Ministerstwo Finansów planuje wprowadzić kolejne zmiany. Tym razem nowelizacja prawa dotyczyć ma likwidacji szkód komunikacyjnych polis OC, gdzie wypłata odszkodowania ma być wpłacana na podstawie przedstawionych faktur, a nie na podstawie kosztorysu.

Jak wynika z obliczeń resortu finansów uzależnienie wypłaty z OC sprawcy od faktury z warsztatu to nawet kilka miliardów dodatkowych wpływów do budżetu z VAT. Kilka dni temu w resorcie odbyło się spotkanie dotyczące planowanych zmian. W spotkaniu uczestniczyli m.in.: przedstawiciele sieci serwisowych, rzeczoznawców, Polskiej Izby Ubezpieczeń, Komisji Nadzoru Finansowego i rzecznik finansowy.
 
Ekspert ubezpieczeniowy Marcin Broda komentuje: „Bardzo ciężko mi sobie wyobrazić sytuację, że to administracyjne prawo zmusza mnie do wyboru drogi naprawy lub w ogóle do naprawy pojazdu. Na spotkaniu minister opowiadał, jak bardzo był zadowolony z likwidacji własnej szkody, kiedy to ubezpieczyciel skierował go do współpracującego warsztatu, a cała naprawa przeprowadzona została bezgotówkowo. Nie każdy jednak takiej naprawy chce”.
 
Obecnie sytuacja wygląda tak, że kierowca który naprawia auto po kolizji z polisy OC, ma do wyboru dwie opcje otrzymania odszkodowania. Pierwszą opcją jest rozliczenie bezgotówkowe poprzez warsztat. Właściciel auta odstawia samochód do warsztatu, a negocjacje dotyczące kosztów odszkodowania pozostawia w gestii mechaników. Ta opcja cieszy się sporą popularnością ze względu na to, że kierowcy nie muszą walczyć o odszkodowanie. Istnieje jednak grupa kierowców, którzy wolą otrzymać pieniądze w gotówce. Ten wariant, pomimo, iż kierowca ma do tego pełne prawo, jest mało popularny. Powód? Ubezpieczalnie często zaniżają odszkodowania ze względu na przekonanie, że kierowca chce naprawić auto „po kosztach” lub wcale nie zamierza tego robić.
 
Aleksander Daszewski z biura Rzecznika Ubezpieczonych podkreśla: „Szara strefa bezwzględnie powinna zostać ograniczona, ale pytanie, jak to zrobić, żeby nie wylać dziecka z kąpielą. Wybór sposobu naprawiania szkody leży po stronie poszkodowanego, ograniczenie możliwości w tym zakresie będzie równocześnie poważnym ograniczeniem prawa własności”.

Pomimo, iż Sąd Najwyższy, oraz sądy powszechne wielokrotnie podkreślały, że właściciel samochodu nie może być stratny, wybierając opcję wypłaty odszkodowania, Ministerstwo finansów zamierza to zmienić, uzależniając wypłatę odszkodowania z OC sprawcy od przedstawienia faktury za rzeczywistą naprawę samochodu. Możliwość otrzymania świadczenia na konto bez pokazywania faktury ma być ograniczona do wyjątkowych sytuacji, a poszkodowany byłby wtedy zobowiązany do przedstawienia badania technicznego.

Źródło: www.gazetawyborcza.pl