Śledztwo policji w sprawie poznańskich oszustów, którzy doprowadzali do stłuczek wyłudzając tym samym odszkodowania – dobiega końca. Podejrzani usłyszeli ponad 120 zarzutów. Wśród zatrzymanych są m.in.: członkowie Stowarzyszenia Prawo na Drodze oraz była policjantka.
Policjanci zatrzymali sześć osób podejrzewanych o celowe doprowadzanie do kolizji drogowych i wyłudzanie odszkodowań
Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji potwierdza dla „Głosu Wielkopolskiego”[11.07.18]: „Sprawa zmierza ku końcowi. Niebawem zgromadzimy wszystkie materiały i wystąpimy z wnioskiem o przygotowanie aktu oskarżenia. Obecnie postępowanie obejmuje przestępstwa opisane w ponad 120 zarzutach. O sprawie zrobiło się głośno na przełomie listopada i grudnia ubiegłego roku, kiedy to policjanci zatrzymali sześć osób podejrzewanych o celowe doprowadzanie do kolizji drogowych i wyłudzanie odszkodowań”.
Oszuści „polowali” na sprzyjające do stłuczki okazje
„Sposób działania podejrzanych polegał na tym, że wcześniej zakupionymi samochodami „polowali” na innych kierowców na terenie Poznania i innych miast Wielkopolski. W sprzyjających im sytuacjach doprowadzali do stłuczek. Potem występowali do ubezpieczalni o wypłaty odszkodowań”.
Do kolizji miało dochodzić już od września 2016 roku na terenie Poznania i innych wielkopolskich miast
Innym sposobem na wyłudzanie pieniędzy miało być celowe wjeżdżanie w wyrwy oraz dziury w drogach i świadome uszkadzanie samochodów. Następnie zatrzymani mieli domagać się odszkodowań od zarządców dróg.
Policjanci zwrócili uwagę, że byli często wzywani do kolizji drogowych przez osoby, które niejednokrotnie udzielały się w mediach
Następnie wyszło na jaw, że nazwiska niektórych osób pojawiały się w dziesiątkach spraw ubezpieczeniowych. W sierpniu 2017 roku sprawą zainteresowała się też prokuratura. Pod koniec listopada 2017 roku policjanci zatrzymali sześć osób. Chociaż podejrzani składali wyjaśnienia, w większości nie przyznawali się do zarzutów”.
Była policjankta zawieszona w czynnościach
Wobec czterech zatrzymanych prokuratura złożyła do sądu wnioski o tymczasowy areszt. Ostatecznie sąd orzekł go areszt wobec Jakuba S., Patryka S. i Macieja W. Z kolei wobec Leszka S., Bartosza Ł. i Moniki T. został orzeczony dozór policyjny. Monika T. na co dzień pracowała jako policjantka w poznańskiej Komendzie Miejskiej. Szybko została zawieszona w czynnościach zawodowych i wszczęto wobec niej procedurę wydalenia ze służby.
W ciągu kilku miesięcy liczba zarzutów z 30 wzrosła do około 120
Na początku śledztwa policja postawiła wszystkim podejrzanym około 30 zarzutów wyłudzenia odszkodowań, oszustw i działania w zorganizowanej grupie przestępczej. Już na początku jednak podkreślano, że sprawa może zatoczyć o wiele większe kręgi. W ciągu kilku miesięcy liczba zarzutów wzrosła do około 120. Kwestią czasu pozostaje, kiedy do sądu trafi akt oskarżenia.
Źródło: www.gloswielkopolski.pl