Według obliczeń ekspertów to aż o 23 proc. więcej niż rok wcześniej- wynika z danych opracowanych przez ekspertów z PIU. Dorota M. Fal, doradca zarządu Polskiej Izby Ubezpieczeń. Podkreśla: „Z naszych badań wynika, że Polacy decydują się na prywatną opiekę medyczną przede wszystkim ze względu na szybszy dostęp do lekarzy.
PIU: „Liczba ta po raz pierwszy w historii przekroczyła 2,5 mln”
To nie koniec, ponieważ a zainteresowanie wciąż rośnie. Polacy na prywatne ubezpieczenie zdrowotne wydali w ubiegłym roku 821,1 mln zł. W 2017 roku było to 678,9 mln zł. Dorota M. Fal, doradca zarządu Polskiej Izby Ubezpieczeń komentuje: „Z naszych badań wynika, że Polacy decydują się na prywatną opiekę medyczną przede wszystkim ze względu na szybszy dostęp do lekarzy. Nic w tym dziwnego, ponieważ czas oczekiwania na gwarantowane świadczenia zdrowotne od ponad dwóch lat systematycznie rośnie. Na przełomie 2018 i 2019 r. wynosił on aż 3,8 miesiąca. Po prywatnych placówkach medycznych spodziewamy się skutecznej i szybkiej pomocy medycznej. To dla wielu osób istotna wartość, zwłaszcza w obliczu ostatnich doniesień medialnych o sytuacji w publicznej opiece zdrowotnej. Prywatne ubezpieczenie gwarantuje pomoc, gdy pojawią się kłopoty ze zdrowiem. Co ważne jest to znacznie rozwiązanie tańsze, niż płacenie z własnej kieszeni za każdorazowe wizyty u lekarzy czy drogie badania”.
Pracownicy chcą otrzymywać pakiety medyczne od swoich pracodawców
Badanie przeprowadzone przez PIU we wrześniu ub. roku „Współfinansowanie służby zdrowia”, potwierdza to ogromne zainteresowanie. Jak wynika z badań 60 proc. respondentów wskazało, że chce otrzymywać pakiety medyczne od swoich pracodawców i jest gotowe uczestniczyć w ich finansowaniu. Większość pracujących Polaków (64 proc.) posiada prywatne ubezpieczenie zdrowotne, które po części finansuje pracodawca. Według raportu, sytuacja wygląda inaczej w mniejszych instytucjach, gdzie pracownicy raczej nie mogą liczyć na sfinansowanie prywatnej polisy zdrowotnej.
Źródło: www.piu.org.pl