Firmy ubezpieczeniowe obniżając koszty, wymuszają tym samym masowość i standaryzacje produktów. To z kolei wpływa na coraz rzadsze podejście do klienta w sposób indywidualny.
Produkty ubezpieczeniowe przestają być unikalne, coraz rzadziej też można znaleźć oferty przeznaczone dla wąskiej – konkretnej grupy osób, odpowiadające na specyficzne potrzeby w konkretnym miejscu i czasie. Rynek ubezpieczeniowy podlegając ciągłym zmianom, poszerza lukę pomiędzy potrzebami klientów a ofertą firm ubezpieczeniowych.
Dążąc do innowacyjności, ubezpieczyciele będą musieli nie tylko odpowiadać na bieżące potrzeby klientów, często coraz mniejszych ich grup, ale też aktywnie je kreować, wsłuchując się w głos nowych pokoleń. Jeszcze niedawno ubezpieczyciele wchodzili w fazę ery industrialnej. Teraz, kiedy klienci oczekują większej indywidualizacji oferty, firmy muszą budować produkty, które dopasowane są do ich indywidulanych potrzeb. Obecna sytuacja na rynku ubezpieczeń to ogromny system centralny, który raz, ale kosztownie został dostosowany do specyficznych potrzeb ubezpieczyciela, usztywnia się na długie lata.
Nastawienie na masową realizację procesów hamuje myślenie o innowacjach. Pogodzenie masowości produktów z potrzebami indywidualizacji to obecnie wyzwanie dla rynku. Nowe rozwiązania IT wspierają tworzenie produktów dla niewielkich grup w tani i efektywny sposób. W ubezpieczeniach, podobnie jak wcześniej w innych branżach, narzędzia pozwalają już na przejście z epoki industrialnej masowości do naprawdę indywidualnej oferty. Jednak nie wszyscy odważają się jeszcze jednak po takie narzędzia sięgać.
Źródło: prnews.pl