Tablica rejestracyjna składa się z liter i cyfr i nie jest daną osobową. Sąd Administracyjny w Gliwicach uznał, że ustalenie tożsamości właściciela na podstawie numeru rejestracyjnego wymagałoby dużego nakładu kosztów, czasu i działań. Sąd uznał również, że numer rejestracyjny identyfikuje dany pojazd, a nie osobę. Okazuje się jednak, że w tej sprawie orzecznictwo nie jest jednolite.
Problem z numerem rejestracyjnym
Numer rejestracyjny przez niektórych kierowców uznawany jest za dane osobowe. Tak sądził mieszkaniec Katowic, któremu nie przypadł do gustu obowiązek podawania numeru rejestracyjnego pojazdu podczas zakupu biletu w płatnej strefie parkowania. Kierowca stwierdził, że numer rejestracyjny może identyfikować osobę, co za tym idzie jest daną osobową. Jego zdaniem podanie numeru nie jest niezbędne do poboru opłaty za parkowanie. Następnie złożono skargę do sądu, gdzie domagano się usunięcia z regulaminu zapisu dotyczącego podawania numeru tablic rejestracyjnych.
Co na to miasto Katowice?
Rada miasta odniosła się do skargi i zakwestionowała stwierdzenie, że numer rejestracyjny jest daną osobową. Rada zauważyła również, że obowiązek podania numeru rejestracyjnego samochodu jest niezbędny do prawidłowego zakwalifikowania pobranej opłaty za postój konkretnego pojazdu. Tutaj warto zauważyć, że Katowice są miastem, gdzie nie istnieje obowiązek uiszczenia opłaty za postój niezwłocznie w momencie zaparkowania, z góry za cały deklarowany czas postoju. Podanie numerów rejestracyjnych jest więc niezbędne aby system poboru opłat w mieście prawidłowo funkcjonował.
Czy orzecznictwo nie jest jednolite?
Sąd Administracyjny w Gliwicach oddalił skargę i zaznaczył, że orzecznictwo nie jest jednolite w kwestii tego, czy numery rejestracyjne są kwalifikowane jako dana osobowa.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w wyroku z 13 kwietnia 2007 r. uznał, że numer rejestracyjny może prowadzić do identyfikacji osoby, co oznacza, że jest on daną osobową. (sygn.VII SA/Wa 1069/16).
Z tym stanowiskiem nie zgodził się natomiast WSA w Krakowie. Z wyroku z 14 grudnia 2016 r. wynika, że numer rejestracyjny pojazdu nie ma statusu danych osobowych. Tablica rejestracyjna ma służyć przede wszystkim do identyfikacji pojazdu i nie jest możliwe, by w łatwy sposób powiązać numer z konkretną osobą. (sygn. II SA/Kr 1339/16).
Okazuje się jednak, że numery rejestracyjne z reguły nie mają statusu danych osobowych. Dopuszcza się jednak sytuacje, gdy takie numery będą danymi osobowymi.
Ustalenie parkującego nie jest proste
WSA w Gliwicach przyjął stanowisko, że tradycyjny numer rejestracyjny (składający się z liter i cyfr) nie jest daną osobową, ponieważ określenie tożsamości właściciela wymaga w tym przypadku dużego nakładu kosztów, czasu i działań.
Okazuje się, że z jednego samochodu może korzystać kilka osób, a sam pojazd może być zarejestrowany na kilka podmiotów. W takich sytuacjach nie można powiązać samochodu z konkretną osobą. Oznacza to, że numer rejestracyjny identyfikuje pojazd a nie osobę.
Co z tablicami indywidualnymi?
W tablicach indywidualnych litera i cyfra jest wyróżnikiem województwa, a kolejne litery są indywidualnym wyróżnikiem. Właściciel pojazdu sam może ustalić wyróżnik indywidualny. Oznacza to, że takie indywidualne tablice w wielu przypadkach pomagają łatwo zidentyfikować właściciela pojazdu. Są to jednak bardzo marginalne przypadku. Natomiast kierowca z Katowic nie wykazał, że ten konkretny przypadek dotyczy właśnie jego.
Źródło: www.prawo.pl