Utrata cennych przedmiotów, zanieczyszczenie środowiska, stłuczka dwóch samochodów należących do tej samej osoby – polskie prawo wyłącza te sytuacje z ochrony kierowców w ramach obowiązkowego OC. Sprawdzamy, czy tego typu przypadków jest więcej.
Właściciel zarejestrowanego w Polsce pojazdu mechanicznego musi ubezpieczyć go w ramach OC. Obowiązek wynika z ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych1. Dzięki polisie ubezpieczyciel przejmuje od sprawcy finansową odpowiedzialność za stłuczkę lub wypadek i wypłaca pieniądze należne poszkodowanym.
– W zdecydowanej większości przypadków wyrządzenie szkody przez kierującego pojazdem mechanicznym pociąga za sobą odpowiedzialność finansową zakładu ubezpieczeń. Ale trzeba pamiętać, że twórcy ustawy zapisali w niej cztery tzw. wyłączenia odpowiedzialności. To sytuacje, które nie są objęte ochroną. Dotyczy to OC oferowanego we wszystkich zakładach ubezpieczeń. Nie ma od tego wyjątków, bo cała branża musi oferować ubezpieczenie zgodne z ustawą. O wyłączeniach na pewno warto wiedzieć, np. jedno z nich jest bardzo istotne dla właścicieli więcej niż jednego samochodu. Takich osób jest w Polsce bardzo dużo – tłumaczy Damian Andruszkiewicz, odpowiedzialny za ubezpieczenia komunikacyjne w Compensa TU S.A. Vienna Insurance Group.
Kiedy obowiązkowe OC nie chroni sprawcy?
Sytuacje nieobjęte ochroną w ramach OC wymienia art. 38 wspomnianej ustawy. W opisanych poniżej przypadkach finansowe konsekwencje zdarzenia na drodze obciążają bezpośrednio budżet właściciela samochodu, którym została wyrządzona szkoda.
1. Szkoda z udziałem samochodów należących do jednego właściciela
Zakład ubezpieczeń nie odpowiada za szkody, które właścicielowi wyrządziła osoba prowadząca jego pojazd. Oznacza to, że z OC nie można ubiegać się o odszkodowanie za zniszczone lub uszkodzone auto, którym kierował sprawca. To nie wszystko, bo powyższe ograniczenie dotyczy także sytuacji, w których właścicielem (lub współposiadaczem) dwóch (lub więcej) zaangażowanych w szkodę samochodów jest ta sama osoba.
– Wbrew pozorom nietrudno o takie zdarzenie. Przyjmijmy, że małżeństwo korzysta z dwóch samochodów, których mąż i żona są współwłaścicielami. Jeżeli kierujący jednym z tych aut spowoduje szkodę w drugim, ubezpieczenie OC nie zadziała. I nie ma przy tym znaczenia, kto kierował samochodem – mógł to być jeden ze współwłaścicieli, ktoś z ich najbliższych lub dowolna inna osoba, której udostępnili pojazd – wyjaśnia Damian Andruszkiewicz z Compensy.
Uszkodzenia własnego samochodu można natomiast zgłosić w ramach ubezpieczenia autocasco (AC).
2. Szkoda w przewożonych za opłatą ładunkach
W ustawie znajduje się także przepis, zgodnie z którym poszkodowany nie otrzyma odszkodowania za szkody w przewożonych odpłatnie przesyłkach lub bagażu. Przykładem takiej sytuacji jest zniszczenie rzeczy transportowanych np. przez taksówkę bagażową lub samochód kurierski.
3. Utrata cennych rzeczy
Cenne rzeczy to zgodnie z ustawą: gotówka, biżuteria, papiery wartościowe, wszelkiego rodzaju dokumenty, zbiory filatelistyczne czy numizmatyczne oraz inne tego typu przedmioty. Ich zniszczenie wskutek wypadku lub stłuczki także obciąża budżet sprawcy.
– W praktyce poszkodowanym, wnioskującym o wysokie odszkodowania, może być trudno uzyskać pieniądze od sprawcy. Dlatego przewóz cennych przedmiotów na potrzeby np. zawodowe, tu dobrym przykładem są jubilerzy i biżuteria, warto zabezpieczyć w inny sposób. Przedsiębiorcy mogą korzystać z ubezpieczenia mienia w transporcie (cargo), które zapewnia odszkodowania. Również prywatni kolekcjonerzy mogą chronić swoje zbiory skonstruowaną pod ich potrzeby polisą – dodaje Damian Andruszkiewicz z Compensy.
4. Zanieczyszczenie lub skażenie środowiska
OC nie obejmuje także szkód polegających na skażeniu czy zanieczyszczeniu środowiska. Jak może do nich dojść? Jeżeli sprawca doprowadzi np. do kolizji z cysterną, z której po zderzeniu wycieknie i przedostanie się np. do gruntu lub zbiornika wodnego szkodliwa substancja. Ubezpieczyciel wypłaci odszkodowanie za zniszczone mienie poszkodowanego, ale nie za szkody środowiskowe.
W tych sytuacjach OC zadziała, ale…
Ustawa przewiduje także sytuacje, w których OC nie chroni sprawcy przed odpowiedzialnością finansową, ale poszkodowany otrzymuje odszkodowanie. To możliwe, bo po wypłacie ubezpieczyciel zwraca się do sprawcy z żądaniem zwrotu pieniędzy.
Dzieje się tak, gdy sprawca: spowodował szkodę umyślnie, prowadził pojazd pod wpływem alkoholu lub innych środków odurzających, uciekł z miejsca zdarzenia, wszedł w posiadanie samochodu wskutek przestępstwa oraz gdy nie miał uprawnień do prowadzenia pojazdu.
– Ostatnia z wymienionych sytuacji nie obowiązuje, jeżeli sprawca kierował samochodem, bo chciał uratować czyjeś życie lub prowadził pościg za przestępcą, podjęty bezpośrednio po popełnieniu przez nią przestępstwa – mówi Damian Andruszkiewicz.
Źródło: Compensa TU S.A. Vienna Insurance Group