Ważna polisa OC chroni kierowcę przed finansowymi konsekwencjami szkód, które mógłby spowodować w ruchu drogowym. Dlatego każde auto podlegające rejestracji musi mieć ubezpieczenie OC. Co się jednak dzieje w przypadku sprzedaży samochodu? Czy kupujący samochód może odsunąć w czasie płatność za składkę OC, jeśli ubezpieczenie wykupione przez dotychczasowego właściciela pojazdu jest cały czas ważne?
Zakup pojazdu z ważną polisą
Nie ma znaczenia to, czy kupujemy samochód z komisu, od osoby prywatnej czy od dealera – pojazd zawsze powinien mieć ważną polisę OC. Należy to zweryfikować jeszcze przed podpisaniem umowy kupna-sprzedaży, bowiem może się okazać, że samochód, pomimo zapewnień zbywcy, jednak nie miał ważnego ubezpieczenia OC. Dla nabywcy może to się wiązać z konsekwencjami wynikającymi z przerwy w ochronie ubezpieczeniowej.
Zgodnie z aktualnymi przepisami zbywca będzie odpowiadał za zapłatę składki OC wyłącznie do dnia, w którym był on posiadaczem samochodu. Po przeniesieniu prawa własności na kupującego, ma on 14 dni na poinformowanie o tym ubezpieczyciela, w którym miał zawartą polisę OC. Co więcej, to w interesie zbywcy powinno leżeć jak najwcześniejsze zawiadomienie zakładu ubezpieczeniowego, że samochód został sprzedany. Jeśli nie dopełni tej formalności, ubezpieczyciel może go obciążyć koniecznością opłacenia składki na OC za okres od sprzedaży auta do momentu poinformowania towarzystwa o fakcie zbycia. W takiej sytuacji sprzedający wraz z nabywcą samochodu będą ponosić solidarną odpowiedzialność za nieuregulowane należności, czyli część składki.
Może się też okazać, że ubezpieczenie samochodu będzie aktualne i dopiero po upływie okresu, na jaki została zawarta wcześniejsza umowa kupujący będzie musiał zawrzeć nową polisę OC.
Kiedy ubezpieczenie OC przechodzi na nabywcę?
Na mocy ustawy, po sprzedaży pojazdu ubezpieczenie OC zawsze przechodzi na nowego właściciela w sposób automatyczny – nie ma konieczności umieszczania w umowie kupna-sprzedaży dodatkowych zapisów. Zbywca jest zobligowany do przekazania kupującemu polisy, bez względu na to, jak długo jeszcze ona obowiązuje. Natomiast do nowego właściciela pojazdu należy decyzja o tym, czy skorzysta z dotychczasowej polisy. Niegdyś miał on na to zalewnie 30 dni, obecnie nie ma żadnych ograniczeń czasowych i może zrezygnować z polisy w każdym momencie jej trwania. Warto przypomnieć, że jeśli nabywca wypowie umowę ubezpieczeniową, jaką zawarł zbywca, ten ostatni otrzyma zwrot składki za niewykorzystany okres ochrony.
Niezwykle istotne jest to, że polisa, jaką otrzymuje kupujący samochód nigdy nie przedłuża się automatycznie na kolejny rok. Dlatego należy pamiętać o końcu okresu ochrony, tak by nie powstała przerwa w ubezpieczeniu. Tego typu niedbalstwo może drogo kosztować właściciela, bowiem wiąże się to z nałożeniem kary za brak OC przez Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny.
Przepisanie OC na nowego właściciela
Jak już wcześniej wspominaliśmy zbywca pojazdu musi poinformować zakład ubezpieczeniowy, w którym miał wykupione ubezpieczenie samochodu o tym, że sprzedał auto. Wówczas umowa OC zostanie przepisana na nowego właściciela. Jednak nabywca powinien liczyć się z tym, że ubezpieczyciel może dokonać rekalkulacji składki, biorąc pod uwagę jego dotychczasowy przebieg historii ubezpieczenia lub wiek.
Przypominamy, że po zawiadomieniu towarzystwa ubezpieczeń o zbyciu samochodu, to ubezpieczyciel nawiąże kontakt z nowym właścicielem i poinformuje go o ewentualnej dopłacie do składki.
Źródło: UNIQA