Z danych Polskiej Izby Ubezpieczeń (PIU) wynika, że w ciągu roku liczba osób, które wykupiły ubezpieczenia zdrowotne wzrosła o niemal 20 proc. Jak twierdzą eksperci liczba ta będzie nadal rosła, zakres ubezpieczenia natomiast będzie stale poszerzany.
W ciągu pierwszych trzech kwartałów wydaliśmy na dodatkowe ubezpieczenia zdrowotne 586 mln zł. To prawie 19 proc. więcej niż rok wcześniej
Pracodawcy chcą zdrowszych pracowników, dlatego dopłacają do polis, bądź wykupują je w ramach bonusów pracowniczych. Taka sytuacja podyktowana jest nie tylko kwestiami medycznymi, ale również walką o pracownika. Ponadto ubezpieczenie medyczne jest walką z nieobecnościami pracowników, które spowodowane są chorobami. „Absencje spowodowane chorobami stanowią bowiem realny koszt dla firm. ZUS podał, że w 2017 r. przedsiębiorcy wydali z własnej kieszeni 6,3 mld zł, finansując pierwszy miesiąc zwolnienia lekarskiego swoich pracowników” – podkreśla Dorota M. Fal, doradca zarządu Polskiej Izby Ubezpieczeń.
Z najnowszych danych CBOS wynika, że aż 60 proc. Polaków źle ocenia funkcjonowanie NFZ
Wyniki te najgorzej oceniają go osoby dobrze wykształcone. Z przygotowanego przez Fundację Watch Health Care, Warsaw Enterprise Institute oraz firmę MAHTA raportu wynika, że aby dostać się do specjalisty Polacy muszą poczekać w kolejce średnio ok. 3 miesiące, a na pojedyncze świadczenie gwarantowane, prawie 4 miesiące. Dane te pokazują, że to już 2 tygodnie dłużej, niż w ubiegłym roku. Najgorzej wygląda sytuacja w przypadku dostępu do endokrynologa, gdzie średni czas oczekiwania to nawet 23 miesiące.
Źródło: www.piu.org.pl