W styczniu ceny ubezpieczenia OC w końcu wyhamowały. Niestety eksperci nie pozostawiają złudzeń: składki na OC w tym roku jeszcze pójdą w górę.
 
W ubiegłym roku ceny polis komunikacyjnych OC wzrosły średnio o 40 procent. Przykładem na to może być województwo opolskie , które należy do tych, gdzie podwyżki były największe, bo sięgnęły 44 procent. Dla porównania w woj. śląskim było to 34 procent. Dobra informacja jest taka, że w styczniu wreszcie podwyżki wyhamowały. Standardowa polisa w zeszłym miesiącu była nawet średnio o 13 złotych tańsza niż w grudniu. Ale eksperci nie zostawiają złudzeń: w tym roku będą jeszcze kolejne podwyżki..
 
Według j KNF wzrost wysokości składek ubezpieczeniowych z ubezpieczenia OC jest pochodną przede wszystkim wzrostu wysokości wypłacanych świadczeń, jak również identyfikacji roszczeń wcześniej nie zgłaszanych bądź zgłaszanych w incydentalnych przypadkach. Jest to efekt działalności sądów, które działają na rzecz osób poszkodowanych w szczególności w zakresie zadośćuczynień z tytułu szkód osobowych i zwrotu kosztów wynajmu pojazdów zastępczych.
 
Ponadto firmy zajmujące się sprawami odszkodowań działają coraz sprawniej. Oferują one pomoc prawnym osobom poszkodowanym w wypadkach komunikacyjnych – przez co sprawy w sądzie zazwyczaj kończą się po stronie kierowcy. Ubezpieczyciele mówią również o stratach na ubezpieczeniach komunikacyjnych, tu branża miała stracić około 1 miliarda złotych w 2015 roku. Było to efektem rosnącej liczby odszkodowań oraz bardzo dużej konkurencji na rynku. To właśnie Komisja Nadzoru Finansowego poradziła firmom ubezpieczeniowym, aby tak kalkulowały ceny polis, by nie musiały do tego dokładać.
 
Prezes zarządu Polskiej Izby Ubezpieczeń Jan Grzegorz Prądzyński wyjaśnił, że głównym powodem wzrostu cen jest lepsza ochrona osób poszkodowanych: „Wzrost odszkodowań, a także wzrost i nieprzewidywalność zadośćuczynień, przekładają się na szerszą ochronę, a podstawowym zadaniem ubezpieczycieli jest niesienie pomocy i zapewnienie bezpieczeństwa finansowego poszkodowanym. Należy jednak pamiętać, że wzrost bezpieczeństwa ma również odzwierciedlenie w cenie ubezpieczenia” – tłumaczył.
 
Ustawowe sumy gwarancyjne w ubezpieczeniu OC są bardzo wysokie: dotychczas wynosiły 1 mln euro za szkody w mieniu oraz 5 mln euro za szkody osobowe. Komisja Europejska niedawno zdecydowała o podniesieniu tych kwot. W przypadku szkody na osobie minimalną sumę gwarancyjną podniesie do 1 220 000 euro na jednego poszkodowanego oraz do 6 070 000 euro na jedno zdarzenie drogowe.
 
Źródło: www.nto.pl www.pb.pl