Ubezpieczyciele prześcigają się w wymyślaniu systemów antyfraudowych, wykorzystując w tym celu nowe technologie. Według PIU, wykrywalność wyłudzeń rośnie, ale oszuści niestety nadal są górą. Ostatnie statystyki o ujawnionych oszustwach dotyczą 2016 r. , kiedy to asekuratorzy wykryli w ubezpieczeniach komunikacyjnych wyłudzenia na kwotę ponad 131 mln zł.

 

PIU: Asekuratorzy wykryli w ubezpieczeniach komunikacyjnych wyłudzenia na kwotę ponad 131 mln zł.

 
Dzisiejsza „Rzeczpospolita” [29.06.18], powołuje się na raport Polskiej Izby Ubezpieczeń z października 2017 r., który potwierdza, że w ubezpieczeniach majątkowych oszustwa stanowią między 0,28 a 3,70 proc. w ogólnej liczbie wypłaconych odszkodowań w zależności od ubezpieczyciela. Według badań Insurance Europe w 2016 r. aż 10 proc. wypłaconych w Europie świadczeń to wyłudzenia. To pokazuje, że większość oszustw w Polsce pozostaje niewykryta, chyba że u nas przestępczość ubezpieczeniowa jest poniżej europejskiej średniej, ale to trudno zakładać.
 

Najczęstszym mechanizmem nadużyć są wyreżyserowane szkody na rondach

 
Jak podkreśla Maciej Krzysztoszek, rzecznik prasowy Link4: „Proceder polega na szukaniu „dawcy polisy” poprzez wielokrotne pokonywanie ronda aż do momentu, gdy nadarzy się okazja”. Piotr Iglewski, biegły sądowy tłumaczy z kolei, że: „Najczęściej pojawiają się dwa typy wyłudzeń. Pierwszy to sytuacja, gdy zderzają się dwa pojazdy na umówionych warunkach. Jeden z nich miał wcześniej uszkodzenia, często były to szkody parkingowe, a właściciel nie ma polisy autocasco, a chciałby naprawić samochód z ubezpieczenia. W tym celu za opłatą umawia się z kierowcą innego auta, żeby zlikwidować szkodę z jego polisy OC. Druga grupa to wyłudzenia na dużą skalę, gdy ktoś zrobił sobie z tego zawód”.
 

Przestępcy szukają nowych metod działań, a towarzystwa – nowych metod wykrywania oszustw

 
„W procesie przeciwdziałania nadużyciom kluczowy jest czas. Już w momencie zgłoszenia szkody potrzebna jest wiedza, czy roszczenie nie jest potencjalnym nadużyciem”– tłumaczy Bartłomiej Litwińczuk, członek zarządu PZU Życie.
 

Dokładnych danych na temat wyłudzeń nie ma, bo nie każde udaje się wykryć

 
Nowe technologie mają pomóc ubezpieczycielom: „Wykorzystujemy algorytmy sztucznej inteligencji, niezwykle skuteczne, które stale monitorują przebieg każdej szkody, od momentu jej rejestracji po wydanie decyzji” – mówi Tomasz Maciejak, kierownik Zespołu Obsługi Szkód Złożonych w Axa.
 

Z pomocą towarzystwom przyjdzie Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny

 
Niedługo z pomocą towarzystwom przyjdzie Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny. Już w I kwartale przyszłego roku ma uruchomić specjalną platformę, umożliwiającą wykrywanie sieci powiązań obejmujących np. kilka towarzystw.
 

Towarzystwa ubezpieczeniowe zauważają renesans zapomnianych metod wyłudzeń w komunikacji

 
Jak wynika z raportu Polskiej Izby Ubezpieczeń o przestępczości ubezpieczeniowej w 2016r., zakłady ubezpieczeń zauważają renesans pewnych pozornie zapomnianych metod wyłudzeń w komunikacji .
 

„Odżywa” metoda polegająca na celowym spowodowaniu szkody

 
W tego typu metodzie oszuści wykorzystują błędy innych kierowców  celowo doprowadzając do kolizji. Następnie samochody – generatory szkód – są prowizorycznie naprawiane i ponownie wykorzystywane.
 

Ubezpieczyciele raportują też lawinowy wzrost wartości szkód osobowych

 
Najpopularniejsze dolegliwości przewijające się w roszczeniach związane są z uszkodzeniem szyjnego odcinka kręgosłupa, bólami głowy, depresjami powypadkowymi.
 
Źródło: www.rp.pl