Zmienna pogoda, przymrozki i coraz częstsze anomalie klimatyczne stają się dla rolników realnym zagrożeniem. Z badania Warty i SW Research wynika, że aż 64% polskich gospodarzy obawia się skutków przezimowania. Eksperci przypominają, że jesień to kluczowy moment, by zadbać o ochronę upraw przed zimą. 

Coraz większy niepokój wśród rolników 

W polskich gospodarstwach rolnych rośnie poczucie niepewności. Niestety pogoda coraz częściej zaskakuje, a konsekwencje zmian klimatycznych są odczuwalne nie tylko w plonach, ale też i portfelach. Z badania przeprowadzonego przez Wartę i SW Research wynika, że ponad 60% rolników obawia się strat spowodowanych nieprzewidywalną aurą, a niemal połowa już ich doświadczyła. Ich najczęstsze skutki to mniejsze zbiory i gorsza jakość płodów rolnych. 

– Przymrozki, zastoje wodne czy niekorzystne warunki zimowe prowadzą do osłabienia roślin, co bezpośrednio przekłada się na zmniejszenie plonów. Dlatego właśnie tak ważne jest, by przed zimą pamiętać o ubezpieczeniu co najmniej dwóch ryzyk – podstawowego, jakim jest grad, oraz dodatkowego. Dobrym wyborem przed nadchodzącym sezonem będzie to chroniące przed skutkami przezimowania – radzi Agnieszka Fajfer-Radwan, ekspertka ubezpieczeń upraw, Warta. 

Rolnicy wiedzą, że zima potrafi zaskoczyć. Choć jeszcze kilka lat temu ryzyko przezimowania wydawało się marginalne, dziś staje się jednym z głównych zagrożeń dla produkcji rolnej. Co więcej, każdy sezon przynosi nowe wyzwania, zaczynając od długotrwałych roztopów, aż po gwałtowne spadki temperatur. 

Rosnące koszty, coraz większa presja 

Nie tylko pogoda spędza sen z powiek rolnikom. Ostatnie lata to również gwałtowny wzrost kosztów produkcji. Drożeją nawozy, paliwo i energia. Z badania Warty wynika, że 56% gospodarzy narzeka na ceny nawozów, a 51% na koszt paliwa i energii. Do tego dochodzą niskie ceny skupu, które są wskazywane przez 58% rolników jako główny problem finansowy. W takiej sytuacji każda strata spowodowana przez zimę jest ciosem w budżet gospodarstwa. Dlatego coraz więcej rolników interesuje się polisami, które oprócz odszkodowania oferują też realne wsparcie w odbudowie produkcji. 

– Istotne, że w naszej ofercie w czasie likwidacji szkody istnieje możliwość uzyskania zwrotu kosztów uprawy zastępczej. Oznacza to, że w przypadku szkody całkowitej, np. po silnych przymrozkach, rolnicy nie tylko otrzymują odszkodowanie za utracone plony, ale także środki na ponowne obsianie pola. To realna pomoc, bo strata w uprawach to nie tylko brak plonów, ale również konieczność poniesienia dodatkowych wydatków, by zabezpieczyć przyszłe zbiory. Dzięki temu rolnicy mogą szybciej wrócić do pracy i zminimalizować finansowe skutki nieprzewidzianych zdarzeń – tłumaczy Agnieszka Fajfer-Radwan z Warty. 

W praktyce oznacza to, że dobrze dobrane ubezpieczenie może być jednym z filarów stabilności gospodarstwa. Taki produkt nie tylko chroni przed stratą, ale też daje możliwość szybkiego działania po szkodzie. 

Jesienny czas decyzji 

Eksperci przypominają, że październik to ostatni moment, by zabezpieczyć pola przed zimą. W Polsce każdy rolnik, który otrzymuje dopłaty bezpośrednie, ma obowiązek ubezpieczenia co najmniej połowy swoich upraw od jednego ryzyka. W praktyce jednak, przy tak zmiennej pogodzie, jedno ryzyko to zdecydowanie za mało. 

– Jesień i zima to okresy szczególnie niebezpieczne dla upraw. Ryzyka związane z przezimowaniem mogą przełożyć się na całoroczne wyniki gospodarstwa. Dlatego warto zadbać o jak najszerszą ochronę – dodaje Agnieszka Fajfer-Radwan, Warta. 

Dla wielu gospodarzy decyzja o zakupie polisy to nie tylko formalność, ale element strategii zarządzania ryzykiem. Coraz częściej o ubezpieczeniu mówi się w kontekście inwestycji w przyszłość, a nie kosztu. Odpowiednio dobrana ochrona może przesądzić o tym, czy gospodarstwo utrzyma płynność finansową po trudnej zimie. A Warta przypomina, że kompleksowe ubezpieczenie upraw to nie tylko spokój w czasie mrozów, ale też gwarancja ciągłości pracy w gospodarstwie. Bo w rolnictwie, bardziej niż w jakiejkolwiek innej branży, o sukcesie decyduje gotowość na to, co nieprzewidywalne. 

Źródło: WARTA