Jak wynika z badania zrealizowanego na zlecenie UNIQA świadczenie za uszczerbek na zdrowiu to dla rodziców najważniejszy zakres ubezpieczenia NNW szkolnego. A wśród świadczeń dodatkowych, które mogłyby uzupełnić ubezpieczenie szkolne wskazują zapewnienie dostępu do lekarza, badań i rehabilitacji.
Z badania* ARC Rynek i Opinia zrealizowanego na zlecenie UNIQA Polska wynika, że zdecydowana większość rodziców deklaruje, że ich dziecko objęte jest ochroną ubezpieczenia NNW szkolnego – deklaruje tak 85 procent badanych. Warto zauważyć, że tylko 8 procent twierdzi, że ich dziecko nie ma takiego ubezpieczania, a jako powód podaje brak odpowiedniej oferty oraz potrzeby.
– Dobrze, że przeważa grupa opiekunów decydujących się na tę formę ochrony. Warto podkreślić, że trwająca pandemia nie ma wpływu na te proporcje, co obserwujemy już kolejny rok. Pomimo wzrastającej świadomości ryzyk i coraz bogatszej oferty na rynku pozostają jeszcze niezdecydowani, którzy nie wykupują NNW szkolnego. Nie znajdują oni propozycji, która spełnia ich oczekiwania, i do nich głównie staramy się dotrzeć z naszą propozycją – mówi Ilona Tomaszewska, dyrektor Departament Rozwoju Produktów i Procesów w UNIQA.
Niezwykle istotne jest to, że ubezpieczenie szkolne zapewnia ochronę nie tylko w trakcie zajęć dydaktycznych, ale także podczas zajęć sportowych oraz poza szkołą.
– Nasze dane jednoznacznie pokazują, że do większości wypadków dochodzi w czasie wolnym, a nie na terenie szkoły. Dlatego ubezpieczenie NNW szkolne to kompletny produkt z całodobową ochroną. Decydując się na zakup należy zwrócić szczególną uwagę na wysokość sumy ubezpieczenia i limity przy najczęściej występujących świadczeniach. Kolejną kwestią jest odpowiedni zakres ubezpieczenia. Mniej jednak chodzi o liczbę zdarzeń objętych ochroną ubezpieczeniową, a bardziej o jakość oferowanych świadczeń i dopasowanie do indywidualnych potrzeb dziecka – mówi Ilona Tomaszewska.
Badanie pokazuje, że trzy czwarte badanych rodziców zdecydowało się na objęcie ochroną dziecka w ramach ubezpieczenia NNW szkolnego grupowego, zawartego w placówce oświatowej. Natomiast 36 procent deklaruje, że posiada wariant indywidualny (możliwe wskazanie dwóch odpowiedzi w zależności od posiadanej liczby dzieci). Dlatego nie zaskakuje, że preferowanym sposobem zakupu ubezpieczenia dla 50 procent badanych jest szkoła. Na kolejnym miejscu wskazują stronę internetową ubezpieczyciela (22 proc.), a następnie agenta (17 proc.). Co ciekawe, w podobnym badaniu przeprowadzonym 2 lata wcześniej 58 procent rodziców wybierało zakup ubezpieczenia NNW w szkole, 16 procent u agenta, a tylko 14 procent przez stronę ubezpieczyciela.
– Są zdecydowani zwolennicy ubezpieczeń zawieranych w formie grupowej, ale rośnie liczba osób, które chcą taką decyzję podejmować indywidualnie. Patrząc na ostatnie lata możemy już wyciągnąć wniosek, że trend zmierza w kierunku ubezpieczeń indywidualnych zawieranych w wygodnej dla rodzica formie online. Nie następuje to jednak skokowo. Dziś w UNIQA dominuje sprzedaż ubezpieczenia NNW szkolnego przez agenta, a następnie przez stronę www – mówi Ilona Tomaszewska.
Statystyki pokazują, że w szkole co roku dochodzi do kilkudziesięciu tysięcy wypadków. Najczęściej są to złamania kończyn, skręcenia stawów, drobne skaleczenia i wybite zęby. Nie powinno, więc dziwić, że dla rodziców najważniejsze w zakresie ubezpieczenia szkolnego są świadczenia za uszczerbek na zdrowiu (70 proc.) oraz zwrot kosztów leczenia (55 proc.). Kolejnymi najczęściej wskazywanymi odpowiedziami jest ubezpieczenie OC w życiu prywatnym (34 proc.) oraz ochrona związana z uprawianiem sportów (31 proc. badanych).
Jak wskazuje UNIQA, 54 procent wszystkich zgłoszonych szkód z ubezpieczenia NNW szkolnego to właśnie uszkodzenie ciała, 26 procent to świadczenia z tytułu pobytu dziecka w szpitalu, 15 procent to zwrot kosztów leczenia, rehabilitacji i nabycia protez oraz innych środków pomocniczych, a tylko 4 procent stanowią świadczenia związane z tzw. poważnym zachorowaniem.
Pozytywnie zaskakuje natomiast rosnące zainteresowanie ubezpieczeniem OC w życiu prywatnym. 35 procent polis w UNIQA, w których dostępna jest ta opcja, zostało rozszerzone o OC. Można, zatem założyć, że klienci są coraz bardziej świadomi korzyści wynikających z tego ubezpieczenia. W jego ramach ubezpieczyciel odpowiada za szkody spowodowane przez dziecko osobom trzecim – zarówno w związku z czynnościami życia prywatnego, jak i w związku z nauką lub odbywaniem praktyk przyuczających do zawodu.
W badaniu rodzice wskazują również, że wśród świadczeń dodatkowych, które mogłyby uzupełniać ubezpieczenie szkolne i byłyby warte poniesienia dodatkowego kosztu znajduje się zapewnienie dostępu do lekarza, pokrycie kosztów badań i rehabilitacji (65 proc.). Następne odpowiedzi dotyczą możliwości weryfikacji diagnozy lekarskiej i procesu leczenia po wypadku (47 proc.) i pomoc w nauce (korepetycje) w przypadkach dłuższej nieobecności dziecka w szkole (42 proc.).
– W UNIQA ciekawą opcją dodatkową jest unikalne na rynku ubezpieczenie ochrony prawnej od hejtu w Internecie, które w tym roku rozszerzyliśmy o pomoc psychologiczną dla dziecka. Ofiary przemocy w Internecie mogą liczyć na naszą pomoc – mówi Jacek Rink.
Warto przypomnieć, że Hejt w Internecie to ubezpieczenie, które obejmuje następstwa naruszenia dobrego imienia lub prawa do prywatności ubezpieczonego w Internecie, w tym w mediach społecznościowych. W ramach produktu ubezpieczyciel zapewnia trzy rodzaje świadczeń: pomoc prawną, specjalistę IT oraz konsultacje z psychologiem (online lub stacjonarne). A wsparcie uruchamiane jest, gdy ubezpieczona młoda osoba zostanie znieważona, pomówiona lub bezprawnie zostaną ujawnione informacje na temat jej życia prywatnego.
W ostatnich latach UNIQA podjęła również akcje edukacyjne na temat zagrożeń i konsekwencji przemocy w sieci. W zeszłym roku, współpracując z psycholog Magdą Chorzewską uruchomiła wirtualną poradnię psychologiczną. W tym roku do projektu zaprosiła Kamila Nowaka, szerzej znanego, jako Blog Ojciec oraz Annę Muchę, która niejednokrotnie poruszała temat hejtu w swoich wpisach. To dwójka rodziców, którzy, dzięki swoim zasięgom w mediach społecznościowych, mogą pomóc w uświadomieniu wagi problemu.
– Sama jestem mamą dwójki dzieci. Wiem, że hejt to problem, który dotyka coraz większą grupę młodych osób. Zwłaszcza, że w czasie pandemii swoje życie przenieśli niemal całkowicie do Internetu. Mam ogromną satysfakcje związaną z rozszerzeniem zakresu ochrony w naszym produkcie o ten właśnie element – podsumowuje Ilona Tomaszewska.
*Badanie ARC Rynek i Opinia na zlecenie UNIQA Polska. Omnibus, N=1022. Badanie z 24 czerwca 2021 roku
Źródło: UNIQA
Niezależnie od tego ile mamy lat, jaki zawód wykonujemy czy też jaki styl życia prowadzimy może się nam przytrafić nieszczęśliwy…
Po ubezpieczenia od utraty dochodu sięgają nie tylko zamożni – potwierdza to analiza przeprowadzona przez Leadenhall Insurance. Z danych firmy wynika,…
Niestety kradzież roweru to sytuacja, której nie przewidzimy, a do której dochodzi stosunkowo często. Warto jednak dawać sobie sprawę, że…
Sezon narciarski 2024/2025 zbliża się wielkimi krokami, a już niebawem zarówno polskie, jak i zagraniczne stoki wypełnią się miłośnikami sportów…
Jak wiadomo, posiadacze pojazdów zobligowani są do posiadania ważnej polisy OC. Jednak praktyka pokazuje, że czasami dochodzi do sytuacji, gdy…
Listopad to miesiąc, w którym od lat zwraca się szczególną uwagę na problem męskich nowotworów, a także dobrostanu psychicznego. Dla…