Czy wprowadzone zostaną regulacje dotyczące wynagrodzenia pośredników ubezpieczeniowych? Chodzi też m.in. o zakaz pobierania prowizji od ubezpieczycieli. Tego właśnie chcą instytucje państwowe biorące udział w procesie konsultacji projektu ustawy o dystrybucji ubezpieczeń.
Marek Chrzanowski, przewodniczący KNF proponuje uzupełnienie regulacji, które będą dotyczyć obowiązków informacyjnych o przepis, który zobowiąże dystrybutorów produktów ochronnych do informowania klientów o wysokości prowizji za zawarcie lub obsługę umowy ubezpieczenia.
Obecnie projekt daje możliwość poinformowania klienta o charakterze ewentualnego wynagrodzenia pobieranego przez dystrybutora. Komisja Nadzoru Finansowego ocenia, że ujawnianie wynagrodzeń spowoduje ograniczenie misselingu oraz będzie miało pozytywny wpływ na poziom obsługi pośrednika.
KNF zaznacza, że jawność odnośnie wysokości wynagrodzenia spowoduje, że pośrednik będzie musiał wykazać , że oferowany produkt przy wyższej prowizji jest dla klienta lepszy od pozostałych. Oznacza to, że trzeba będzie dokonać analizy produktu oraz wykazać jego najważniejsze parametry. Dodatkowo KNF uznaje, że jawność prowizji wpłynie na klienta, który poszerzy swoją wiedzę na temat produktu oraz na kupującego, u którego zwiększy się świadomość jeśli chodzi o zaspokojenie potrzeby ochrony ubezpieczeniowej.
W stanowisku podpisanym przez Marka Chrzanowskiego dowiadujemy się również, że:
„konieczność ujawniania wynagrodzenia, wraz z innymi elementami prokonsumenckimi istniejącymi lub wprowadzanymi na rynek ubezpieczeniowy (…) pozwoli na podniesienie kultury podaży usługi ubezpieczeniowej”.
KNF uważa, że jawność wynagrodzeń pozytywnie wpłynie na jakość usług pośrednictwa. Chodzi m.in. o uzupełnienie oferty o tzw. wartość dodaną. Pośrednik, który przekonał klienta do zakupu ubezpieczenia z wyższą prowizją, będzie zobowiązany do dołożenia dodatkowej usługi legitymującej wyższą prowizję. Oznacza to, że dla klienta wartością dodaną będzie m.in. opieka posprzedażowa, monitoring ryzyka, pomoc przy odnowieniu, asysty przy likwidacji szkody itp.
Taka propozycja wpisuje się obecnie w trend ochrony ubezpieczeniowej klienta. Na popracie tego przypomina się o dyrektywie w sprawach konsumenckich umów o kredyt związany z nieruchomościami mieszkalnymi (2014/17/UE). Akt ten oznacza, że pośrednicy kredytowi zobowiązani są do informowania konsumentów o wysokości prowizji, która otrzymywana jest od kredytodawcy.
Co na temat tej dyrektywy sądzi UOKiK? Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta chce, by ustawodawca dokładnie zastanowił się, czy lepszym rozwiązaniem nie jest skopiowanie zapisów z przyjętej już przez rząd ustawy dotyczącej kredytów hipotecznych i nadzorze nad pośrednikami kredytowymi regulacji zakazującej pobierania prowizji. UOKiK zaznacza, że zakaz może pomóc w sytuacji, w której pośrednicy przedstawialiby ofertę uważaną za najkorzystniejszą od ubezpieczyciela, który oferuje najwyższe wynagrodzenie.
Źródło: www.gu.com.pl
Ciekawe. Szkoda, że nie jestem informowany np. w salonie samochodowym jaką prowizję ma sprzedawca. Szkoda, że na stacji benzynowej nie podaje się prowizji jaką ma sprzedawca za paliwo. Przykłady można mnożyć. Ten pomysł to absurd 🙁
Ciekawe. Szkoda, że nie jestem informowany np. w salonie samochodowym jaką prowizję ma sprzedawca. Szkoda, że na stacji benzynowej nie podaje się prowizji jaką ma sprzedawca za paliwo. Przykłady można mnożyć. Ten pomysł to absurd 🙁
Pośrednik, który przekonał klienta do zakupu ubezpieczenia z wyższą
prowizją, będzie zobowiązany do dołożenia dodatkowej usługi
legitymującej wyższą prowizję. Oznacza to, że dla klienta wartością
dodaną będzie m.in. opieka posprzedażowa, monitoring ryzyka, pomoc przy
odnowieniu, asysty przy likwidacji szkody itp..
Przecież to chore, te wartości dodane są u agenta zawsze , niezależnie od prowizji . Wyższa prowizja wynika częśto w dużej mierze z zasług ( wielkości produkcji ) w danym TU . Czyli dobry , doświadczony agent ma prowizję lepszą niz agent niedoświadczony . A cena dla klienta za ubezpieczenie jest ta sama .Nawet czasem agent ” duży ” ma większe możliwości np zniżek marketingowych . Dodam ,ze agent :” duży ” zazwyczaj ma swoje biuro , więc ponosi wyższe koszty niż agent , ktory robi niewiele .Ponadto są przecież sieci powiązań między agentami – tzw OWCE .- które za nic nie odpowiadają i nie ponoszą żadnych kosztów , często agent poswięca czas na opiekę nad nimi .. Pracują na rachunek agenta dużego , który ma z nich nadprowizję . Jak KNF czy w ogóle UOK wyobraża sobie funkcjonowanie w takim układzie ? klient ma oceniać ,że np OWCA jest lepszym dla niego agentem bo mniej zarabia ? OWCA ma patrzeć tez na kieszeń agenta ( który nie wie ile agent z niego ma ) i może negocjować stawki , bo będzie uznawał , że agent ma za dużo i mógłby się lepiej podzielic ? . Byle nasiać fermentu i skłócić wszystkich .
A UOKiK – regulacji zakazującej pobierania prowizji. UOKiK zaznacza, że zakaz może
pomóc w sytuacji, w której pośrednicy przedstawialiby ofertę uważaną za
najkorzystniejszą od ubezpieczyciela, który oferuje najwyższe
wynagrodzenie.
Czyli co ? Klient przychodzi , dostaje składkę bez prowizji i propozycje : dokładam 10% ? moze jeszcze negocjowaną przez klienta : bo w końcu jak widzi osobno wielkość zysku to żyła wychodzi . Nieważne ,że agent ma działalność , musi zapłacić za biuro itd . I że takich polis dla pokrycia kosztów własnych musi zrobić setki . A po drodze wykonuje mnóstwo kalkulacji , które nie przynoszą zysku . I agent z kosztami i OWCA bez zobowiązań będą na takich samych prawach . Zepsują tylko rynek i pracę kolejnej grupy zawodowej
A może pracownicy w UFK i jej prezes,potem prezesi banków, instytucji i fundacji a także właściele zakładów pokażą swoje wynagrodzenia?
Pośrednik, który przekonał klienta do zakupu ubezpieczenia z wyższą
prowizją, będzie zobowiązany do dołożenia dodatkowej usługi
legitymującej wyższą prowizję. Oznacza to, że dla klienta wartością
dodaną będzie m.in. opieka posprzedażowa, monitoring ryzyka, pomoc przy
odnowieniu, asysty przy likwidacji szkody itp..
Przecież to chore, te wartości dodane są u agenta zawsze , niezależnie od prowizji . Wyższa prowizja wynika częśto w dużej mierze z zasług ( wielkości produkcji ) w danym TU . Czyli dobry , doświadczony agent ma prowizję lepszą niz agent niedoświadczony . A cena dla klienta za ubezpieczenie jest ta sama .Nawet czasem agent ” duży ” ma większe możliwości np zniżek marketingowych . Dodam ,ze agent :” duży ” zazwyczaj ma swoje biuro , więc ponosi wyższe koszty niż agent , ktory robi niewiele .Ponadto są przecież sieci powiązań między agentami – tzw OWCE .- które za nic nie odpowiadają i nie ponoszą żadnych kosztów , często agent poswięca czas na opiekę nad nimi .. Pracują na rachunek agenta dużego , który ma z nich nadprowizję . Jak KNF czy w ogóle UOK wyobraża sobie funkcjonowanie w takim układzie ? klient ma oceniać ,że np OWCA jest lepszym dla niego agentem bo mniej zarabia ? OWCA ma patrzeć tez na kieszeń agenta ( który nie wie ile agent z niego ma ) i może negocjować stawki , bo będzie uznawał , że agent ma za dużo i mógłby się lepiej podzielic ? . Byle nasiać fermentu i skłócić wszystkich .
A UOKiK – regulacji zakazującej pobierania prowizji. UOKiK zaznacza, że zakaz może
pomóc w sytuacji, w której pośrednicy przedstawialiby ofertę uważaną za
najkorzystniejszą od ubezpieczyciela, który oferuje najwyższe
wynagrodzenie.
Czyli co ? Klient przychodzi , dostaje składkę bez prowizji i propozycje : dokładam 10% ? moze jeszcze negocjowaną przez klienta : bo w końcu jak widzi osobno wielkość zysku to żyła wychodzi . Nieważne ,że agent ma działalność , musi zapłacić za biuro itd . I że takich polis dla pokrycia kosztów własnych musi zrobić setki . A po drodze wykonuje mnóstwo kalkulacji , które nie przynoszą zysku . I agent z kosztami i OWCA bez zobowiązań będą na takich samych prawach . Zepsują tylko rynek i pracę kolejnej grupy zawodowej
A może pracownicy w UFK i jej prezes,potem prezesi banków, instytucji i fundacji a także właściele zakładów pokażą swoje wynagrodzenia?
Proszę się zastanowić: Obowiązkowe OC regulowane jest ustawą, a więc jaki „lepszy lub gorszy” produkt może być sprzedawany ? Ubezpieczenia obowiązkowe w różnych firmach ubezpieczeniowych różnią się tylko składką , a klient z reguły wybiera najtańszy ZU a więc prowizję agent otrzymuje niższą.. Druga kwesta, to taka, że agent ubezpieczeniowy jest przedsiębiorcą prowadzącym działalność gospodarczą a więc ponoszącym niesamowite koszty : ZUS, lokal , media, pracownicy, paliwo, artykuły biurowe, wyposażenie itp. Trzeba sprzedać setki polis, aby te koszty pokryć, a żyć też za coś trzeba. Jeżeli ta prowizja zostanie ujawniona, klienci będą szantażować agenta, aby się nią z nim podzielił, bo inaczej „idę dalej”…..i tak będzie kwitł nielegalny proceder. Nie widzę potrzeby ujawniania prowizji, w niczym to nie pomoże a WRĘCZ zaszkodzi. Jeżeli ujawniamy jakiekolwiek wynagrodzenia to ujawniajmy wszystkich – ja też chce wiedzieć kto za ile pracuje i ile płacę na jego utrzymanie , no i oczywiście chce mieć monitoring kto i ile zarabia z moich podatków- bo właśnie, gdyby ujawnić te wynagrodzenia to i podatki byłby niższe.
Proszę się zastanowić: Obowiązkowe OC regulowane jest ustawą, a więc jaki „lepszy lub gorszy” produkt może być sprzedawany ? Ubezpieczenia obowiązkowe w różnych firmach ubezpieczeniowych różnią się tylko składką , a klient z reguły wybiera najtańszy ZU a więc prowizję agent otrzymuje niższą.. Druga kwesta, to taka, że agent ubezpieczeniowy jest przedsiębiorcą prowadzącym działalność gospodarczą a więc ponoszącym niesamowite koszty : ZUS, lokal , media, pracownicy, paliwo, artykuły biurowe, wyposażenie itp. Trzeba sprzedać setki polis, aby te koszty pokryć, a żyć też za coś trzeba. Jeżeli ta prowizja zostanie ujawniona, klienci będą szantażować agenta, aby się nią z nim podzielił, bo inaczej „idę dalej”…..i tak będzie kwitł nielegalny proceder. Nie widzę potrzeby ujawniania prowizji, w niczym to nie pomoże a WRĘCZ zaszkodzi. Jeżeli ujawniamy jakiekolwiek wynagrodzenia to ujawniajmy wszystkich – ja też chce wiedzieć kto za ile pracuje i ile płacę na jego utrzymanie , no i oczywiście chce mieć monitoring kto i ile zarabia z moich podatków- bo właśnie, gdyby ujawnić te wynagrodzenia to i podatki byłby niższe.
Niech Prezes KNF i inni pracownicy rozpatrując skargi klientów ujawnią wysokość swojego wynagrodzenia, gdyż ma ona wpływ na jakość ich interwencji wobec towarzystw ubezpieczeń czy banków. Co za bzdury KNF robi. Niech się weźmie w końcu za ochronę klientów, gdyż do tej pory chroni interes towarzystw ubezpieczeń i banków. Każdy agent oferuje klientowi polisę za tę samą składkę niezależnie od wysokości posiadanej prowizji. Po prostu towarzystwo ubezpieczeń mniej zarobi, jeżeli polisę sprzeda agent z wyższą prowizją niż inny agent.
Niech Prezes KNF i inni pracownicy rozpatrując skargi klientów ujawnią wysokość swojego wynagrodzenia, gdyż ma ona wpływ na jakość ich interwencji wobec towarzystw ubezpieczeń czy banków. Co za bzdury KNF robi. Niech się weźmie w końcu za ochronę klientów, gdyż do tej pory chroni interes towarzystw ubezpieczeń i banków. Każdy agent oferuje klientowi polisę za tę samą składkę niezależnie od wysokości posiadanej prowizji. Po prostu towarzystwo ubezpieczeń mniej zarobi, jeżeli polisę sprzeda agent z wyższą prowizją niż inny agent.