17 stycznia rozpoczęły się ferie dla dzieci z pierwszych pięciu województw: kujawsko-pomorskiego, lubuskiego, małopolskiego, świętokrzyskiego i wielkopolskiego. PZU przypomina, że przed wyruszeniem na zimowy wyjazd, warto zadbać o wykupienie odpowiedniej polisy, szczególnie NNW i turystycznej.
Większości z nas ferie kojarzą się z czasem beztroski i świetnej zabawy. Jednak okres ten to również czas wypadków i różnych kontuzji. Z pomocą może nam wówczas przyjść ubezpieczenie PZU NNW. Tego typu polisa, oprócz wypłaty odszkodowania, zapewni nam także zwrot kosztów leczenia skutków wypadku – operacji, rehabilitacji, lekarstw. Co więcej osoba poszkodowana może również liczyć na zorganizowanie pomocy rehabilitacyjnej, pielęgnacyjnej i psychologicznej. Ubezpieczyciel dodatkowo wypłaci dietę za pobyt w szpitalu związany z następstwami nieszczęśliwych wypadków czy chorobą (w tym Covid-19). A jeśli po wypadku dziecko nie będzie mogło się uczyć dłużej niż 14 dni, PZU zapłaci za każdy dzień takiej niezdolności i zorganizuje indywidualne lekcje w domu. Warto zaznaczyć, że polisa chroni klientów zarówno w Polsce, jak i za granicą.
Doświadczenie pokazuje, że liczba przykrych niespodzianek, które mogą nam popsuć ferie, jest znacznie dłuższa. Dlatego planując zimowy wyjazd warto pomyśleć o kompleksowym rozwiązaniu, które daje polisa turystyczna PZU Wojażer. Ubezpieczenie zapewnia nam ochronę nie tylko podczas wyjazdów indywidualnych i rodzinnych, ale również też zorganizowanych wycieczek grupowych – zarówno w Polsce, jak za granicą. W razie nagłej choroby czy wypadku możemy liczyć na całościową pomoc medyczną, czyli m.in. organizację wizyt lekarskich, badań, leczenia w szpitalu, operacji, zwrot kosztów leczenia oraz szereg usług assistance, np. transport do placówki medycznej, między placówkami czy też ze szpitala do domu, opłacenie pobytu w hotelu po wypadku. Dzięki polisie możemy ponadto otrzymać zwrot kosztów za leki, które przepisał lekarz. Jest to szczególnie ważne w przypadku wyjazdu za granicę, gdzie koszty opieki medycznej bywają zawrotne. Dla przykładu, leczenie narciarza, który miał wypadek we Francji i w jego wyniku doświadczył urazu kręgosłupa, wymagało 8-dniowego pobytu w szpitalu, a koszty leczenia sięgnęły w sumie 13,5 tys. euro, czyli ponad 60 tys. zł. Warto podkreślić, że PZU Wojażer podczas wyjazdów poza granice Polski chroni także w przypadku nagłego zachorowania na Covid-19 (nie uzależniamy ochrony od szczepienia).
W ubezpieczeniu PZU Wojażer ochronę można rozszerzyć między innymi na bagaż podróżny, sprzęt narciarski (np. narty, deskę snowboardową), czy odpowiedzialność cywilną za szkody, jakie możemy wyrządzić podczas wypoczynku. Opcja OC w życiu prywatnym przyda się zwłaszcza w krajach, gdzie tego rodzaju ubezpieczenie jest dla narciarzy obowiązkowe, a za jego brak grożą dotkliwe kary, jak np. we Włoszech od początku 2022 r.
Co więcej, narciarze czy snowboardziści mogą rozszerzyć polisę turystyczną o klauzulę Pakiet Sport. Obejmuje ona między innymi zakwaterowanie w razie zejścia lawiny, świadczenie w razie zamknięcia tras zjazdowych, naprawę zniszczonego sprzętu sportowego czy zwrot kosztów niewykorzystanego skipasu.
Nie każdy wie, że ubezpieczenie PZU Wojażer możemy także rozszerzyć o rezygnację z wyjazdu turystycznego, zapewniając sobie ochronę w przypadku, gdy będziemy zmuszeni zrezygnować z wyjazdu z powodu sytuacji losowych, które dotykają bezpośrednio nas lub naszych najbliższych. Mówimy tu np. o śmierci bliskiego, zagubieniu dokumentów czy nagłej szkodzie, którą musi się zająć (uszkodzenie domu). Ale uwaga! Nie obejmuje to jednak sytuacji, gdy wyjazd nie dojdzie do skutku albo zostanie skrócony z powodu zachorowania na koronawirusa. Również obawa przed epidemią panującą w miejscu planowanego urlopu nie jest przesłanką uprawniająca do zwrotu kosztów rezygnacji z wyjazdu turystycznego.
Co więcej, PZU ma także specjalną ofertę dla turystów wybierających się w Tatry. Polisa NNW na Szlaku zapewnia pełną ochronę w razie wypadku na terenie obu Tatrzańskich Parków Narodowych – po stronie polskiej (TPN) i słowackiej (TANAP). Już za 2,5 zł za dzień każdy kupujący bilet wejścia do TPN może ubezpieczyć się od następstw nieszczęśliwych wypadków. Ubezpieczenie obejmuje aktywności takie jak: turystyka piesza, jazda na nartach, wspinaczka skałkowa, taternictwo powierzchniowe oraz jaskiniowe. Ubezpieczony może liczyć na wypłatę odszkodowania za trwały uszczerbek na zdrowiu, świadczenie za leczenie uciążliwe, zwrot kosztów leczenia i rehabilitacji. Niezwykle istotne jest to, że to także gwarancja zwrotu kosztów akcji ratowniczej po słowackiej stronie Tatr – również akcji z użyciem śmigłowca, które mogą sięgać nawet kilkudziesięciu tysięcy euro.
PZU przygotowało także ubezpieczenie Bezpieczny Powrót. Tego typu polisa powstała z myślą o najbardziej wytrawnych miłośnikach górskich wypraw, a także osobach uprawiających sporty amatorsko lub wyczynowo. Obejmuje ona ponad 40 aktywności i sportów, a skorzystać z niego mogą zarówno narciarze i snowboardziści, jak i freeriderzy, alpiniści, wspinacze trekkingowi, grotołazi czy biegacze górscy. Ubezpieczenie chroni przed skutkami zdarzeń w obszarze do 6000 m n.p.m. (ochronę może rozszerzyć do 7600 m n.p.m.). Polisa Bezpieczny Powrót z PZU została stworzona wspólnie z Polskim Związkiem Alpinizmu. Co istotne, umowa obejmuje akcje z użyciem śmigłowca.
Pamiętajmy też o tym, że wybierając się zimą w góry, powinniśmy ze sobą zabrać dużą dozę zdrowego rozsądku i wiedzy na temat różnych zagrożeń, np. lawin. Pomoże nam w tym „Lawinowe ABC” – akcja informacyjna zorganizowana przez Tatrzański Park Narodowy we współpracy z Tatrzańskim Ochotniczym Pogotowiem Ratunkowym, której partnerem jest PZU. Na stronie lawinoweabc.pl odnajdziemy kompendium wiedzy na temat właściwego zachowania w przypadku zagrożenia lawinowego. Warto dodać, że na stronie sprawdzimy też aktualne informacje na temat sytuacji lawinowej w Tatrach, co może uchronić nas przed wyjściem na szlak w niewłaściwą pogodę. Dzięki zawartej tam wiedzy nauczymy się jak oceniać zagrożenie lawinowe w terenie, jaki sprzęt powinniśmy zawsze mieć przy sobie, a także jak go używać.
Przypominamy, że oprócz wspólnych akcji z TOPR, PZU już od kilkunastu dba o bezpieczeństwo turystów także razem z Górskim Ochotniczym Pogotowiem Ratunkowym. W ramach współpracy ubezpieczyciel między innymi finansuje zakup profesjonalnego sprzętu niezbędnego do prowadzenia akcji ratunkowych w górach – górskich karetek pogotowia, ratowniczych pojazdów terenowych, busów do transportu ratowników, quadów oraz skuterów śnieżnych. Dodatkowo PZU finansuje działania, dzięki którym ratownicy mogą doskonalić swoje umiejętności.
Źródło: PZU
Wg statystyk Policji w 2023 r. rany w wypadkach z udziałem rowerzystów odniosło 3 264 osoby – kierujący jednośladem i poszkodowani…
Rankomat.pl rozszerza współpracę z Vienna Insurance Group (VIG). Do oferty mulitporównywarki dołączyły polisy komunikacyjne Compensy, największego ubezpieczyciela w Grupie VIG…
Marzysz o nowym Audi, ale martwisz się formalnościami związanymi z zakupem? Niepotrzebnie! Salon Audi wychodzi naprzeciw oczekiwaniom swoich klientów, oferując…
Wraz z nadejściem wiosny na polskim niebie pojawia się coraz więcej dronów. Średnio od maja do lipca odbywa się aż…
Ile kosztuje RTG psa po wypadku, ile leczenie złamania. Czy rachunek można pokryć z polisy? W Polsce mieszka ok. 8…
W tym roku 75 przedstawicieli Nationale-Nederlanden zostało przyjętych do Million Dollar Round Table (MDRT) – prestiżowego, międzynarodowego stowarzyszenia, które zrzesza…