W dniu wczorajszym w Katowicach Grupa PZU otworzyła swoją pierwszą placówkę medyczną. W planach jest otwarcie następnych. Pierwsza przychodnia PZU Zdrowie ma szeroką ofertę medyczną.

 
Jak podkreśla Paweł Kacprzyk, prezes PZU Zdrowie, placówka to nie tylko szeroki dostęp do specjalistów, ale również przyjazne i nie pozbawione dobrej atmosfery wnętrze: „Placówka w Katowicach będzie jednostką wyznaczającą nowe standardy jakości obsługi pacjenta. Aranżując wnętrza, chcieliśmy, aby były one nowoczesne i spełniające wszelkie normy, ale zarazem niepozbawione ciepła i przyjaznej atmosfery. Zaprojektowaliśmy przestrzeń, koncentrując się na potrzebach i szacunku do naszych pacjentów, a także naszego personelu medycznego”.
 
Pierwsza przychodnia PZU Zdrowie ma szeroką ofertę medyczną
 
Z jednej strony umożliwia przeprowadzenie kompleksowych badań medycyny pracy, m.in. w wysokospecjalistycznej pracowni do wykonywania psychotestów, z drugiej – zapewnia dostęp do lekarzy pierwszego kontaktu i licznych specjalistów: alergologa, endokrynologa, ginekologa, kardiologa, laryngologa, neurologa, okulisty i urologa. Dodatkowo, na miejscu można wykonać USG oraz badania laboratoryjne. Placówka obsłuży zarówno pacjentów komercyjnych, jak i ubezpieczonych w państwowym systemie zdrowotnym, na podstawie kontraktów zawartych z NFZ. Jak dodaje Kacprzyk : „Decydując się na stworzenie marki PZU Zdrowie oraz firmowanie nią naszych placówek, wsłuchaliśmy się w głos naszych klientów. Jak pokazały badania, klienci utożsamiają brand PZU z gwarancją jakości, poczucia bezpieczeństwa i profesjonalizmem. Chcemy, aby przychodząc do naszych placówek, pacjent doświadczał tych wartości”.
 
Jakie plany? Docelowo 40 placówek własnych
 
Paweł Kacprzyk zdradził, że spółka chce mieć 40 własnych placówek medycznych. Dodał, że grupa ubezpieczonych w PZU Zdrowie w ramach grupowego ubezpieczenia zdrowotnego przekroczyła na koniec czerwca 500 tys. osób: „Dla tych 500 tys. osób – a już jest ich na pewno więcej – realizujemy ponad 150 tys. wizyt miesięcznie, czyli to jest liczba konsultacji, które spółka PZU Zdrowie zamawia i kontraktuje w zewnętrznej sieci świadczeniodawców. W takiej skali uzasadnienie dla budowy własnej sieci zaczyna być coraz bardziej racjonalne”.
 
Kacprzyk wyjaśnia również, że sieć własnych placówek nie ma służyć zabezpieczeniu wszystkich konsultacji, które spółka będzie realizować na rzecz ubezpieczonych: „Sieć własna służy kilku celom. Po pierwsze – chcemy mieć realne doświadczenie w medycynie, a nie być tylko ubezpieczycielem, który kupuje usługi i płaci faktury. Po drugie, posiadając placówki własne, mamy realną możliwość patrzenia, co się w tej medycynie zmienia i jakie w związku z tym produkty ubezpieczeniowe powinny być wprowadzane na rynek”.
 
Źródło: www.pzu.pl