Ministerstwo zdrowia chce znieść obowiązek wykupu polis od zdarzeń medycznych przez szpitale. Jak podkreśla „Rzeczpospolita” (29.12.15), szef resortu zdrowia mówił niedawno o konieczności zastanowienia się, czy obowiązek ubezpieczeniowy jest potrzebny, skoro w ostatnich latach jego wejście w życie było kilkakrotnie przesuwane.
Obowiązek zakupu ubezpieczeń od zdarzeń medycznych będzie pierwszym tematem, jakim zajmie się specjalny zespół ekspertów powołany przez ministra zdrowia – informuje „Rzeczpospolita”. Minister zdrowia Konstanty Radziwiłł powołał specjalny zespół ekspertów, którego jednym z pierwszych zadań będzie zbadanie sprawy polis od zdarzeń medycznych, do których wykupu zobowiązane są szpitale. Ubezpieczenia te są na wypadek gdyby poszkodowany w szpitalu pacjent wywalczył na drodze pozasądowej – w wojewódzkiej komisji ds. orzekania o zdarzeniach medycznych – rekompensatę finansową.
Obowiązek wykupu polis wprowadził rząd Platformy Obywatelskiej w 2012 r. Termin wprowadzenia tego obowiązku kilkakrotnie przesuwano, ponieważ ceny polis, jakie zdecydowało się zaoferować tylko PZU, okazały się zaporowe dla lecznic. Jak podkreśla minister Radziwiłł: „Trzeba się zastanowić, czy te polisy są potrzebne szpitalom, skoro obowiązek ich wykupu jest już od kilku lat odsuwany”.
Według ekspertów z dziedziny prawa medycznego dochodzenie przez pacjentów praw tylko z placówek szpitalnych jest absurdalne. Pacjenci powinni mieć możliwość dochodzenia odszkodowań nie tylko od szpitali, ale także od pogotowia czy przychodni: „ Przepisy pozwalają dochodzić odszkodowań tylko pacjentom poszkodowanym w szpitalach. Zupełnie niezrozumiałe jest, czemu ustawa pominęła ratownictwo medyczne. Przecież chory często pada ofiarą błędów medycznych w trakcie akcji ratunkowych w karetce – podkreśla Marcin Mikos, prawnik z Polskiego Towarzystwa Prawa Medycznego.
Źródło: www.rp.pl