W poniedziałek 10 października br. Concordia otworzyła jesienny sezon sprzedaży ubezpieczeń upraw rolnych, obejmujący uprawy zbóż ozimych (pszenica, pszenżyto, jęczmień i żyto) oraz rzepaku ozimego. Już podczas pierwszego dnia sprzedaży polis zakład zarejestrował aż 15 tysięcy zapytań ofertowych.
Mniej pieniędzy na sezon jesienny
Ministerialny budżet dopłat do składek za ubezpieczenie ustalony został na poziomie analogicznym do 2015 r., przy jednoczesnym wzroście dofinansowania z 50 proc. do 65 proc. W 2016 r. Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi podpisało umowy z trzema firmami ubezpieczeniowymi, w tym między innymi z Concordią Polska TUW. Limity państwowych dopłat ustalane są w ujęciu rocznym, co oznacza, że jeśli w sezonie wiosennym rolnicy skorzystali ze sporej ich części, na sezon jesienny pozostało mniej pieniędzy, które szybko się wyczerpują. Mając na uwadze wyższe kwoty dopłat oraz stawki za ubezpieczenie adekwatne do ryzyka ubezpieczeniowego, znacząco spadł areał możliwy do ubezpieczenia. W konsekwencji mniejsza ilość rolników skorzysta z zakupu dotowanych ubezpieczeń.
Zeszłoroczne i tegoroczne szkody powodują wzrost zainteresowania ubezpieczeniem
Rolnicy doświadczeni szkodami, wykazują zwiększone zainteresowanie ubezpieczeniami upraw. Zwiększony popyt z kolei pociąga za sobą rekordowo szybką sprzedaż i dużą ilość zawieranych umów ubezpieczenia w sezonie jesiennym, czego efektem jest ograniczona sprzedaż ubezpieczeń w niektórych regionach Polski. Są też takie obszary naszego kraju, w których taryfa składek w ubezpieczeniu rzepaku wynosi powyżej 6 proc. sumy ubezpieczenia, co zgodnie z Ustawą o ubezpieczeniu upraw rolnych i zwierząt gospodarskich, uniemożliwia zakładom ubezpieczeń udzielenie dopłaty do składki.
Źródło: www.concordiaubezpieczenia.pl
Rolnicy pewnie nie są zadowoleni:(
Rolnicy pewnie nie są zadowoleni:(