Komisja Europejska planuje wprowadzić zmiany w prawie, które obejmą rowery elektryczne. Obowiązkowe ubezpieczenie i prawo jazdy na elektryczny rower mają być podobne jak w przypadku motocykli.
 

Moda na e-bike

 
Popularność elektrycznych rowerów sprawiła, że Unia Europejska bliżej przyjrzała się e-bike’om.  Obecnie trwają prace w Komisji Europejskiej nad przepisami, które mają zrównać takie pojazdy z innymi silnikowymi jednośladami.
 
Obecne przepisy określające rower mówią:
 
„Rower (…) może być wyposażony w uruchamiany naciskiem na pedały pomocniczy napęd elektryczny zasilany prądem o napięciu nie wyższym niż 48 V o znamionowej mocy ciągłej nie większej niż 250 W, którego moc wyjściowa zmniejsza się stopniowo i spada do zera po przekroczeniu prędkości 25 km/h.
 
Producenci rowerów elektrycznych często ogłaszają, że ich maszyny posiadają wyższe parametry i znacząco odbiegają od norm w przepisach. Niektóre rowery elektryczne mogą pochwalić się mocą 1500W i osiągami nawet 85 km/h.
 
Główne zmiany dotyczą m.in. obowiązkowego ubezpieczenia pojazdu od odpowiedzialności cywilnej. Druga zmiana nakłada posiadanie specjalnych uprawnień do kierowania, które będą podobne do prawa jazdy na motocykl lub skuter. To wszystko oznacza, że elektryczny rower będzie praktycznie tak samo traktowany jak motocykl.
 
Zmiany mają objąć wszystkie rowery z napędem elektrycznym. Dotyczy to także tych, które poruszają się poza drogami publicznymi oraz tzw. „pedelców”, czyli rowerów, które wspomagane są elektrycznie tylko podczas pedałowania.
 
Źródło: www.scigacz.pl