Praktyka pokazuje, że leasingobiorcy coraz częściej decydują się na dodatkowe zabezpieczenie w postaci ubezpieczenia GAP. Rozwiązanie to oferowane jest między innymi przez PKO Ubezpieczenia. Jak działa taka polisa i czy warto ją kupić? 

Dlaczego warto rozważyć zakup GAP? 

Jak wiadomo standardowe polisy AC czy OC gwarantują wypłatę świadczenia odpowiadającego aktualnej wartości rynkowej pojazdu. To oznacza, że im starsze auto, tym niższe odszkodowanie. W przypadku szkody całkowitej lub kradzieży kierowca zostaje, więc z kwotą, która często nie wystarcza na spłatę pozostałych rat leasingowych, nie mówiąc o zakupie nowego samochodu. Jednak ubezpieczenie GAP (Guaranteed Asset Protection), które dostępne jest między innymi w PKO Ubezpieczenia eliminuje ten problem. Produkt ten chroni przed stratą wynikającą ze spadku wartości pojazdu i stanowi finansowe uzupełnienie świadczenia z AC lub OC. Dzięki temu klient nie ponosi dodatkowych kosztów i może bezpiecznie kontynuować swoje zobowiązania leasingowe. 

Różne warianty ochrony GAP 

W ofercie PKO Ubezpieczenia znajduje się kilka wariantów GAP. Produkty te można dopasować do charakteru umowy leasingu i indywidualnych oczekiwań. I tak: 

  • GAP Fakturowy – najczęściej wybierany przez posiadaczy nowych aut. Zapewnia wyrównanie różnicy pomiędzy ceną zakupu wskazaną na fakturze a kwotą uzyskaną z AC lub OC. To idealne rozwiązanie, gdy zależy nam na utrzymaniu wartości pojazdu z dnia jego nabycia. 
  • GAP Casco – skierowany do klientów, którzy uzupełniają ochronę w trakcie trwania leasingu. Odszkodowanie odnosi się w tym przypadku do sumy ubezpieczenia z polisy AC obowiązującej przy zawarciu umowy GAP. 
  • GAP Indeksowy – pozwala ustalić stały procent wartości rynkowej pojazdu, który zostanie wypłacony w razie szkody. To korzystny kompromis między wysokością składki a zakresem ochrony. 
  • GAP Finansowy – szczególnie przydatny przy zobowiązaniach leasingowych. Odszkodowanie pokrywa pozostałe do spłaty raty, dzięki czemu klient nie zostaje z długiem po utracie pojazdu. 

Dodatkowo ubezpieczyciel oferuje wariant GAP MIX, który łączy zalety ochrony fakturowej i indeksowej. W pierwszych latach leasingu działa formuła fakturowa, a w kolejnych indeksowa. 

Dodatkowe wsparcie dla leasingobiorcy 

Wspomniane wyżej ubezpieczenie GAP nie kończy się na podstawowej ochronie. Polisa przewiduje także możliwość refundacji dodatkowych kosztów związanych z zakupem nowego samochodu, takich jak: opłaty za OC, AC czy NNW, pierwsze raty leasingowe czy wpłata własna. Jak widać, produkt ten może stanowić istotne odciążenie finansowe w trudnym momencie. 

W ramach umowy klienci mogą też liczyć na zwrot kosztów wynajmu auta zastępczego, co pozwala zachować mobilność do czasu zakupu kolejnego pojazdu. Takie rozwiązania sprawiają, że GAP staje się nie tylko zabezpieczeniem przed spadkiem wartości samochodu, ale również realnym wsparciem w organizacji codziennego życia i prowadzeniu biznesu. 

Źródło: PKO Ubezpieczenia