Średnia cena obowiązkowego ubezpieczenia OC w Polsce w trzecim kwartale 2025 roku wyniosła 672 zł. To najniższy poziom od początku roku i praktycznie bez zmian względem drugiego kwartału (spadek o 0,3%), a w ujęciu rocznym to wzrost o ok. 1,5%. Stabilizacja na poziomie ogólnokrajowym to pozytywny sygnał dla kierowców, jednak szczegółowa analiza danych pokazuje, że lokalne różnice wciąż bywają duże. 

Stabilizacja cen to dobra informacja dla klientów, szczególnie w czasie, gdy inne dobra i usługi drożeją. Wciąż jednak widać duże różnice między regionami czy modelami aut, dlatego porównywanie ofert oraz konsultacje z doradcami pomagają zaoszczędzić spore sumy pieniędzy – podkreśla Marcin Dyliński, Członek Zarządu ds. Marketingu i E-Commerce w CUK Ubezpieczenia. 

W poszczególnych województwach, a nawet powiatach porównanie drugiego i trzeciego kwartału 2025 pokazuje, że w niektórych regionach wystąpiły gwałtowniejsze korekty. Największy spadek cen odnotowano w województwie opolskim – z 741 zł do 654 zł (−11,7%) największy wzrost w Podlaskiem (+3,6%) i Podkarpackiem (+3,1%) a większość województw zmiany wahały się w przedziale od 1 do 3% Najdroższym województwem pozostaje dolnośląskie (820 zł), a najtańszym świętokrzyskie (529 zł). Różnica między regionami sięga więc blisko 300 zł. 

 – Widzimy, że choć średnia krajowa cen OC pozostaje stabilna, to lokalne wahania potrafią być znaczne. To efekt m.in. różnej szkodowości, polityki taryfowej ubezpieczycieli i struktury kierowców w poszczególnych miastach i powiatach. Posiadając przegląd cen od 40 towarzystw jesteśmy w stanie przeprowadzić bardzo dokładne porównanie i pomóc klientom – komentuje Marcin Dyliński, Członek Zarządu ds. Marketingu i E-Commerce w CUK Ubezpieczenia. 

Spośród miast wojewódzkich w trzecim kwartale 2025 roku najwyższe średnie składki OC płacili kierowcy w:  

  • Wrocławiu – 994 zł  
  • Warszawie – 977 zł  
  • Gdańsku – 947 zł  

Na drugim biegunie znalazły się powiaty, gdzie średnia cena OC nie przekroczyła 500 zł. W trzecim kwartale było ich 22 (dla porównania w drugim kwartale – 17). Dominują  powiaty z tzw. „ściany wschodniej” i południowo-wschodniej Polski.  

W dużych aglomeracjach składki są najwyższe – głównie ze względu na większą szkodowość i natężenie ruchu. Jednocześnie rośnie liczba powiatów, gdzie można kupić OC poniżej 500 zł, co potwierdza, że lokalizacja jest jednym z kluczowych czynników wpływających na cenę polisy – wyjaśnia ekspert CUK. 

Wśród kierowców indywidualnych najczęściej ubezpieczanymi autami w trzecin kwartale były: Volkswagen Golf IV (1997–2003) Opel Corsa D (2006–2011) Ford Fiesta (2008–2011) Audi A4 Avant (2004–2008) Toyota Yaris (2006–2009). Te modele utrzymują popularność od lat, a ich składki OC mieszczą się zwykle w okolicach średniej rynkowej. 
 
Zwraca uwagę fakt, że wśród użytkowników indywidualnych na polskim rynku dynamicznie rośnie udział aut chińskich. Przykładowe średnie składki dla najpopularniejszych modeli: MG ZS (2023) – 487 zł, JAECOO – 498, BYD – 642 zł, BAIC – 713 zł, DONGFENG – 947 zł. 

Najpopularniejsze modele – klasyki wciąż na topie  

W przypadku klientów biznesowych ranking wygląda zupełnie inaczej. Najczęściej ubezpieczane auta flotowe to: 

  • Toyota Corolla Sedan (2018–2022) 
  • Skoda Fabia IV (2021– ) 
  • Volkswagen Caddy (2020– ) 
  • Renault Clio IV (2016–2020) 
  • BMW 3 Touring (E46, 2001–2005) 

Na rynku indywidualnych użytkowników aut osobowych widać stabilność wśród najpopularniejszych modeli, ale coraz bardziej „rozpychają się” marki chińskie. W segmencie biznesowym natomiast wciąż dominują auta sprawdzone i praktyczne – podsumowuje ekspert CUK 

Trzeci kwartał 2025 potwierdził stabilizację średnich cen OC w skali kraju, jednak pod tą równowagą kryją się znaczne różnice lokalne. Najdroższe aglomeracje płacą nawet dwukrotnie więcej niż powiaty ze wschodniej Polski, a różnice w cenach OC między województwami sięgają 300 zł. 

Porównywanie ofert i korzystanie z pomocy doradców to dziś najlepszy sposób na realne oszczędności – nawet kilkaset złotych na jednej polisie. 

Ceny AC w 2025 roku – stabilizacja z lekką korektą w trzecim kwartale 

Średnia składka AC w Polsce w okresie od stycznia do września 2025 roku wyniosła 1 070 zł. Dane pokazują, że dynamika zmian była niewielka, co potwierdza stabilizację rynku po gwałtownych wzrostach z lat 2022–2023. W ujęciu rok do roku ceny AC wzrosły zaledwie o 1,6%, co jest wynikiem zdecydowanie niższym niż w przypadku OC. 

W pierwszym półroczu 2025 roku składki AC utrzymywały się w wąskim przedziale – od 1 078 zł w styczniu do 1 057 zł w maju. Drugi kwartał przyniósł lekkie spadki, jednak wciąż mieściły się one w granicach kilku–kilkunastu złotych. 

Najciekawszy obraz rysuje się w trzecim kwartale. W lipcu średnia składka wyniosła 1 060 zł, w sierpniu 1 062 zł, by we wrześniu spaść do 1 031 zł. To oznacza wyraźniejszą korektę – ceny AC we wrześniu były o 4,6% niższe niż miesiąc wcześniej i najniższe od początku roku. 

Regionalne zróżnicowanie cen autocasco w ujęciu kwartalnym Ceny autocasco (AC) w analizowanym kwartale okazały się mocno zróżnicowane w zależności od regionu. Najdroższe składki odnotowano w województwie zachodniopomorskim, gdzie średnia cena wyniosła 1 224 zł. Wysoko w zestawieniu znalazły się również województwa podlaskie (1 209 zł) i dolnośląskie (1 197 zł), zamykając podium regionów, w których kierowcy płacili średnio ponad 1 190 zł za polisę AC.  

Na przeciwnym biegunie znalazły się województwa z centralnej Polski. Najniższe średnie składki AC zapłacili kierowcy w łódzkim (941 zł), wielkopolskim (947 zł) i kujawsko-pomorskim (976 zł). Różnica między najdroższym zachodniopomorskim (1 224 zł) a najtańszym łódzkim (941 zł) wyniosła aż 283 zł, co świadczy o istotnym wpływie lokalnych czynników – m.in. natężenia ruchu, szkodowości, a także wartości ubezpieczanych pojazdów – na politykę cenową towarzystw ubezpieczeniowych.