Nawet jednodniowa wycieczka szkolna może być sporą atrakcją dla dzieci, szczególnie po długim okresie nauki zdalnej. Jednak dla rodziców może oznaczać odrobinę stresu. Jak zatem sprawdzić, czy wyjazd będzie bezpieczny?
Wycieczka szkolna – co sprawdzić przed wyjazdem?
Wraz z powrotem dzieci do szkół mogą pojawić się pomysły na organizację wycieczek. Zazwyczaj nauczyciele przedstawiają wówczas pełen plan wyjazdu, który obejmuje to, co nasze dziecko będzie robiło oraz gdzie nocowało. Dzięki temu w łatwy sposób możemy zweryfikować standard miejsc noclegowych i ich położenie.
Przed wyjazdem warto też zapytać, ilu opiekunów będzie zajmowało się dziećmi podczas wycieczki. Zgodnie z przepisami na wyjście w Tatry potrzeba jednego opiekuna na pięcioro dzieci, natomiast, jeśli dzieci jadą pociągiem – jeden nauczyciel przypada na 9-osobową grupę. Pamiętajmy jednak, że im więcej dorosłych jedzie, tym lepiej.
Zazwyczaj jednak największy stres u rodziców powoduje sama podróż dziecka. Tu warto zwrócić uwagę, że autokary turystyczne przechodzą przeglądy techniczne dwa razy w roku. Jeśli chcemy, by pojazd był sprawdzony przed wyjazdem możemy zadzwonić po patrol drogówki. Jednak, by nie opóźniać wyjazdu powinniśmy zgłosić chęć sprawdzenia pojazdu wcześniej. Wówczas, zanim autokar przyjedzie po dzieci, przejdzie rutynową kontrolę techniczną.
Odpowiedzialność za szkody spowodowane podczas wycieczki szkolnej
Przed wyjazdem powinniśmy także zgłębić temat odpowiedzialności za szkody, które nasze dziecko może spowodować podczas wycieczki szkolnej. Nie każdy zdaje sobie sprawę z tego, że opiekun nie zawsze odpowiada w takich sytuacjach. Jeśli, bowiem przed wyjazdem otrzymaliśmy do podpisania regulamin wyjazdu i jednym z punktów było oświadczenie, że za wszelkie szkody wyrządzone przez dziecko odpowiada rodzic, wówczas umownie (nie ustawowo) jesteśmy do tego zobowiązani. Kwestią sporną pozostaje wówczas to, czy opieka była sprawowana prawidłowo. Najlepiej jednak odpowiednio wcześnie zadbać o ubezpieczenie OC. To właśnie dzięki polisie za stłuczoną szybę czy inne szkody zapłaci ubezpieczyciel.
Rozmowa z dzieckiem o bezpieczeństwie
Z całą pewnością wycieczka szkolna to doskonały trening samodzielności dla dziecka. Tym bardziej, że opiekunowie czuwają nad dziećmi, ale nie chodzą za nimi krok w krok. Dlatego przed podróżą warto porozmawiać z dzieckiem o bezpieczeństwie. Dziecko musi wiedzieć, że nie wolno oddalać się od grupy i należy bezwzględnie słuchać poleceń wychowawców. A podczas jazdy nie powinno chodzić po autokarze i, jeśli to możliwe, jechać z zapiętymi pasami bezpieczeństwa. Zawsze niech ma przy sobie naładowany telefon i wpisane do niego numery telefonów rodziców pod pozycją ICE (In case of emergency).
Wycieczki szkolne to moc atrakcji – zwiedzanie, wspólne zabawy czy sport. Dlatego nie możemy wykluczyć, że nasza pociecha nie przywiezie z takiego wyjazdu skręconej nogi czy ręki w gipsie. Pamiętajmy o tym, że ubezpieczenie uczniów na wycieczce szkolnej obowiązkowe jest tylko w przypadku wyjazdów zagranicznych. Jeśli zatem nasze dziecko jedzie na wycieczkę krajową, szkoła nie ma obowiązku wykupić mu ubezpieczenia NNW. Jako rodzice musimy o to zadbać sami – co ma też swoje zalety, bowiem możemy samodzielnie wybrać zakres ochrony ubezpieczeniowej. Szczególnie, że indywidualne ubezpieczenie NNW dla dziecka to pewność, że ochrona ubezpieczeniowa obejmuje również wyjazdy i zdarzenia, gdy dziecko nie przebywa wyłącznie pod naszą opieką.
Źródło: Nationale-Nederlanden