Jak wynika z badań przeprowadzonych przez Polską Izbę Ubezpieczeń najbardziej lekceważący stosunek do przepisów drogowych mają osoby w wieku od 18 do 24 lat. Dodatkowo młodzi kierowcy uważają, że posiadają już duże doświadczenie. Takie połączenie sprawia, że stanowią największe zagrożenie wypadkowe na drogach.
Młodzi kierowcy jeżdżą szybko i niebezpiecznie
Badanie przeprowadzone na zlecenie PIU pokazało, że prawie 75 procent ankietowanych w wieku 18-24 lat uważa się za doświadczonych kierowców, deklarując, że prawo jazdy posiadają średnio od 3 lat.
Prawie 40 procent ankietowanych młodych kierowców uważa, że przekraczanie prędkości o 20 km/h w terenie zabudowanym jest bezpieczne. A aż prawie 60 procent nie widzi niebezpieczeństwa w przekraczaniu jej o 15 km/h. To, że można jeździć zarówno szybko i bezpiecznie stwierdziło ponad 60 procent młodych osób przy ogólnym wyniku badanych osób wynoszącym 55 procent. Niestety z danych policji wynika, że proporcjonalnie do swojej populacji najwięcej wypadków powodują kierowcy w wieku od 18 do 24 lat.
– Osoby młode cechuje duża skłonność do brawury. Nie mają one jeszcze odpowiedniego doświadczenia i uważają, że nic złego nie może ich spotkać. Najgorsze jest jednak to, że brakuje im dobrych wzorców, ponieważ w Polsce przepisy drogowe, a zwłaszcza ograniczenia prędkości, łamie większość kierowców. Przepisowa jazda bywa postrzegana jako coś nienaturalnego – komentuje Monika Chłopik, analityk Polskiej Izby Ubezpieczeń.
Niestety również stosunek młodych kierowców do pieszych budzi niepokój. Ponad 18 procent z nich uznało, że wyprzedzanie innych pojazdów bezpośrednio przed przejściem dla pieszych może być uzasadnione w wyjątkowych sytuacjach. A aż 2/3 z nich uważa, że piesi powinni mieć ograniczone dotychczasowo przywileje w ruchu drogowym. Z kolei 65,5 procent młodych kierowców uznaje, że należy zwiększyć prawa kierowców.
Brawura połączona z fałszywym przekonaniem o własnych umiejętnościach powoduje, że młodzi kierowcy stanowią zagrożenie zarówno dla uczestników ruchu drogowego, jak i dla samych siebie. W 2017 roku przez PIU został opublikowany raport „Strategia poprawy bezpieczeństwa drogowego w Polsce”. Bazując na danych Eurostatu wykazano, że dla osób w wieku 15- 19 lat oraz 20-24 lat najczęstszą przyczyną śmierci są wypadki komunikacyjne. Wyprzedzają one samobójstwa i inne wypadki (dane z 2014r.).
– Dane na temat zachowań młodych kierowców są przerażające, dlatego jeszcze raz apelujemy o rozważną, przepisową jazdę. Obecnie, kiedy znoszone są ograniczenia związane z pandemią i natężenie ruchu wzrasta, powinniśmy zachować szczególną ostrożność. W okresie obowiązywania obostrzeń epidemicznych niektórzy mogli się bowiem przyzwyczaić do szarżowania na drogach – podkreśla Monika Chłopik.
Źródło: PIU
Może faktycznie, jeżdżą! ale chyba największe wypadki stanowią starsi kierowcy po 60 rokiem życia.
Ja uważam, że trzeba dojrzeć do bycia kierowcą!
Zarówno młodzi jak i starzy kierowcy powinni uważać na drodze.
Może młodzi jeżdżą niebezpiecznie, ale starsi ludzie nie powinni już posiadać prawo jazdy po 60 rokiem życia.