Wakacje planujemy na kilka miesięcy przed wyjazdem – tak jest w większości przypadków. Wybierając wycieczkę sugerujemy się nie tyko ceną, warunkami w jakich będziemy spędzać letni czas, a także z warunkami umowy jaka zwieramy z danym biurem podróży. Ubezpieczenie turystyczne – jak i inne rodzaje ubezpieczeń, posiada wiele wyłączeń z ochrony, ale na to niestety w większości z nas, nie zwraca uwagi.
Wiele osób mając na uwadze, że może wydarzyć się coś, co nie pozwoli nam na uczestnictwo w wycieczce wpłaca dodatkowo pieniądze na ubezpieczenie, aby mieć pewność, że pieniądze przeznczone na wakacje nie przepadną. Firmy turystyczne wprowadziły bowiem możliwość zawarcia dodatkowej umowy ubezpieczenia, która gwarantuje zwrot kosztów imprezy turystycznej w której nie możemy uczestniczyć. Czy takie ubezpieczenie faktycznie chroni nas w przypadku niemożność skorzystania z wypoczynku? Podpisując umowę z ubezpieczycielem należy przestudiować dokładanie jej warunki. Istnieją bowiem takie wyłączenia, które wskazują przypadki w których zwrot kosztów nie nastąpi. Opis przypadku klientki, która z powodu choroby teścia, nie mgła uczestniczyć we wczasach, może być tego przykładem. Kobieta ze względu na zachorowanie teścia nie wyjechała na wakacje. Kobieta domagając się zwrotu kosztów powołała się na umowę, która gwarantowała zwrot kosztów. Jednak przypadek klientki, nie miał zastosowania w tym konkretnym przypadku. Dlaczego? Biuro podróży odniosło się w następujący sposób: „podana przyczyna rezygnacji, którą jest w istocie nie nagłe zachorowanie jej teścia, ale pogorszenie się jego stanu zdrowia na skutek występującej u niego przewlekłej choroby układu krążenia, stanowi w świetle gwarancji zwrotu kosztów rezygnacji okoliczność wyłączającą jej odpowiedzialność“. Decyzją Sądu Okręgowego w Tarnowie sygn. akt: I Ca 95/15 –podtrzymano stanowisko biura podróży: „pkt 2 dodatkowej umowy o gwarancję zwrotu kosztów to odpowiedzialność Biura za zwrot kosztów jest jednak wyłączona, jeśli zdarzenie powodujące rezygnację jest np. następstwem choroby przewlekłej. Dowody zdaniem Sądu wskazywały natomiast, że przyjęcie teścia powódki do szpitala nie było wynikiem nagłego zdarzenia, lecz następstwem choroby przewlekłej“. Kobieta zatem nie doczytawszy dokładnie warunków umowy narażona została na nieprzyjemności. Należy pamiętać, że biura podróży działają w podobny do siebie sposób, zanim podpiszemy jakąkolwiek umowę, należy bacznie zwracać uwagę na jej warunki. Przypadek kobiety ostatecznie zakończył się wypłatą odszkodowania, ale nie na podstawie dodatkowej umowy (o którą był spór) tylko podstawie Ogólnych Warunków Umowy – do czego umowa dodatkowa nie była potrzebna.
Źródło: gazetaprawna.pl