zniszczony samochód

Stłuczka na parkingu? Kolizja na drodze? A sprawca po prostu odjechał? Tego typu sytuacja to niewątpliwie duży stres i organizacyjny chaos. Jednak brak danych sprawcy nie musi oznaczać, że zostaniemy bez pomocy – warunkiem jest to, by podjąć odpowiednie kroki. 

Zabezpieczenie miejsca zdarzenia i zebranie dowodów 

Gdy dochodzi do kolizji lub wypadku, a sprawca ucieka z miejsca zdarzenia, najważniejsze są pierwsze minuty. Zatrzymajmy pojazd w bezpiecznym miejscu, włączmy światła awaryjne i, jeśli to konieczne ustawmy trójkąt ostrzegawczy. Nie odjeżdżajmy, zanim nie zabezpieczymy materiału dowodowego. Zróbmy zdjęcia uszkodzeń, miejsca zdarzenia i wszelkich pozostałości po pojeździe sprawcy – takich jak fragmenty karoserii czy ślady opon. Zapiszmy datę, godzinę i lokalizację. Jeśli do zdarzenia doszło na parkingu, sprawdźmy, czy w pobliżu są kamery monitoringu. Nagrania mogą okazać się kluczowe, ale często są szybko nadpisywane. 

Zawiadomienie policji i ubezpieczyciela 

Nawet, jeśli uszkodzenia nie wydają się poważne, nie rezygnujmy z wezwania policji. Ucieczka z miejsca zdarzenia to poważne wykroczenie, a w niektórych przypadkach – przestępstwo. Policja sporządzi notatkę służbową, która będzie niezbędna przy zgłaszaniu szkody ubezpieczycielowi lub do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego. Nie każdy wie, że zgłoszenie szkody ubezpieczycielowi jest możliwe również wtedy, gdy sprawca nie został zidentyfikowany. Jeśli posiadamy autocasco, możemy zlikwidować szkodę z własnej polisy. W przypadku braku AC, gdy szkoda obejmuje również obrażenia ciała odszkodowanie może wypłacić UFG – pod warunkiem, że spełnione są określone warunki prawne. 

Co, jeśli nie mamy AC, a sprawcy nie ustalono? 

Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny może pokryć szkody osobowe – takie jak uszczerbek na zdrowiu trwający powyżej 14 dni, śmierć czy rozstrój zdrowia – nawet, jeśli sprawca nie został ustalony. Szkody majątkowe, czyli np. uszkodzony samochód, Fundusz pokrywa tylko wtedy, gdy wystąpiły łącznie z poważną szkodą osobową. Jeśli posiadamy AC i naprawimy auto w ramach tej umowy, UFG nie wypłaci już dodatkowego odszkodowania – chyba, że koszty naprawy przekroczyły wypłatę z AC lub straciliśmy zniżki. W takiej sytuacji możliwa jest częściowa rekompensata. 

Co istotne, brak OC u sprawcy również nie pozbawia nas prawa do odszkodowania – wówczas to UFG wypłaca należne świadczenia, a następnie domaga się zwrotu od sprawcy. Niezależnie od sytuacji, ważne jest szybkie zgłoszenie i udokumentowanie zdarzenia – to zwiększa szansę na skuteczne dochodzenie roszczeń. 

Źródło: Warta