwidacji prostych szkód majątkowych z ubezpieczeń mieszkań i domów, w przypadku takich zdarzeń, jak zalanie, przepięcia, kradzież, czy uszkodzenia przez wiatr. Wdrożenie AUTOWYPŁATY – bo tak nazywała się nowa funkcjonalność – sprawiło, że proces likwidacji tego typu szkód w Generali został znacznie skrócony.
– Dzięki temu wdrożeniu cały proces zajmuje kilkanaście – kilkadziesiąt minut. Klient potrzebuje kilkunastu minut na wypełnienie formularza zgłoszenia szkody, a następnie wpisanie danych do programu AWALS. Kolejnych kilku minut potrzebuje system na weryfikację, zlecenie przelewu, wysłanie decyzji i zamknięcie szkody. Aktualny rekord to 3 minuty od wypełnienia danych przez klienta do zamknięcia sprawy – mówił wówczas Jakub Jacewicz członek Zarządu Generali Polska.
Źródło: Generali Polska
W 2025 roku UNIQA po raz kolejny zrealizowała program Akcelerator Wiedzy Brokera, wspierający rozwój kompetencji…
Niestety coraz częstsze próby wyłudzeń polis komunikacyjnych zmuszają właścicieli pojazdów do większej czujności. Dlatego InterRisk apeluje, by…
Szkic sytuacyjny często decyduje o tym, jak ubezpieczyciel oceni przebieg zdarzenia. Prosty rysunek potrafi rozwiać…
Grupa PZU uruchamia nową strategię IT na lata 2025–2027. Jej celem jest rozwój kompetencji technologicznych,…
Generali zakończyło pierwszy etap rozwoju sieci Placówek Partnerskich. W całej Polsce działa już 500 punktów ubezpieczyciela.…
PZU zakończyło rok projektem, który przypomniał o 1000-letniej historii Polski. W ośmiu miastach uczestnicy mogli poznawać tradycję…