Towarzystwa, które notorycznie mają opóźnienia w likwidacji szkód z komunikacyjnych polis OC, dostają wyższe kary od KNF. Jak przypomina „DGP” w taki sposób ukarano kilka dni temu InterRisk.

 
Ubezpieczyciel został ukarany kwotą 100 tys. złotych za to, że nie dotrzymał ustawowych terminów wypłaty odszkodowań i dopełnienia obowiązków informacyjnych. Tak wysoka kara nie jest przypadkowa. InterRisk bowiem już wcześniej nie dotrzymał ustalonych terminów. Łukasz Dajnowicz z biura prasowego nadzoru podkreśla, że wysokość kar ma mobilizować Towarzystwa do dotrzymywania obowiązkowych terminów: „Kary mają zmobilizować towarzystwa do położenia większego nacisku na terminowość procesu likwidacji szkód”. Jak podaje „DGP” – z danych KNF wynika, że od 2009 r. do kwietnia 2015 r. za niedotrzymywanie terminów w likwidacji szkód z komunikacyjnych polis OC najczęściej karane były Warta, Compensa, oraz Generali.
 
Jak była dotychczasowa wysokość grzywien nakładanych na TU?
 
Różna – od kilku do 150 tys. zł dla PZU SA i Warty. Rzecznik Komisji tłumaczy, że to, iż od kwietnia ub.r. aż do teraz nie było kar za nieterminową likwidację, wynika nie z braku tego typu spraw, a konieczności zajęcia się innymi nadzorowanymi segmentami rynku finansowego.
 
KNF uważnie obserwuje „komunikację”
 
Z kolei z branży ubezpieczeniowej dobiegają głosy, że pauza wynikała z tego, iż nadzór chciał dać ubezpieczycielom czas na spokojne przystosowanie się do funkcjonowania likwidacji według wytycznych dotyczących tego obszaru, obowiązujących od początku kwietnia 2015 r. Teraz zaś postanowił pokazać, że uważnie obserwuje sektor komunikacyjny i będzie zdecydowanie i ostro reagować na wszelkie nieprawidłowości. Stąd można oczekiwać wkrótce kolejnych wysokich kar dla następnych towarzystw. Anonimowy menadżer z branży jest jednak zdania, że ewentualne sankcje będą dotyczyły spraw, które należy traktować jako wyjątki od reguły. Ekspert wskazuje, że uwaga, jaką w ostatnich latach Komisja poświęca rynkowi komunikacyjnemu sprawia, że firmy bardzo mocno pilnują przestrzegania przepisów.
 
Źródło: www.gazetaprawna.pl