Narciarze, którzy lubią na stoku skosztować grzańca lub innych lekkich trunków, jeszcze kilka lat temu nie mogliby sobie na to pozwolić ze względu na brak odpowiedzialności ubezpieczyciela w razie wypadku. Czasy się zmieniły. Zakłady ubezpieczeń w walce o klienta pozwalają na „jednego małego” podczas zimowych szaleństw. Narciarz na rauszu posiadając ubezpieczenie turystyczne z odpowiednią klauzulą również będzie objęty odpowiednią ochroną.
Ubezpieczyciele coraz częściej pokrywają koszty leczenia, jeśli narciarz miał wypadek, będąc pod wpływem alkoholu. Niektóre zakłady ubezpieczeń płacą nawet za szkody, które narciarz po alkoholu wyrządził. Teraz ubezpieczyciele konkurują między sobą polisami turystycznymi, które obejmują klauzulę alkoholową, czyli zapewniają odszkodowanie, jeśli ubezpieczony znajdował się pod wpływem alkoholu.
Z czego powinno składać się ubezpieczenie na wyjazd na narty?
Do najpowszechniejszych urazów narciarzy należą kontuzje kolan, skręcenia oraz złamania kończyn. Podstawowe ubezpieczenie turystyczne przeznaczone dla osób uprawiających zimowe szaleństwa powinno zawierać więc ubezpieczenie NNW (następstwa wymienionych wyżej nieszczęśliwych wypadków), ubezpieczenie kosztów leczenia w razie wypadku lub nagłego zachorowania, a także kosztów akcji ratowniczej i transportu medycznego. Polisa powinna zawierać równie ubezpieczenie sprzętu, bagażu, kosztów rezygnacji, a także ochronę OC.
Klauzula alkoholowa dla amatorów grzańca na stoku
Jeszcze kilka lata temu narciarz, który wypił grzane piwo czy wino i dokonał szkód odpowiadała za czyny z własnej kieszeni – czyli brał na siebie pełną odpowiedzialność ze względu na zawarty we krwi alkohol. Posiadając odpowiednie ubezpieczenie z rozszerzeniem (tzw. klauzulą alkoholową),jesteśmy chronieni przez zakład ubezpieczeń w różnych (określonych w OWU) kryzysowych sytuacjach. Wprowadzona kilka lat temu klauzula alkoholowa zrobiła furorę wśród klientów biur podróży wybierających się na wczasy all inclusive. Tego typu rozszerzenie dokupimy za około 20% wys. składki.
Wyjeżdżasz na narty? Nie licz tylko na EKUZ
Na podstawie Europejskiej Karty Ubezpieczenia Zdrowotnego można skorzystać z bezpłatnej opieki medycznej na takich samych zasadach, jak obywatele państwa w krajach Unii Europejskiej oraz w krajach członkowskich EFTA. Nie jest to jednak pełna ochrona ubezpieczeniowa. Koszty transportu medycznego nie są bowiem pokrywane z tego typu ubezpieczenia, a będąc na nartach należy liczyć się z takim ryzykiem. Poza tym EKUZ nie gwarantuje też pełnej gwarancji zwrotu kosztów leczenia.
Źródło: www.turystyka.wp.pl