Według najnowszego raportu agencji ratingowej Standard & Poor’s ryzyko polskiego sektora ubezpieczeń na życie zwiększa się. Powodem takiej sytuacji jest wprowadzenie podatku bankowego, który według prognoz zaszkodzi głownie PZU Życie.
W ubiegłym tygodniu Standard & Poor’s opublikowała raport, którego tematem jest ryzyko w polskiej branży ubezpieczeniowej. Jak wynika z przeprowadzonej analizy, ryzyko w sektorze ubezpieczeń na życie plasuje się na poziomie umiarkowanym, a w sektorze polis majątkowych na poziomie średnim. Agencja oceniła jako pozytywne czynniki dla branży dobre perspektywy wzrostu gospodarczego, oraz rosnące zapotrzebowanie Polaków na ubezpieczenia.
Badania wykazały również negatywne strony w sektorze ubezpieczeń. Zalicza się do nich niepewność warunków ekonomicznych, oraz ryzyko polityczne, które znacznie wzrosło po ostatnich wyborach parlamentarnych. Analitycy S&P zrewidowali ocenę ryzyka ze średniego do umiarkowanego. Jako główny powód wymieniają niższą spodziewaną rentowność branży z uwagi na wprowadzony od lutego podatek bankowy, który obejmie również towarzystwa ubezpieczeniowe.
Ubezpieczalnie, podobnie jak banki i firmy pożyczkowe, będą teraz płacić rocznie do budżetu 0,44 procent wartości swoich aktywów. Zdaniem analityków podatek zaszkodzi przede wszystkim zakładom ubezpieczeń na życie. A szczególnie państwowemu PZU Życie, który do tej pory generował gros zysków całego sektora ubezpieczeniowego.
W ocenie ryzyka wynikającego z samego biznesu ubezpieczeniowego Polska plasuje się na równi z ze Słowenią, Czechami, Austrią. Bardziej bezpieczny jest od nas rynek niemiecki, a mniej – brytyjski, turecki i rosyjski.
Źródło: gazetawyborcza.pl