Auto kupione na kredyt samochodowy? W takiej sytuacji aż do spłacenia zobowiązania współwłaścicielem pojazdu jest bank. Do tego momentu będzie on wpisany do dowodu rejestracyjnego. Jak w takim przypadku wygląda kwestia ubezpieczenia?
Obowiązkowe ubezpieczenie OC
Bez względu na to, kto jest współwłaściciel samochodu musimy zakupić komunikacyjne ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej. To my odpowiadamy za zapewnienie ciągłości ochrony ubezpieczeniowej, dlatego już w dniu pierwszej rejestracji pojazdu powinniśmy zadbać o polisę OC.
Czy ubezpieczenie autocasco jest obowiązkowe?
W umowie zawartej z bankiem znajdziemy również informacje na temat tego, że musimy wykupić ubezpieczenie autocasco. Tego typu ochrona stanowi zabezpieczenie zarówno dla instytucji finansowej, jak i dla nas. Co więcej, zostaniemy także zobowiązani przez bank do cesji ubezpieczenia AC, czyli przeniesienia praw z ubezpieczenia na rzecz banku. Pamiętajmy też o tym, że banki określają w umowie to, jaki musi być minimalny zakres ubezpieczenia AC. Najczęściej banki stawiają takie wymagania:
- okres ubezpieczenia autocasco ma wynosić minimum rok,
- maksymalna różnica pomiędzy sumą ubezpieczeniową a ceną kupowanego pojazdu może wynosić 10 procent,
- polisa bez udziału własnego w szkodzie,
- pierwsza rata składki musi zostać opłacona w momencie uruchomienia kredytu, przy czym płatności te mogą być rozłożone na dowolną liczbę rat.
Co ważne, by dopełnić formalności związanych z zawarciem umowy kredytowej musimy dostarczyć polisę z adnotacją o dokonaniu cesji ubezpieczenia na bank lub zaświadczenie wydane przez ubezpieczyciela, który potwierdzi ten fakt.
Nie każdy zdaje sobie sprawę z tego, że ubezpieczenia nie musimy jednak kupować w banku, w którym otrzymujemy kredyt. Ważne jest to byśmy spełnili stawiane przez tę instytucję wymagania – ale to po naszej stronie leży decyzja, z kim podpiszemy umowę o ubezpieczenie autocasco.
Kto otrzyma odszkodowanie z autocasco?
W przypadku wystąpienia szkody objętej ubezpieczeniem autocasco musimy nie tylko zgłosić ją do ubezpieczyciela, ale taż i poinformować o tym bank. Wówczas powinien on nam wydać upoważnienie do odebrania odszkodowania, ewentualnie upoważnienie do odebrania odszkodowania przez warsztat, w którym ma być przeprowadzona likwidacja szkody. Natomiast w przypadku kradzieży samochodu pozostałe do spłaty raty kredytowe zostaną pokryte przez ubezpieczyciela. Ale uwaga! Jeśli kwota odszkodowania będzie wyższa niż pozostałe do spłaty zobowiązanie, to wtedy ubezpieczyciel przekaże nam pozostałą kwotę.
Kredyt samochodowy – na co zwrócić uwagę wybierając AC?
Już wcześniej wspominaliśmy o tym, jakie wymagania odnośnie ubezpieczenia AC mogą stosować niektóre banki. Na co jeszcze powinniśmy zwrócić uwagę, wybierając autocasco? Warto pamiętać o:
- stałej sumie ubezpieczenia – dzięki temu w przypadku np. kradzieży samochodu ubezpieczyciel wypłaci nam odszkodowanie w wysokości wartości pojazdu w dniu jego zakupu,
- odpowiednio wysokiej sumie ubezpieczenia – czy spełnia ona wymagania banku? Dobrze, jeśli np. w przypadku nowego samochodu suma ubezpieczeniowa będzie zgodna z kwotą z faktury wystawionej przez salon samochodowy,
- naprawie w warsztacie ASO – szczególnie w przypadku nowych samochodów,
- naprawie z użyciem oryginalnych części – tym bardziej, jeśli nasz samochód jest na gwarancji.
W przypadku wątpliwości związanych z tym, jakie ubezpieczenie AC powinniśmy wybrać, kupując auto na kredyt samochodowy warto skorzystać z pomocy swojego agenta ubezpieczeniowego. Dzięki swojemu doświadczeniu będzie mógł dopasować ofertę nie tylko do naszych oczekiwań, ale też i wymagań banku.
Bank współwłaścicielem samochodu – ubezpieczenie
Podsumowując, zakup auta na kredyt wiąże się z tym, że bank jest współwłaścicielem pojazdu aż do spłaty całego zobowiązania. Instytucja ta będzie wymagać cesji polisy AC, a także zobowiąże nas do zakupu takiego ubezpieczenia, które będzie spełniało określone przez nią wymagania. Pamiętajmy jednak, że polisa AC stanowi ochronę na wypadek kradzieży czy zniszczenia samochodu i jest tak samo istotna zarówno dla nas, jak i dla banku.
Źródło: Allianz