Grupa PZU podsumowała kwartalne wydarzenia rynkowe i wyniki inwestycyjne DFE PZU. Wynika z nich, że w pierwszych trzech miesiącach 2025 r. indeks WIG zyskał aż 20,6 proc., co stanowi rezultat wręcz spektakularny. A wzrosty na warszawskiej giełdzie to dobra wiadomość między innymi dla wszystkich, którzy długoterminowo oszczędzają na emeryturę. 

Kwartalne wydarzenia rynkowe 

Jak możemy przeczytać, na wzrosty na GPW w pierwszym kwartale 2025 r. wpłynęły przede wszystkim spółki z sektora bankowego – subindeks WIG-Banki wzrósł o niemal 30 proc. Inwestorzy zauważyli potencjał utrzymania wysokich wyników finansowych przez banki, mimo spodziewanego powrotu do cyklu obniżek stóp procentowych. Warto zwrócić uwagę na wysokie stopy zwrotu, jakie zanotowały spółki z subindeksu WIG-Ukraina (wzrost o 73 proc.). Było to efektem oczekiwań co do zakończenia konfliktu zbrojnego za naszą wschodnią granicą. Na wyniki polskiego rynku pozytywnie wpłynęła również zapowiedź stymulacji fiskalnej w Niemczech, czyli u głównego partnera handlowego Polski. To może też przyczynić się do ożywienia gospodarczego w całej Europie. 

Solidny wynik inwestycyjny 

Z opublikowanych informacji wynika, że w pierwszym kwartale tego roku Dobrowolny Fundusz Emerytalny PZU osiągnął bardzo solidną stopę zwrotu na poziomie 10,5 proc. Było to najwyższym wynikiem wśród dobrowolnych funduszy emerytalnych na polskim rynku. Pomimo tego, że wskaźnik ten był o 1,7 punktu procentowego niższy od benchmarku, odzwierciedla on przyjętą przez nas strategię, której celem jest dostarczanie klientom stabilnych stóp zwrotu. Pierwszy kwartał był udany także z innego powodu – w końcu stycznia firma przekroczyła symboliczną wartość 1 mld zł aktywów pod zarządzaniem DFE PZU. Co więcej, od 2012 r. z możliwości oszczędzania na emeryturę z zachętą podatkową w funduszu PZU korzystało już 50 tys. osób, a ich liczba systematycznie rośnie. 

Umiarkowany optymizm 

Światowa gospodarka znajduje w stanie podwyższonej niepewności. Wpływają na to komunikaty dotyczące wysokich ceł importowych do USA, oddziałujące negatywnie na globalny wzrost gospodarczy, nastroje rynkowe, a także prognozowane wyniki poszczególnych spółek. Jednak podejście ekspertów PZU do tego ryzyka jest umiarkowanie optymistyczne. Zwracają uwagę na sytuację z 1985 r., kiedy podobne napięcia handlowe doprowadziły do podpisania tzw. Porozumienia z Plaza, co zapoczątkowało dynamiczny wzrost światowych rynków akcji. 

W ostatnim czasie zaobserwowano również wyraźny spadek cen ropy naftowej, który wpłynie na odczyty inflacyjne w najbliższych miesiącach. Przekłada się to nie tylko na niższe koszty paliwa, ale również na ceny wielu towarów i usług. Łączny koszt produktów ropopochodnych w polskiej gospodarce może spaść nawet o 25 mld zł rocznie. Z kolei spodziewane niższe stopy procentowe to pozytywna informacja dla wybranych sektorów, jak nieruchomości czy spółki wysoce zadłużone. Z drugiej strony, banki mogą odczuć presję na marże depozytowe. 

– Cieszymy się, że nasze podejście pozwoliło wygenerować solidny wynik inwestycyjny w pierwszym kwartale 2025 r. Mimo wspomnianych wyzwań, z optymizmem patrzymy w przyszłość, nieustannie dbając o oszczędności emerytalne naszych klientów – możemy przeczytać w opublikowanym komunikacie. 

Źródło: PZU SA